Tede czy Peja ?

Maciek8

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2010
Posty
2
Punkty reakcji
0
ja nie słuchamn zadnego ale moim zdaniem wygrał peja . a co do pariasa na peje to parias siedzieli we 3 miesiąc na disem a peja w tydzień prawie 10 min nawalił na nich. i Ze stronu pariasa jest to załosne zeby komus wytykac za to ze pomagał np. w domu dziecka ?nie lubie zadnego ale Peja górą

Dokładnie. Eldo, Włodi i Pelson nagrali 4 minutowego (nawet mniej) dissa, Peja nagrał SAM 10 minutowego. A co do tematu "Peja VS Tede" to aż mnie zatyka. Przecież wiadomo, jak to będzie - fan Peji powie że Peja, Fan Tedego że Tede. Pytanie "kto lepszy" jest po prostu bez sensu. No ale dam Ci spokuj, sam się zastanawiam kogo ludzie wolą, ale zależy mi na tym, aby nie było takiego czegoś że ktoś słucha Tedego a Peji słyszał jedną piosenkę, albo wogóle i się wypowiada że woli Tedego.

Ale żeby nie było, wolę Peję, jego dissy mają jakieś "przesłanie", a Tede to też dobrze śpiewa ale jakoś jego piosenki do mnie nie docierają. Chociaż trzeba przyznać że obaj robią to dla kasy. Ale hip-hop to taka muzyka, wszystko to dissy i ubliżanie, aczkolwiek tu o to chodzi. Ten kto ma największą ilość fanów ten żądzi, kropka.

Na koniec to wszystko uogólnię, po prostu każdy ma inny gust. JA wolę Peje, ale też nie pod każdym względem, lecz te 25% Rysiek u mnie prowadzi i tak czy tak. Pozdrawiam wszystkich.
 

za3mac

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2010
Posty
3
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
netherlands
szacunek dla obu tych panow.
od poczatkow sceny hip-hopowej w polsce maja wielki wplyw na jego rozwoj.
nie wazne jaki hip hop preferujemy i czy lubimy style peji i tede
ale za to czego dokonali WIELKI SZACUNEK !!!!!!
nikt im tego nie odbierze.
 

rastamaniak51

Nowicjusz
Dołączył
10 Listopad 2010
Posty
2
Punkty reakcji
1
yo. nowy jestem tu na tym forum. słucham hip hopu od kiedy pamiętam i powiem że wypowiadacie się tu i porównujecie parias jacka czy rysia...każdy z nich reprezentuje inny styl. peja się już wypalił teraz ale jego stare teksty wymiatały teraz się kończy bo coraz słabsze ma teksty sam drugi diss na parias 10 minutowy to obrazuje...ile można nawijać o tym samym, widocznie bardzo się chłopak zbulwersował i postanowił się zemścić...i co do tego beefu to eldo w wywiadzie co myśli o peji i tekście wiecie co z nim zrobić to powiedział że nie zrobił źle ale też nie dobrze ale jak taki koleś przyszedł na koncert to zasłużył a peja wielki pan zjechał elda za nic...no ale jest wielka przepaść bo eldo to klasyka to wwa to przemyślane beaty to przekaz to czysta poezja...a peja przy nim to jak jakieś dziecinne jp....co do jacka i ryśka to tede jak i peja pojechali trochę po sobie ale nie jestem za żadnym bo obaj wcale nie są tacy dobrzy. ale jeśli patrząc na kawałki które oni teraz nagrywają to tede teraz się odbija bo nagrywa ze sławami scceny hip hopowej.
 

