Miałem ten sam problem.
Wiem jakie to jest denerwujące, szczególnie jak trzeba się pokazać w większym towarzystwie, a na twarzy ma się niewiadomo co.
Ze swojej strony polecam lek, któy w 100% wam pomoże. Chodzi mi o Roaccutane.
Dowiedziałem się o nim jeszcze przed tym, gdy trądzik zaczął u mnie występować, ale uznałem, że tańsze leki z pewnością również mi pomogą gdy trądzik zacznie u mnie występować.
Miałem wtedy 17 lat i właśnie wówczas pojawiły się pierwsze zmiany na skórze, więc pierwsze co zrobiłem kupiłem jakiś tani krem na trądzik i zacząłem go używać. Z początku twarz nie wyglądała tak strasznie więc pomyślałem, że krem pomaga i kupowałem go co jakieś 2 tygodnie(na tyle starczał). Nagle po miesiącu moja twarz zaczęła wyglądać potwornie. Nie wiedziałem co się dzieje - przecież cały czas używałem mojego leku i wszystko było ok - a tu nagle takie coś. Po tygodniu było jeszcze gorzej - powiedziałem sobie - kupie coś droższego.
Tutaj pominę nudniejsze momenty o cochwilowej zminie leków na inne, wizytach u dermatologów i zażywaniu antybiotyków. Po 6 miesiącach gdy trądzik się utrzymywał powiedziałem dość - nie chcę tak dalej wyglądać - i wtedy przypomniał mi się właśnie Roaccutan. Byłem naprawdę zdesperowany, bo moja twarz naprawdę wyglądała paskudnie. Zapisałem się na wizytę do dermatologa. Gdy nadszedł dzień wizyty "wpadłem" do lekarza i powiedziałem: "Mam już tego dość tyle leków brałem i nic nie pomogło - jest jeszcze gorzej! Proszę mi przepisać Roaccutan". Dermatolog oczywiście zgodził się na to i wyszedłem od niego szczęśliwy z receptą w łapce
Dużo słyszałem o tym leku więc byłem prawie pewny, że mi pomoże. I tak oto po 2 tygodanich stosowania zauważyłem znaczne zmniejszenie trądziku. Z każdym kolejnym dniem moja twarz wyglądała coraz lepiej i lepiej, a ja byłem coraz bardziej szczęśliwy z tego powodu. I tak po miesiącu miałem idealnie czystą cerę bez żadnej nawet krostki, bez żadnego zaczerwienienia.
Naprawdę ten lek jest cudowny i polecam go każdemu kto ma taki problem. Niestety jak ktoś to już powiedział "piękność kosztuje" i tak samo jest w tym przypadku. Jedno opakowanie kosztowało mnie wtedy coś około 190 zł, ale byłem wówczas zdesperowany i wydałem na to połowę oszczędności, ale naprwadę było warto. Szczególnie przyjemne było patrzenie w lustro i podziwianie jak z każdym dniem twarz jest coraz czystsza.
Nie wiem ile teraz kosztuje Roaccutan, ale wieżcie, że NAPEWNO wam pomoże i warto ponieść ten wydatek, niż rozdrabniać się na jakieś tańsze maście czy antybiotyki.
Pozdrawiam wszystkich którzy wytrwali do końca mojej "walki z trądzikiem".