jakie wina pijacie najczęściej? czy zawsze wybieracie te same, czy dobieracie je do posiłku czy okazji? Ja zawsze staram się dbać o odpowiedni dobór wina, na co dzień preferuję wina wytrawne.
ja wolę półsłodkie lub półwytrawne... najczęściej różowe, chociaż białe i czerwone też czasami kupuję... do potraw dobieram tylko na wielkie okazje, na co dzień wolę wypić takie, jakie mi smakuje, nawet jeśli nie pasuje do kolacji
Podobnie jak Dorka123 nawet jeżeli dane wino nie pasuje do posiłku nic w tym złego, często pijam wino do obiadu półwytrawne lub wytrawne lecz zawsze czerwone, nie zwracając uwagi na to czy pasuje do danej potrawy czy nie..
apa:
lubię wino słodkie bądź półsłodkie, czerwone. Wytrawne odpada . Jak pisali poprzednicy nie zwracam uwagi na to czy wino pasuje do posiłku czy nie. Wiem, że do jedzenia pasuje wytrawne ale każdy ma swój gust, najważniejsze żeby mi smakowało . A ostatnio rozsmakowałam się w winach Kagor k:
Ja już jakoś z przyzwyczajenia dobieram wino pod potrawy. Na początku miałam pewne problemy, bo gubiłam się w tych zasadach, później zaczęłam korzystać z wyszukiwarek internetowych, które same dobierają wina do okazji. Bardzo pomocna opcja.
A propos Waszych upodobań, to podobno coraz częściej wybiera się "nową szkołę" picia wina - piję co lubię. Przecież przyjemność z picia wina jest najważniejsza.
lubię Casillero del Diablo, no ale to jest już cenowo też lepsze wino i rzadko, aczkolwiek czasami sobie na nie pozwalam- białe lub czerwone-oba pyszne.
El sol- chilijskie
Trapiche czerwone
Gato Negro białe
Sutter Home Cabernet Sauvignon
Od jakiegoś czasu próbuje różnych win. Jak na razie najbardziej pasują mi półsłodkie-półwytrawne białe wina.
Polecam szczególnie: Kendermanns Riesling Kabinett (!!!) i Wolf Blass Eaglehawk Chardonnay.
Z czerwonymi słabo. Jak do tej pory chyba od biedy: Candidato Tempranillo viono de la Tierra de castilla.
W barku jednak kilka ciekawych pozycji do wypróbowania jeszcze się znajduje...
ja preferuje wino czerwone - cabert s. ale nie gardzę melnikiem. zależy z kim je mam wypić ale najczęściej te dwa wystarczają. są wystarczająco cierpkie popijacie Sofie?
Ja zdecydowanie preferuję białe wino półsłodkie i koniecznie schłodzone. Polecam Beauvignac Moelleux. Ostatnio zamówiłam w sklepie http://www.winoiprzyjaciele.pl , było świetne. Teraz czzekam na kolejną butelkę
Ja w zależności do czego na babski wieczór białe półsłodkie, do obiadu czerwone półwytrawne ale nie ma reguły wszystko zależy co akurat przygotowuję na obiad .
W ten weekend wybieram się uzupełnić zapasy na festiwal wina do Blue City. Chcę kupić jakieś zagraniczne wina, bo mają być wystawcy z całej europy. Będą też nieznane u nas wina o np. smaku poziomkowym
Byłam na poprzednich edycjach i polecam
[SIZE=11pt]Mnie nie smakuje wino, bo albo jest za słodkie albo zbyt cierpkie. Ciężko znaleźć coś wyśrodkowanego. Perła Winter to moje ulubione połączenie smaków.[/SIZE]
Ja osobiście lubię wina słodkie i półsłodkie, ale pół wytrawnymi też nie pogardzę jeśli jest to np. Carro rossi - każdy rodzaj z tego wina lubię, ale zdecydowanie najlepszy jest różowy.
Ktoś wcześniej też podał nazwę Mogen David.. Piłam tylko Mogen David Pomegrante, jest to wino słodkie, no i jeśli ktoś lubi smak granatu to zdecydowanie polecam.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.