Rataj9

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2009
Posty
106
Punkty reakcji
2
wielki pan argument..
Peja wygrał, miał przynajmniej jakieś argumenty.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
yo. nowy jestem tu na tym forum. słucham hip hopu od kiedy pamiętam i powiem że wypowiadacie się tu i porównujecie parias jacka czy rysia...każdy z nich reprezentuje inny styl. peja się już wypalił teraz ale jego stare teksty wymiatały teraz się kończy bo coraz słabsze ma teksty sam drugi diss na parias 10 minutowy to obrazuje...ile można nawijać o tym samym, widocznie bardzo się chłopak zbulwersował i postanowił się zemścić...i co do tego beefu to eldo w wywiadzie co myśli o peji i tekście wiecie co z nim zrobić to powiedział że nie zrobił źle ale też nie dobrze ale jak taki koleś przyszedł na koncert to zasłużył a peja wielki pan zjechał elda za nic...no ale jest wielka przepaść bo eldo to klasyka to wwa to przemyślane beaty to przekaz to czysta poezja...a peja przy nim to jak jakieś dziecinne jp....co do jacka i ryśka to tede jak i peja pojechali trochę po sobie ale nie jestem za żadnym bo obaj wcale nie są tacy dobrzy. ale jeśli patrząc na kawałki które oni teraz nagrywają to tede teraz się odbija bo nagrywa ze sławami scceny hip hopowej.
Człowieku co Ty pie*dolisz? Mówisz, że Eldo do klasyka, a Peja przy nim to "dziecinne JP". Chciałbym Ci przypomnieć, że w momencie, kiedy Eldo wszedł na scenę, Rysiek już od paru lat działał ze Slums Attack. Poza tym nie wywyższałbym tak Eldoki, nie rozumiem całej tej podjarki tym kolesiem, mówienia jaki to z niego wielki wykształcony poeta. Moim zdaniem wcale wybitny nie jest, raz na jakiś czas rzuci jakąś metaforą i już dzieciaki się cieszą, bo nie zrozumiały o co chodzi, to znaczy, że mądre. Do tego jak oglądałem wywiady z nim to doszedłem do wniosku, że to zwyczajny kretyn. Z jednej strony twierdzi, że jest muzułmaninem. Z drugiej, że polskim nacjonalistą popierającym Dmowskiego. Muzułmanin uważa, że nie ma boga prócz Allaha i że islam jest jedyną słuszną religią. Polski nacjonalista opowiada się za zwiększeniem roli Kościoła w Państwie. Do tego czyta "Frondę" - prawicowe konserwatywne katolickie czasopismo. Albo koleś ma coś z głową, albo nie rozumie tego, o czym mówi. Nie interesuję się za bardzo tymi wszystkimi obecnymi konfliktami na scenie hh, ale bez względu na wszystko autorytetu Peji nie da się podważyć. I nie wiem czy gorsi są jego antyfani, czy zagorzali psychofani. Jedni mówią, że Peja się sprzedał i gra dla kasy, drudzy mówią, że wcale tak nie jest i że nie zarabia na rapie. A sam zainteresowany śpiewał przecież "Jakie życie taki rap". Kiedyś wiodło mu się gorzej, więc nagrywał kawałki, które dość brutalnie ukazywały rzeczywistość. Teraz wiedzie mu się lepiej, dorobił się trochę, więc nie będzie przecież dalej ciągnął tematyki nagrywek sprzed iluś tam lat.
 

dawid2000x1

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2009
Posty
234
Punkty reakcji
1
ja powiem tylko tyle że tak samo Rysiek jak i Tede zrobili dużo dla polskiego hh. A teraz sieją manianę i każdy z innym stylem, jak moze się wydawać...
jednak obydwajk są bardzo do siebie podobni. Razem wystawili jako priorytet dziwki hajs imprezy auta. IO komercja u nichg sięga zenitu. Ale taki ich zamysł i :cenzura: "nam" do tego. Każdy ma swój gust i nie ma co się kłóćić tylkmo słuchac czego się chce.
 

elpolakothc

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2010
Posty
58
Punkty reakcji
5
Jeden i drugi jest dobrym raperem tylko że każdy z nich robi to w inny sposób w bardzo dobrze bo co to byłby za rap jak każdy by nawijał w jednym stylu. :cenzura: spinać sie potraficie bo jeden jest za Ryskiem drugi za Tede a mnie to :cenzura:ie słucham jednego i drugiego.
 
