Penelopaaa
Nowicjusz
- Dołączył
- 16 Czerwiec 2009
- Posty
- 26
- Punkty reakcji
- 0
wiesz. ja sama sie sobie dzwie ze jeszcze tego nie zakonczylam..i nie wiem czemu mi az tak na nim zaley....;( jestem chyba uzalezniona od niego....poważnie...od prawie roku non stop o nim mysle i wszystko mu wybaczam..kocham go po prostu i wariuje bez niego!!!
wlasnie on nie jest lovelasem ( ja takich unikam) i jest z nią tylko z litosci (tak powiedzial) pewnie trudno mu to zakonczyc, ale w koncu musi to zrobic....psuc sobie reszte zycia z kims kogo w ogole nie kocha??? musze z nim jeszcze pogadac o tym...ale ciezka sprawa ogólnie...
a byl z nią tyle czasu( prawie rok) bo sadzil,ze w koncu sie zakocha w niej...ale nie potrafi..
nie wiem co JA moge w tej sytuacji zrobic....bo dac sobie spokoju- nie dam na pewno...mam taki charakter ze nie odpuszczam tak latwo...tymbardziej ze uczucie jest silniejsze...echh
wlasnie on nie jest lovelasem ( ja takich unikam) i jest z nią tylko z litosci (tak powiedzial) pewnie trudno mu to zakonczyc, ale w koncu musi to zrobic....psuc sobie reszte zycia z kims kogo w ogole nie kocha??? musze z nim jeszcze pogadac o tym...ale ciezka sprawa ogólnie...
a byl z nią tyle czasu( prawie rok) bo sadzil,ze w koncu sie zakocha w niej...ale nie potrafi..
nie wiem co JA moge w tej sytuacji zrobic....bo dac sobie spokoju- nie dam na pewno...mam taki charakter ze nie odpuszczam tak latwo...tymbardziej ze uczucie jest silniejsze...echh