O, kurcze, nawet nie zauważyłam, że taki temat już jest. Planowałam założenie nawet. Hehe, Vito się nie wysilił wstępem.
Cóż mogę napisac? Zespół należy do tych, które się albo kocha, albo nienawidzi. Ja wybrałam tę pierwszą opcję zaraz po tym, jak zwrócili moją uwagę chorymi teledyskami autorstwa gitarzysty zespołu, Adama Jonesa (notabene, jest prekursorem animacji komputerowych w mediach, a Terminator 2 i Jurassic Park powstały przy jego współudziale). Muzyka nie od razu mnie przekonała, ale charakterystyczny, ekspresyjny głos Maynarda zrobił swoje
Moją ulubioną płytą jest Aenima (w wolnym tłumaczeniu "lewatywa duszy"
), byc może dlatego, że to od niej zaczęłam przygodę z Tool. Ale zdaję sobie sprawę, że późniejsze płyty są o wiele bardziej przemyślane, niemal jak koncept albumy. W tym roku zresztą znów wchodzą do studia.
Ulubione utwory: Eulogy, Stinkfist, Lateralus, Parabol / Parabola
.
Miałam szczęście widziec ich live dwukrotnie. A warto, bo zawsze są bogate wizualizacje - ostatnio na MH Fest w Spodku na 4 ekranach umieszczonych na tle sceny. Muzyka tworzona przez Tool idealnie się do tego nadaje - potrafi współgrac z obrazem i potęguje doznania podaczas koncertu