D

Damianos500

Guest
Witam jestem fanem Ryśka,ale moim zdaniem wygrał Tede. Dlaczego? Ano dlatego że te jego dissy nie miały samych wyzwisk tylko zawierały wiele argumentów. Dissy Ryśka to ich przeciwieństwo. Peja się sprzedał,bo przecież wyszedł z podziemia i normalnie bierze hajs za wszystko co się da. Tede tak samo. Rap to komercja tylko chodzi o to żeby nie robić rzeczy pod publike.
ps. Parias oberwało od Pei w beffie.
 

6mariolcia6

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2011
Posty
48
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
Okolice Warszawy
hahaha. tylko ze peja wydał całą płyte w ktorej jedzie z tede jak ze szmata . :cenzura:nij sie w cymbał ziomek

o czym Wy tutaj piszecie w ogóle... to już od dawna wiadomo że to Tede sie sprzedał. w vivie na pewno za free nie robi. Jestem fanką Peji i przy tym pozostane ale Tede też ma kilka dorych kawałków :
 

PrincessNrOne

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
342
Punkty reakcji
8
Wiek
32
Powiedz.. co Rysiek wnosi o HH? Refreny typu "tak bardzo chciałbym pier*** się z Tobą" ? ^^ Litości. Oboje: Jacek i Rysiek kiedyś dużo zrobili dla tej sceny.. ale i obaj się skończyli. Rysiek robi z siebie umysłowego kalekę w swoich kawałkach i paraduje z dziećmi w kominiarkach na klipach.. Tede prowadzi OPT i się lansi i 'sprzedaje' - wszyscy są siebie warci :p Może ułomek ma lepsze dissy, bardziej ostre.. ale gruby Jacuś to trochę pólka wyżej, jakby nie patrzeć :pP


Nie rozumiem dlaczego oceniasz kawałki Ryśka na podstawie jednego zasłyszanego gdzieś tam refrenu? Jeżeli chodzi o nowsze kawałki to posłuchaj chociażby 'Rehab' czy 'Oddałbym' i dopiero wtedy się wypowiadaj. I nie, nie jestem jakąś wielką fanką Peji tylko po prostu szanuje tego gościa za to co tworzy, w końcu to na Jego kawałkach się wychowałam. A co do Tedego to faktycznie nie trawie typa ale co do muzyki to nie powiem, jest na jako takim poziomie.

A beef? Jeden i drugi nieźle pojechał. Prędzej ogłosiłabym w tej kwestii remis.
 

szawi69

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2011
Posty
207
Punkty reakcji
8
Wiek
37
Miasto
strzelin
wg mnie - tede, jego 60 minutowy diss pelen jest smaczkow i odniesien. Peje uwielbiam, ale zbyt duzo bluzgow i prostactwa w to wlozyl. Ustosunkuje sie do kilku spraw.

Odnosnie tezy jakoby biali niepotrzebnie robili rap. A kto powiedzial, ze muzyka jest przypisana do koloru skory? jesli tak, to dlaczego mamy najlepszego trebacza jazzowego? I jakim prawem japonczycy graja metal skoro to domena bialych satanistow? Rozumowanie conajmniej glupie.

HH sie sprzedal, nie jest taki jak kiedys. muzyka ewoluuje jak wszystko na swiecie. Kiedys latalem po murach i trzepakach jarajac sie wilkiem hg latajacym z kijem bejzbolowym. Teraz ukladam sobie zycie. kobieta, praca, dom itp. Zas Wilku rymuje o polityce i zyciu, milosci i powaznieszych sprawach. czas dorosnac. Sokol, pezet i inni proboja bawic sie konwencja i tworza nowe rzeczy. Trzeba isc do przodu. Chyba, ze ktos woli latac w wieku 39 lat po osiedlu w koszulce hwdp. lub robic monopol lub pewex :)

Tede i Peja sie sprzedali. Ja widze, ze tu sami asceci szerzacy filantropie. Moze powinni za darmo rozdawac swoja prace? Tede w opt? Gitowy, robi cos jajcarskiego i nie szasta ryjem jak Cichopek z Hakielelm, ktorzy sprzedali cala prywatnosc. Peja w vivie pokazuje jak mieszka? Fajno, ja jestem ciekaw.

