Był rok 2013 kiedy to w ciepłe letnie popołudnie za moim oknem pojawiła się trąba powietrzna. Moja pierwsza myśl była taka, że po prostu pali się u sąsiada, ale za chwilę zorientowałam się co tak naprawdę się wyprawia. Zniszczenia były ogromne, ale zjawisko było przepiękne. Wiem że to dziwnie brzmi, jednak zobaczyć taki lej na własne oczy to jest coś niesamowitego. Pozostaje w pamięci na zawsze. Poniżej macie taką trąbę nagrane