szukam przyjjaciela

Status
Zamknięty.

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
szukam przyjaznej duszy -faceta ,który ma trochę czasu i chce go poświęcić na miłe rozmowy ż fajną kobietą.Mam wiele dylematów związanych z wami -Mężcznami .Może znajdzie się taki który mi wyjaśni co chodzi wam po głowach?
 

prestru

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
58
Punkty reakcji
0
Wiek
53
Miasto
Wieś
Mam wiele dylematów związanych z wami -Mężcznami .

Każdy kij ma dwa końce Kobietko.Najważniejsze jest jednak to ze nie można "wkładać wszystkich do jednego worka".......jak to się potocznie mówi ba nawet o tym śpiewano cyt:" Facet to ś.....a" no nie zawsze jest tak do końca.....w zasadzie to nie podałaś nawet powodu w tym poście o co tak naprawdę Ci chodzi.....Co nam chodzi po głowach? trudno powiedzieć bo nie mogę wypowiadać się za wszystkich.Aktualnie i mi osobiście wiele mam na głowie i w niej.Wykup mieszkania i remont.Już myślę o "wyprawie" córek do szkoły.czekam na powrót telefonu z serwisu(wysłany 2 raz i na 2 dzień po tym jak mi go dostarczyli niby po naprawie).Co zrobić na obiad jutro.......Życie proszę ja ciebie
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Każdy kij ma dwa końce Kobietko.Najważniejsze jest jednak to ze nie można "wkładać wszystkich do jednego worka".......jak to się potocznie mówi ba nawet o tym śpiewano cyt:" Facet to ś.....a" no nie zawsze jest tak do końca.....w zasadzie to nie podałaś nawet powodu w tym poście o co tak naprawdę Ci chodzi.....Co nam chodzi po głowach? trudno powiedzieć bo nie mogę wypowiadać się za wszystkich.Aktualnie i mi osobiście wiele mam na głowie i w niej.Wykup mieszkania i remont.Już myślę o "wyprawie" córek do szkoły.czekam na powrót telefonu z serwisu(wysłany 2 raz i na 2 dzień po tym jak mi go dostarczyli niby po naprawie).Co zrobić na obiad jutro.......Życie proszę ja ciebie
Każdy kij ma dwa końce Kobietko.Najważniejsze jest jednak to ze nie można "wkładać wszystkich do jednego worka".......jak to się potocznie mówi ba nawet o tym śpiewano cyt:" Facet to ś.....a" no nie zawsze jest tak do końca.....w zasadzie to nie podałaś nawet powodu w tym poście o co tak naprawdę Ci chodzi.....Co nam chodzi po głowach? trudno powiedzieć bo nie mogę wypowiadać się za wszystkich.Aktualnie i mi osobiście wiele mam na głowie i w niej.Wykup mieszkania i remont.Już myślę o "wyprawie" córek do szkoły.czekam na powrót telefonu z serwisu(wysłany 2 raz i na 2 dzień po tym jak mi go dostarczyli niby po naprawie).Co zrobić na obiad jutro.......Życie proszę ja ciebie
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Widać ,że Masz dużo na głowie skoro nie śpisz o tej porze .Ja też nie śpię-jestem w pracy ale nic się nie dzieje i mam trochę luzu ,więc piszę .Napisałam tak ogólnie bo ostatnio nie rozumiem mężczyzn .Byłam nieszczęśliwie zakochana -może nadal jestem ?On jest żonaty i w tym cały problem ,raczej filozoficzny-czy wolno mi wogóle onim myśleć?Twoja wypowiedż jednak wskazuje że raczej filozofem nie jesteś,więc pewnie mi nie pomożesz.Chcę na tym forum poznać kogoś ciekawego ,aby przekierować swoje myśli na bardziej pozytywne tematy.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
A co wątpliwego etycznie czynisz, myśląc o nim? Zadaj sobie jednak pytanie, czy Ci się to opłaca. W myślach piszesz scenariusze, które nie mają odwzorowania w rzeczywistości, alternatywne realia, "co by było, gdyby...". A skoro dzieje się to jedynie w Twojej imaginacji, to raczej uczynku niemoralnego się nie dopuszczasz, prawda?
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Pewnie tak ,ale uwierz mi gdybym tylko miała okazję zrealizować choć jedno z tych marzeń -nie wiem czy oparłabym się pokusie?Chyba na moje szczęście to jednak mało prawdopodobne .
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Nie masz jednak mocy spełniania życzeń, więc nie masz się czym martwić. Jedynie tym, że Ci prędko nie przejdzie, jeśli będziesz o nim rozmyślać.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Fakt ,powinnam przestać .Tylko że ja bardzo lubię te moje marzenia -bo wyobrażnię mam naprawdę...A że póżniej cierpię gdy wracam do rzeczywistości -cóż.Gdy jest mi naprawdę żle to obmyślam w głowie różne sposoby jak go zdobyć.Mam na koncie kilka ciekawych scenariuszy -choć wiem że nigdy ich nie zrealizuję.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Jeśli spróbujesz doprowadzić do rozpadu jego aktualnego związku, możesz mieć potem wyrzuty sumienia. On może też mieć żal do Ciebie, jeśli się okaże, że nie jest z Tobą szczęśliwy i prędzej czy później również wasz się rozpadnie. Z drugiej strony możecie być razem szczęśliwi, choć to wydaje mi się nieco mniej prawdopodobne. Jeżeli natomiast pozostawisz sprawy takimi, jakie są i będziesz o nim myśleć, sama będziesz ciągle zdołowana, do momentu aż Ci przejdzie. Jeśli spróbujesz dostrzec inne aspekty życia, które są (lub mogą być) równie istotne, osiągniesz pewnego rodzaju wewnętrzne spełnienie. To Ty musisz zadecydować, którą drogą pójdziesz. Ja Ci jedynie mogę wskazać możliwe scenariusze.
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Załóż sobie osobny temat w trudnościach życiowych, bo chyba ten sam wątek ciągniesz zarówno tutaj jak i w innym temacie, czy się mylę?
Zawsze się zastanawiałam skąd biorą się takie kobiety, a tu proszę... jak miło.
Osobiście bardzo lubię takie kwestie odwracać do góry nogami.. więc..
Pomyśl sobie, że będąc mężatką jakaś młoda "ekhm^^" rozwala Ci związek. Jakbyś się czuła?
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Chyba nic na to nie odpowiem .Po prostu szukałam pomocy.Więc nie musisz mnie obrażać bo nic o mnie nie wiesz.
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Jeśli Cię obraziłam w którymkolwiek miejscu to przepraszam, nie było to moim zamiarem.
Podejrzewam, że zbyt bardzo odniosłaś moje pytanie do siebie, ale niestety bez zmienionej perspektywy^^.
Powtórzę, jeszcze raz tylko, że od ogólnoforumowej pomocy w tym temacie masz "Trudności życiowe" lub "Miłość, przyjaźń i znajomości".
Pozwolę sobie zamilknąć w tym temacie.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
I jeszcze jedno .Od kiedy to mężczyżni są pozbawieni własnej woli -tacy jesteście słabi na nasze wdzięki?Jeżeli on nie będzie chciał to do niczego nie dojdzie.To ja mam być wszystkiemu winna-ja jestem dziwką a on co -słabym ,biednym chłopcem?Wkurzyłam się! I wiem że powinnam o tym pisać gdzie indziej.Ale tak wyszło .Tutaj chciałam spotkać kogoś miłego,aby właśnie o tym nie myśleć!
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Dobra wytłumaczę Ci to widzę, bo nie chciało mi się rozpisywać wcześniej już^^.
Zadałam to pytanie nie dlatego, żeby udowodnić Ci czy pokazać czym możesz się stać w oczach jego kobiety, ale z perspektywy kiedy byłabyś jego kobietą, a ktoś by się wam wpierniczał.
Nie, nie jesteś wszystkiemu winna, wszystko też zależy od drugiej strony^^.
Ja mogę od siebie powiedzieć tylko, że jak miałoby się coś takiego stać to wolałabym, żeby wcześniej niż później, bo jeśli mój facet byłby skończonym idiotą i wpakował się w coś takiego to ja go nie chcę -> czysto teoretyzuję, bo w zasadzie nie miałam takiej sytuacji^^. Nawet bym podziękowałabym takiej kobiecie, że pomogła mi zobaczyć co to za facet :) .
Mam nadzieję, że Ci wszystko wyjaśniłam w miarę^^. Teraz znikam.
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Jeszcze wisienka na torcie.Sama znalazłam rozwiązanie.Zarejestrowałam się na'' Erodate'' ,Będę pisać z facetami o seksie I nikt mi nie powie że tam są ludzie nieświadomi tego co robią-nawet jeśli mają żony! Może w ten sposób o nim zapomnę.Koniec.
 

