Trzęsą mi się ręcę i nogi

[Jetfire]

Witam!
Mam 16 lat. Po wakacjach idę do nowej szkoły. Będzie to szkoła Gastronomiczno-Hotelarska... Będę tam na zajęciach i praktykach zmywał naczynia, nosił talerze itp.
W przyszłości chciałbym zostać barmanem i mam taki problem...

Kiedy się denerwuję trzęsą mi się ręce i nogi...
Moja matka mówi, że to pewnie przez ojca, bo kiedy matka była w ciąży, to ojciec robił jej ciągle awantury i ciągle się denerwowała... Mój ojciec ma nerwice, ciągle chodzi w:cenzura:iony bez powodu z zaciśniętymi pięściami, robi awantury o nic...

Więc podejrzewam, że to jest źródłem mojego problemu...
Dzieje się to od dawna...
Niedawno zacząłem grać na gitarze... Chodziłem na zajęcia z 4 osobami i kiedy koleś, który mnie uczył kazał mi coś zagrać i wszyscy patrzyli mi na ręce to strasznie mi się one trzęsły...
Albo czasem denerwuje się bez powodu. Ostatnio w kościele było dużo osób, więc całą mszę musiałem stać i przez całą mszę drżały mi nogi... Kiedy stoję na przystanku też się tak dzieje...

Tak jak już wspomniałem w przyszłości chciałbym być barmanem... W takim zawodzie ręce to podstawa. Jak mi będą drżały to przyrządzenie drinka będzie mi zajmowało dużo czasu i klienci będą wkurzeni... I jak też już wspominałem niedługo idę do nowej szkoły, tam też jak zaczną mi się tak trząść ręce to mi będzie leciało wszystko z rąk...

Matka jest pielęgniarką i każe mi brać magnez i jakieś witaminy, ale czy to mi pomoże?
Może jest coś innego co mi szybko pomoże uporać się z moim problemem, albo powinienem udać się do lekarza na jakieś badania?

Co mi poradzicie?

 

[Meszek]

Twoją "dolegliwość" spowodowana jest tym, iż organizm jest bezustannie narażony na sytuacje stresowe i ich długie utrzymywanie. Trzęsące się ręce są rezultatem zbyt długiego i/lub zbyt częstego narażenia na sytuacje stresowe. Przypuszczam, że gdy widzisz nabuzowanego ojca, to mimowolnie się spinasz, a przy długotrwałym utrzymywaniu tego stanu organizm zaczyna się destabilizować (czyt. drżeć).

Witaminki nic tu nie pomogą, jeżeli ciągle macie w domu awantury. Niestety, ale wszystko jest tutaj zależne wyłącznie od Ciebie - musisz nauczyć się sobie radzić z sytuacjami stresowymi, umieć się im nie poddawać (aby zlewały po tobie, jak woda po kaczce) i - co w tym teraz najważniejsze - umieć się zrelaksować. Ale nie poprzez kompa, całodniową telewizję, czy pójście do kumpli i/lub na piwko. Naucz się relaksu - połóż się, wycisz i utrzymaj ten stan przez dłuższy czas. Takie uzzzzaaaa .... wówczas (z czasem) drgawki same ustąpią.


Powodzenia

 

[youngperson]

Najpierw myślę, że musisz nabrać równowagi wewnętrznej.
Nie możesz ciągle narażać się i być uzależnionym od humoru Twojego chorego ojca.
Zadbaj o siebie. Bierz ten magnez i co tam trzeba jeszcze.
Ćwicz pewność siebie.

 

[pawel404]

po pierwsze to tak: http://michalpasterski.pl/2008/11/jak-zwiekszyc-swoja-pewnosc-siebie/
po drugie: walcz i nie daj się
po trzecie: patrz punkt 1.
po czwarte: nie przejmuj się innymi i tym, co sobie pomyślą
po piąte: powodzenia
po szóste: patrz punkt 3.

 

[melostupro]

ja polecam mniej stresu. i wizytę u psychologa. takie drgania napewno nie są spowodowane brakiem magnezu

 

[Passio_29]

Nie powinieneś się tyle stresować.
Wydaje mi się, że boisz się porażki.
Powinieneś iść do psychologa, to żaden wstyd. Ja kiedyś też uczęszczałam na terapie.
To może Ci pomóc. Może pogadaj z mamą o tym.
Teraz coraz więcej ludzi korzysta z porad psychologa. Ludzie w dzisiejszych czasach żyją w ciągłym stresie , a to bardzo nie zdrowe, Twoja mama Ci to powie

 

[little_bad_girl]

Z twojej wypowiedzi powodem jest najprawdopodobniej stres.
Czy te dolegliwości występują wyłącznie wtedy, gdy się denerwujesz?
I czy masz jeszcze jakieś inne niepokojące objawy ?