TESTY PSYCHOLOGICZNE W PORADNI

szinajs7

"imprezowic"
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
940
Punkty reakcji
0
Hej :*:) miałam test na IQ (chodziło o to, czy mogę następnym razem pójść na 2 część badania - czy mam dysortografię - wyszło, że nie mogę iść na 2, bo za mało jestem inteligentna (?) wyszło mi "poniżej przeciętnej", a gdy w domu robiłam to wyszło mi przeciętna(oczywiśce te przez neta:(...czy te testy w poradni zawsze są ok, tzn, że jestem PONIŻEJ przeciętna? :( ... z egzaminu gimnazjalnego miałam 58pkt/100. (31 pkt z mat) po podstawówce 28pkt/40. Chodzi o to, że jestem 2 klasie liceum, chciałam iść na lekarski (od kilku lat) i zdaję mi się, że ja nie powinnam, przy moim "mózgu" ... tylko, że ten lekarski widzę,to nie jest wymysł mój, bo jak szukam innego kierunku to nie widzę... z chemii jestem ok(nawet sobie z nią radzę), z biologii też (jak się przyłożę...;) )...Czy waszym zdaniem powinnam nawet startować? próbować?... Ja nie czemu mi tak poszło w tej poradni, na testach i w ogóle bo np. rozumiem matmę, chemię może nie rewelacyjnie ale jestem od niektórych lepsza, co mieli wyższe wyniki na testach... :( (nie wiem, czy to ma coś do tego, ale jak czegoś nie zrozumiem to jak ktoś mi to wytłumaczy, to już kapuję)

Dodam jeszcze, że niektórzy nauczyciele co dawali mi na koniec tróję, czy inną ocenę to mówili, że mam się przyłożyć od następnego roku, bo mnie na to stać. (innym nie ... :| ) ... Tylko może im chodziło że mnie na to stać w sensie takim, że mogę więcej się uczyć :D (chociaż jestem leniwa, ale jak mam dużą mobilizację, to daję radę, albo jak mnie coś ciekawi to mogę się tego uczyć... ;) )
 

teleimpact

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2009
Posty
49
Punkty reakcji
0
Raczej te testy w necie są debilnie przygotowane...
Zresztą kto wymyślił to IQ.

Doda ma wysokie IQ, i chu..j z tego, jak idiotka koła w aucie nie potrafi zmienić.
A ktoś kto nawet nie wie co to IQ, jest świetnym mechanikiem, grafikiem itd. Takie to po.je.ba.ane trochę :phi:
 

dr_Fell

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
13
Punkty reakcji
0
Cześć.

Nie przywiązywałbym się w żadnym wypadku na Twoim miejscu do wyników testu tak, żeby uzależniać od niego ważne życiowe wybory. Poza inteligencją na sukces życiowy wpływ ma wiele innych cech - jak Twoja pracowitość, sumienność, zapał. Tak czy inaczej pojmowana inteligencja jest jednym z atutów przy przygotowywaniu się a potem rozwiązywaniu egzaminu na studia, ale sam egzamin to nie test inteligencji i jestem pewny, że lista przyjętych osób to nie lista osób od najwyższego do najniższego IQ

Testy na inteligencję mają swoich zwolenników i przeciwników. Nie badają twojego mózgu - jedynie Twoją zdolność do rozwiązywania zadań, które twórcy danego testu uznali za najbardziej odpowiednie dla przyjętej przez nich definicji inteligencji. Inteligencja sama w sobie jest pojęciem dosyć niejednorodnym.
Za takim testem stoją założenia, że jeżeli wykonujesz sprawnie te zadania, to będziesz wykonywała sprawnie również inne zadania intelektualne. To nie do końca prawda, inteligencja nie jest tak jednorodna, że sprawność w wykonywaniu jednego typu zadań automatycznie oznacza podobną sprawność w wykonywaniu innego typu zadań intelektualnych. (są testy, które opierają się na wykonywaniu jednego typu zadań, są też bardziej złożone, które składają się z wielu typów różnych zadań).


Dodatkowo wpływ na wyniki testów inteligencji mają takie czynniki jak warunki badania, stan emocjonalny badanej osoby, pochodzenie kulturowe - zwykle wynik testu jest (przyjmując pewien margines błędu) w miarę "dokładny" jednak historia zna duże "wpadki" przy stosowaniu testów, które doprowadziły np do uznania przez pewien czas pewnych ras czy grup etnicznych za znacznie mniej inteligentne. Znam też indywidualne przypadki znacznych zafałszowań w wynikach testów.

Metody testowe są stosowane w badaniach szkolnych, bo są szybką, tanią i w miarę skuteczną metodą, powtarzam w miarę. Jednak nie opieraj na nich swojego życia i swojej samooceny.

Pozdrawiam,
Michał
 
Do góry