Witam, mam mały problem gdyż czegoś za bardzo nie rozumiem, a mianowicie chodzi o to że: jest pewna dziewczyna która chodzi do tej samej szkoły co ja od dwóch lat, tak się jej od pewnego czasu przyglądałem, miałem wrażenie że ona mi także, a że mieszka na wsi, to pomyślałem że napisze najpierw na gadulcu no i tak zrobiłem, przedstawiłem się dość dokładnie i od razu skapowała o kogo chodzi normalnie zaczeliśmy rozmawiać(o takich mało konkretnych tematach) ale było dość późno i napisała że musi iść spać(razem około 15 min rozmowy), następnie po dwóch dniach znów do niej napisałem porozmawiałem z 20-25 minut rozmowa szła dobrze, no więc w końcu napisałem czy mam u niej jakieś szanse, to ona napisała że nie zna mnie tak dość dobrze, aby to ocenić, więc napisałem że można się spotkać, a ona napisał "tak, wiem wiem", a później napisała że że nie ukrywa że dobrze jest jej tak, jak jest czyli bycie samą. Rozmowa trwała coś ponad pół godziny. No i tu moje pytanie czy nadal pisać i przekonywać jednak na spotkanie, lub czy w ogóle pisać w celu poznania się chociaż teroche jeszcze przez komunikator?a może w ogóle nie pisać? z góry dzięki za rady pozdro