szkła m42 z przejściówką

szapobar

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2009
Posty
107
Punkty reakcji
1
posiadam aparat alfę od Soniaka i chciałbym sobie kupić stałkę 50mm. Wiele osób poleca heliosa z mocowaniem m42 na przejściówce. Cena takiego solidengo gwintu-nakładki to ok 150zł. Nie chcę kupować tanich podróbek na allegro. Sam obiektyw używany to wydatek 100-200zł. W sumie wychodzi 250-350zł. Nowe szkła od Sony to ok 650zł. Dwa razy więcej, ale wygodniej zmieniać obiektyw w razie potrzeby, nie trzeba nosić se sobą gratów. No i nowe szkła to gwarancja czystości, klarowności i funkcjonalności. Czy ktoś miał do czynienia z zabawą w m42 i może mi coś doradzić?
 

YaCeQ

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2005
Posty
1 416
Punkty reakcji
9
Wiek
33
Miasto
Śląsk
Sam się zainteresowałem niedawno obiektywami z mocowaniem M42. Na razie jednak tylko czatuje na coś dobrego na allegro itp. Z tego co czytałem/widziałem to warto. Szczególnie biorąc pod uwagę małe koszta w porównaniu do innych obiektywów.
Co do tego adaptera M42. Te jak to określiłeś 'tanie podróbki na allegro' wcale nie są złe. Znam pare osób używających właśnie tych przejściówek i nie narzekają. Tam cena to ok 40-50zł.
A obiektywy to już wielka różnorodność. Są i takie dostępne za 50zł, ale i takie po 500 i wzwyż. Sam na razie rozglądam się za Heliosem 55/2. Na początek ten powinien być ok. A co dalej? Sam zobaczę ;)
 
D

dan38

Guest
...stary post, ale może warto wrócić do niego. Mam trochę szkieł M42, niektóre nadawały się do wyrzucenia, inne są lepsze od np Canon 50/1,8 AF. W tej chwili czasami korzystam w Pentacon 50/1,8 oraz Pentacon 4/200...tylko w fotografii przyrodniczej. Te obiektywy nie tyle "rysują" co "malują".
Miałem kiedyś rewelacyjny portretowy Helios 1,5/85...dawał papierową głębię ostrości.
Te wymienione obiektywy z mojego punktu widzenia są nieprzydatne w reportażu (tu jednak wolę coś z AF), ale w fotografii przyrodniczej i portretowej są rewelacyjne.
Przez złączkę zakładam je do cyfrowej lustrzanki.
Przy okazji zapraszam na http://zasina.art.pl/
tam też trochę zdjęć zrobionych tymi szkłami i fotografia ślubna z Poznania
 

niedozwolony_nick

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
102
Punkty reakcji
0
Ja mam obiektyw 50 mm od analogowego Zenita i kupiłam przejściówkę na allegro (jakoś tanio mnie to wyszło) i dokręcam do swojego Nikona przejściówkę, obiektyw zenitowski i działa wszystko tak jak trzeba. Oczywiscie nie mam autofokusa, ostrzyć trzeba manualnie no ale to było oczywiste, że tak będzie. Dobrze, że można wykorzystać stary, sprawdzony sprzęcior wciąż :D
 
D

dan38

Guest
Myślałem, że z M42 nie zdaje egzaminu z Nikonami. Ja do swojego Nikona (jeszcze analogowego) nie mogłem podpiąć. W innych Nikonach była chyba potrzebna przejściówka z soczewką. Jaki masz model Nikona?
 

YaCeQ

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2005
Posty
1 416
Punkty reakcji
9
Wiek
33
Miasto
Śląsk
Do cyfrowych Nikonow nie trzeba przejsciowki z soczewka. Wystarczy zwykla przejsciowka, ewentualnie z blokada bolca.
 
D

dan38

Guest
Nie wiedziałem tego. W analogach (Nikonach)M42 nie ostrzyły na nieskończoność. To był jeden z powodów, dla których zmieniłem system z Nikon na Canon. Czyli być może niepotrzebnie.
Gdy się tym interesowałem, chyba tylko droższe Nikony "chodziły" z każdym szkłem, jakie dało się przypiąć.
 

YaCeQ

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2005
Posty
1 416
Punkty reakcji
9
Wiek
33
Miasto
Śląsk
Analogi Nikona jaki bagnet mialy? Tez F jak cyfrowe? Czy mowisz o dalmierzach z SP?
 
D

dan38

Guest
Nikon reklamował się wtedy, że każdy jego obiektyw pasuje do każdego Nikona. Prawda była taka, że mocowanie było to samo, natomiast np. obiektywy serii G nie zamykały przysłony w manualnych aparatach. Ale rzeczywiście, można było przypiąć obiektyw.
Człowiek, który mnie uczył fotografowania miał Nikona F3, kiedyś zrobił zdjęcie obiektywem M42 z soczewką...to była porażka. Pozostawało robić z przejściówką bez soczewki i nie ostrzyć na nieskończoność...co nie zawsze jest przecież potrzebne. Ja zmieniłem system na Canona.
 
Do góry