W ogole to uwielbiam ludzi interesujacych sie hh od czasu 18l czy meza. wszystko wiedza na temat. Albo myslacych, ze hh rozpoczela paktofonika. Najpierw radze zapoznac sie z warszafskim deszczem, 3H, wzgorzem, kalibrem 44, naglym atakiem spawacza czy molesta."Cicha noc" to nie caly polski rap.
 

S.B.

Nowicjusz
Dołączył
26 Sierpień 2011
Posty
22
Punkty reakcji
3
Peja tuż za Liroyem jest prekursorem polskiego hip-hopu. Tej muzyki zacząłem słuchać od początku, czyli od pierwszej płyty Liroya "Alboom" z 1995 roku. Zaraz potem Nagły Atak Spawacza nagrał pierwszy polski diss pt. "Anty Liroy", w którym zbluzgali Liroya i WYP-3 za "Scyzoryka". Ten kawałek nagrali z Peją, którego ksywka nie była tak znana jak dzisiaj, gdyż wtedy skupiał się on na rozpoznawalności całego zespołu Slums Attack, a nie tylko swojej. Slums Attack tworzył Peja i Iceman. Dopiero od płyty "Na legalu?" Peja zaczął być znany, gdyż na okładce tej płyty pojawiła się jego ksywa oprócz nazwy zespołu Slums Attack. Od tego zaczął się polski rap, a nie od Paktofoniki czy płyty Peji "Na legalu?". W tamtych czasach w międzyczasie tworzyli Karramba z Krakowa i Kaliber 44 z Katowic. To byli pierwsi wykonawcy i zespoły przecierający szlak. Liroy, WYP-3, NAS, Slums Attack, Karramba, K-44. Od nich się wszystko zaczęło. Polecam posłuchania pierwszych płyt wyżej wymienionych, a nie jaranie się Mezem czy Jeden Osiem L. Zobaczycie co to jest prawdziwy gangsterski rap czy psychorap. Od tego głowa wysiada i o to chodzi. Poznacie genialną muzykę Magika z Kalibra 44, jeśli usłyszycie "Księgę Tajemniczą. Prolog." Lepiej weźcie teksty do rąk, bo nie zrozumiecie co rymują chłopaki z Katowic. To jest prawdziwy hip-hop, a nie jakieś :cenzura: typu Verba czy Jeden Osiem L. Posłuchajcie prawdziwej muzyki - prawdziwego hip-hopu, tego pierwszego, niepowtarzalnego. Aż się łezka w oku kręci jak ktoś się na tym wychował i ma świadomość, że to już nie wróci. Dopiero rok później, bo w 1997 roku do głosu doszła Warszawa z płytą Molesty "Skandal". Hip-hop narodził się w Polsce w 1995 roku w Kielcach. Potem Poznań, Kraków, Katowice i w końcu Warszawa.

Wracając do tematu - Tede jest nikim w porównaniu z Peją. Jak ktoś nie zna tematu to nie zrozumie dlaczego tak mówię.

A to na temat Tedego powiedział Ojciec Polskiego Hip-Hopu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZdOLcUHLbfs

Jak ktoś nie słyszał tych płyt:
Liroy - "Alboom", "Bafangoo cz.1"
Nagły Atak Spawacza - "Brat Juzef", "Rap i gwałt"
Slums Attack - "Slums Attack", "Zwykła codzienność"
Karramba - "Boom Bang!!!", "Karramba oszalał!!!"
Wzgórze Ya-Pa 3 - "Wzgórze Ya-Pa 3", "Centrum"
Kaliber 44 - "Księga Tajemnicza. Prolog", "W 63 minuty dookoła świata"
Molesta - "Skandal"
to nie zna się na hip-hopie i nie ma o nim zielonego pojęcia.
 

loogin

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2011
Posty
17
Punkty reakcji
0
uważam że, zdecydowania Tede, no ale jak kto lubi.
Ja osobiście nie znosze Pei
 
Do góry