prestru

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
58
Punkty reakcji
0
Wiek
53
Miasto
Wieś
Widać ,że Masz dużo na głowie skoro nie śpisz o tej porze

Przygarnął "kocioł garnkowi"...w pracy internet nie do pomyślenia.Siedzę wieczorami bo wtedy mogę posiedzieć na forach i popisać co nie co poza tym jak na razie mam urlop więc przynajmniej legalnie to robię :310: .
Jeszcze wisienka na torcie.Sama znalazłam rozwiązanie.Zarejestrowałam się na'' Erodate'' ,Będę pisać z facetami o seksie I nikt mi nie powie że tam są ludzie nieświadomi tego co robią-nawet jeśli mają żony! Może w ten sposób o nim zapomnę.Koniec.

Żal mi takich kobiet.Ja bynajmniej nie mam zamiaru cię oczerniać.Nie znamy się itd.Pytanie kobietko czy ci się to opłaci aby zapomnieć.Z drugiej strony się nie dziwie bo nikt nie chce zostać obrzucony obelgami na tym portalu a wręcz szuka niejako pomocy,porady itd..widzisz znam taką jedną znajomą.Zakochana była po uszy w moim koledze i do dziś jest panną i ma 38 lat.teraz myśli o rodzinie no nigdy nie jest za późno ale.......
Nawet gdyby coś wyszło miedzy Tobą a nim to skąd pewność że zostawi rodzinę którą już ma :108: .
Co ci poradzić.Zapomnieć trudno.Musisz po prostu trafić na chłopaka który cię nie zauroczy a zaskoczy,będzie mal to tak zwane COŚ.
Facet żonaty , raczej ich omijaj z prostej przyczyny.Na początek obsypują kwiatami obietnicami itd.Mądra dziewczyna wiążąc się z takim kimś zada sobie pytanie czy żona twoja/jego też ma podobne niespodzianki :109:
Czasem tez tak bywa że mężczyźni niejako wykorzystując taki fakt ze mają wzięcie u kobiety.Ot taka odskocznia od rzeczywistości.W domu ma wysprzątane podane do stołu ogólnie lad i porządek u drugiej kobiety zupełnie "COŚ" innego :tongue:
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Oj, szefowo, na takim portalu na pewno nie znajdziesz sobie faceta. No ale powodzenia.
 

Iluvfantasy

Moderator
Członek Załogi
Moderator
Super Moderator
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
3 067
Punkty reakcji
245
Robi się offtop, więc zamykam, od takich porad jest inny dział.
 
Status
Zamknięty.
Do góry