K
K4masz
Guest
Witam, mój problem jest dość złożony więc postaram się go dokładnie opisać. Jak nie trudno zgadnąć chodzi o szkołę, średnią. No więc, tak.
Rok temu udało mi się dostać naprawdę o włos na profil mat-fiz-inf do jednego z "lepszych" liceów w mieście (250 000 ludności) które jest oddalone ode mnie jakieś 46 km, dojazd trwa +/- 50 min w lecie, w zimę różnie to bywa. W internacie byłem I semestr i naprawdę dziękuje, ale nie zamierzam tam wracać.
Niestety jestem pechowym rocznikiem idącym nową podstawą programową (1996) i u mnie rozszerzenia zaczynają się od II klasy. I klasa jakoś z trudem ale udało się - zleciała. problem zaczął się teraz gdy mam rozszerzenia, czuje to że nie poradzę sobie z fizyką, matematyka - przy korkach dawałem radę, informatyka - generalnie jakoś szła. Już to wiem że matury z informatyki nie jestem w stanie zdać. Idąc do tej szkoły myślałem że informatyka to jest to "coś" w czym jestem dobry, co mnie interesuje, jednak chyba to się chyba zmieniło. Poza tym jakoś nie zgrałem się z moją klasą. Myślałem o przepisaniu do liceum "bliżej" mnie, niestety podobno jest tam gorszy poziom, kolejnym zmartwieniem jest tamtejszy profil klasy mat-geo/bio-ang/wos. Niewiem póki co, co zamierzam studiować ani czy wgl. będę studiował. Proszę o pomoc ;/
Rok temu udało mi się dostać naprawdę o włos na profil mat-fiz-inf do jednego z "lepszych" liceów w mieście (250 000 ludności) które jest oddalone ode mnie jakieś 46 km, dojazd trwa +/- 50 min w lecie, w zimę różnie to bywa. W internacie byłem I semestr i naprawdę dziękuje, ale nie zamierzam tam wracać.
Niestety jestem pechowym rocznikiem idącym nową podstawą programową (1996) i u mnie rozszerzenia zaczynają się od II klasy. I klasa jakoś z trudem ale udało się - zleciała. problem zaczął się teraz gdy mam rozszerzenia, czuje to że nie poradzę sobie z fizyką, matematyka - przy korkach dawałem radę, informatyka - generalnie jakoś szła. Już to wiem że matury z informatyki nie jestem w stanie zdać. Idąc do tej szkoły myślałem że informatyka to jest to "coś" w czym jestem dobry, co mnie interesuje, jednak chyba to się chyba zmieniło. Poza tym jakoś nie zgrałem się z moją klasą. Myślałem o przepisaniu do liceum "bliżej" mnie, niestety podobno jest tam gorszy poziom, kolejnym zmartwieniem jest tamtejszy profil klasy mat-geo/bio-ang/wos. Niewiem póki co, co zamierzam studiować ani czy wgl. będę studiował. Proszę o pomoc ;/