To facetka ma zabiegać o mężczyznę,a NIE odwrotnie

Michael_Praed

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2011
Posty
1
Punkty reakcji
0
Mężczyzna, który zabiega o facetkę (a TYM BARDZIEJ, jeśli zabiega o nią bez wzajemności z jej strony, nawet, jeżeli ów brak wzajemności trwa tylko do pewnego czasu) - PONIŻA SIĘ.
Przestaje być mężczyzną.
Traci swą męską dumę, męską godność.
Staje się "PIESKIEM" płaszczącym się przed facetką po to, by ona "łaskawie" go zechciała po jego usilnych staraniach (a nazywa on to KŁAMLIWIE "zdobywaniem" - HA HA ! Cóż za ABSURD i okłamywanie samego siebie).
Mężczyzna, który zna swoją wartość jako mężczyzny, NIE BĘDZIE się tak zachowywał.
Woli już być do końca życia sam, niż gdyby miał się TAK poniżać.
W końcu to mężczyznom ma bardziej zależeć ?
Czy może RACZEJ kobietom ?
W końcu to mężczyźnie trudniej wytrzymać bez facetki, czy może RACZEJ odwrotnie ?
To do FACETKI należy zrobienie "pierwszego kroku", jak też do niej należy staranie się i zabieganie o mężczyznę.

Krótko mówiąc :
To nie mężczyzna ma "zdobywać" facetkę, lecz facetka ma "usidlać" mężczyznę.
 

sternum

Nowicjusz
Dołączył
5 Październik 2008
Posty
735
Punkty reakcji
12
Wiek
33
Miasto
from your nightmare
Ktoś kto o kobiecie pisze "facetka" nie zasługuje nawet o zainteresowanie psa, a co dopiero płci przeciwnej.
Jakoś ciężko wyobrazić sobie sytuację w której chłopak chwali się, że poderwała go dziewczyna, bo on był zbyt ciapowaty i tchórzliwy by sam do niej podejść. Z drugiej strony mogłoby być to ciekawe, nie tylko kobiety były by płcią piękną, ale również tą dominującą, tą która sama wybiera kogo chce mieć, pomiata nimi i trzyma ich w garści, bo w końcu to od nas zależeć by miała wasza przyszłość. Bylibyście ubezwłasnowolnieni, bez własnego zdania. Jak pieski.
Nie wiem na kim się przejechałeś, że piszesz takie brednie, ale zapewniam, że nie wszystkie kobiety takie są.
 

monoton

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2011
Posty
259
Punkty reakcji
4
W sumie racja jest w tym że facet nie może pokazać przed kobietą że jest c*pą.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
rozkminiacie tak, że szkoda gadać. Jakie to ma w ogóle znaczenie ? Ważne żeby znaleźć miłosć swojego życia, a to czy ona nam pierwsza powie czesć czy my jej to jest naprawdę detal. Jak to godzi w czyjąs dumę to znaczy, że ten ktos jest po prostu w tym względzie słaby, niepewny swojej wartosci - tym samym musi dorabiac do tego ideologie, ze on facet = łowca, a ona kobieta = królewna, która ani sni powiedziec pierwsza 'czesc'. Litosci, to juz niemalze ciemnogród :).

Normalny facet i tak niezaleznie od tego "kto zaczął" w pewnym momencie przejmie inicjatywę.
 

Leeroy

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2009
Posty
534
Punkty reakcji
28
Miasto
Iława
Każdy dobry związek rodzi się z przypadku. Nie obowiązuje zasada: "kto pierwszy zagada".

No chyba, że jesteś uwodzicielem/-ką...
 

Soul_Pinata

Nowicjusz
Dołączył
24 Wrzesień 2011
Posty
16
Punkty reakcji
0
Miasto
wilgotna szczelina w murze na ulicy Sezamkowej
Widzę, że prowokacja tego Pana się udała, to dobrze, bo przynajmniej jest ciekawy temat. Czy facetka ma zabiegać o kobietka, czy kobietek o facetkę? Uważam, że to nie jest kwestia sporna. Wystarczy, że jedna ze stron zrobi pierwszy krok, a później już pójdzie jak z nagrania. Kobietek może najwyżej sam się poniżyć, jeżeli zdobycie samicy się z tym wiążę. Tak samo facetka. Jeżeli zabiegi o względy potencjalnego partnera wymagają poniżania się, to lepiej sobie odpuścić. Nic dobrego z tego nie wyjdzie, a tylko stracicie w oczach świata, który od niepamiętnych czasów robi za lożę szyderców.
 

malaru

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2011
Posty
217
Punkty reakcji
4
Miasto
Tarnobrzeg
a ja mniemam, że Kolega się musiał TROSZKĘ rozczarować na którejś tam facetce.
Luzik, co?
poboli i przestanie. jak nie ta, to może następna. Ale jeśli nazywałeś ją 'facetką' to może właśnie pokazała Ci jaja i Cie zostawiła?

ale trochę racji w tym temacie jest. ja tam lubię być adorowana... ale przecież w podrywaniu mężczyzn też jest sporo frajdy ;)
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
Ja tam osobiście wolę dziewczyny/kobiety :)

Ale skoro autor woli FACETKI, mamy rozumieć faceta myślącego że jest kobietą to się nie dziwię że ma takie problemy emocjonalne :)D

rogi autorze co chciałeś osiągnąć tym tematem? nawrócić facetki ?
 

diva ziomek

Niepoprawny Humanista
Dołączył
17 Listopad 2006
Posty
1 607
Punkty reakcji
10
Miasto
Oświęcim/Kraków
Do autora: Piszesz zwykłe bzdury. To facet ma podrywać kobiety, a nie odwrotnie (wtedy mógłbym mieć problemy z męską godnością). Mi najbardziej sprawia przyjemność cała "gra" z kobietami, która zaczyna się od niewinnego spojrzenia, gestu a kończy na upojnej nocy w łóżku. Rozumiem że ty byś chciał żeby kobieta podeszła do ciebie w klubie i od razu zdjęła ci spodnie na środku parkietu, ale to nie jest film akcji i kobiety lubią być podrywane przez mężczyzn, a większość mężczyzn lubi podrywać kobiety. Taka jest cała filozofia relacji damsko-męskich.
I jeszcze jedno, po twoim poście można wyczytać że najwyraźniej masz jakieś problemy, lub nieprzyjemne doświadczenia z kobietami. Od tego jest forum, chętnie doradzimy i pomożemy;)
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Facetka? Nie podoba mi się to określenie, facet - tak, facetka - nie. Btw ty chyba coś masz z tą swoją męskością skoro kobiecie próbujesz przypisać rolę faceta. I to jeszcze tym paskudnym 'facetka'. Ble.

Facet ma zdobywać a nie odwrotnie, widocznie kiepski jesteś i łudzisz się że to nie do ciebie należy zdobywanie :)

Ważne żeby znaleźć miłosć swojego życia

Starzejesz się Greeg ;]
 

mofayah

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2011
Posty
98
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Po pierwsze nie "facetka" tylko Kobieta.

Szczerze? Chyba po części mogłabym się z tym zgodzić. Sama jestem kobietą i wcale nie zależy mi, żeby mężczyźni latali za mną. Czasem nawet fajnie sobie trochę "polatać". Istnieje chyba w końcu równouprawnienie, a nigdzie nie jest napisane, że to płeć silna ma zabiegać o płeć piękną.
 

Silna13

Nowicjusz
Dołączył
17 Październik 2011
Posty
14
Punkty reakcji
0
Ja myślę że to jednak facet powinien pokazać kobiecie, że mu na niej zależy.
http://www.forumowisko.pl/topic/185230-podoba-mi-sie-pewna-dziewczyna-jak-dalej-postepowac/page__st__40 świetny artykuł na ten temat :)
 

mofayah

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2011
Posty
98
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Niekoniecznie... Nikt nie powiedział, kto o kogo ma zabiegać. Stereotypy trzeba łamać.

Coraz częściej słyszę, że to kobieta wybiera mężczyznę. Sama nie do końca wiem, co to dokładnie oznacza, ale jest w tym coś z prawdy, biorąc pod uwagę przykłady z życia wzięte. Sami z resztą popatrzmy na to racjonalnie. Wszyscy przyzwyczailiśmy się, że to Oni starają się o Nie. Wobec tego do kobiet należy zatwierdzenie, bądź odrzucenie osoby płci przeciwnej.
 

malaru

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2011
Posty
217
Punkty reakcji
4
Miasto
Tarnobrzeg
Nikt nie powiedział, kto o kogo ma zabiegać. Stereotypy trzeba łamać.

Niektóre kobiety są niezależne na tyle, że nie pozwolą aby to mężczyzna je zdobył. Spawa tyczy się też facetów. Więc nie ma tu określone reguły. To zalezy od charakteru, stylu życia i obranych zasad moralnych.
To temat bez końca. :ninja2:
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
A teraz odrób grzecznie lekcje i odróżniaj idiotów, któych ciągnie do takich "facetek" czli po prostu takich samych idiotek, od normalnych ludzi, którzy starają się WSPÓLNIE o udany związek. Dobranoc, mam nadzieję, że dostaniesz piątkę <_<
 
K

krzysztofandraszak

Guest
Rzadko się zdarza, że dwie osoby zakochują się w sobie dokładnie w tym samym czasie. Tak więc, zabiegać o drugą stronę powinna ta osoba, która pierwsza poczuła miętę - bez względu na to, czy to facet, czy kobieta. W dzisiejszych czasach to już raczej nie robi wielkiej różnicy, kto robi pierwszy krok.

Choć teoretycznie kobiety powinny kokietować faceta tak, aby on chciał, a facet powinien zdobywać kobietę. Tak jakoś bardziej naturalnie jest.
 

sayto

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2011
Posty
70
Punkty reakcji
6
Wiek
50
Miasto
Warszawa
No naprawde, jeśli facetka ma zabiegać o faceta, to kobietnik powinien zabiegać o kobiete :D Dałeś po garach Michaelu, odrazu poprawił mi się humor na reszte tego jakże szarego popołudnia ;)
 

mofayah

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2011
Posty
98
Punkty reakcji
1
Wiek
31
No naprawde, jeśli facetka ma zabiegać o faceta, to kobietnik powinien zabiegać o kobiete :D Dałeś po garach Michaelu, odrazu poprawił mi się humor na reszte tego jakże szarego popołudnia ;)
No, dobrze powiedziane.

Do autora: i tu pojawia się motyw niedojrzałości. "Facetka" - tak chyba mówiłam o innych w gimnazjum... Chyba najwyższa pora sięgnąć do słownik i znaleźć hasło: kobieta, ewentualnie dziewczyna.

I tak nadal upieram się, że to nie ma większego znaczenia. Chociaż wiadomo, że w męskiej podświadomości znajduje się chęć walki, zdobywania, a w kobiecej - również walki, ale o nią samą.
 
Do góry