szczepionki, antybiotyki

[izabelcia1979]

Ja nie niszczę sobie organizmu chemią,nie chcęę sobie osłabić systemu odpornościowego i by uniknąć takich chorób jak przeziębienie czy grypa profilaktycznie przyjmuję oscillococcinum,jest zdrowy i działa

 

[sonic hedgehog]

A Twój preparat to nie chemia? Albo inaczej, antybiotyk to nie związek naturalny?

Co więcej, nie ma żadnej naukowej przesłanki, ze ten Twój preparat z kaczki ma inne działanie niż efekt placebo. Jest na ten temat stosowna literatura medyczna.

Wydajecie grubą kasę na sumpelenty diety, których producenci robią ludziom wodę z mózgu poprzez reklamy z trudnymi słowami, takimi jak system odpornościowy, lub - bardziej hardkorowa wersja - system immunologiczny.

 

[polinea]

Szczepionki mogą pomagać, także czasem warto zastosować taką profilaktykę. Jednak do antybiotyków jestem nastawiona coraz bardziej negatywnie. W dzieciństwie przyjmowałam tego sporo, co osłabiało mój organizm, przez co jeszcze częściej musiałam przyjmować tego typu leki. Takie błędne koło. Wolę dopiero w ostateczności stosować takie środki.

 

[modliszka23]

JA wiem tez jedno ,ze w takiej sytuacji,kiedy mamy przed soba długa drogę przez antybiotykoterapie my kobiety aby ochronić sprawy intymne musimy jednak pamietac o antybiotykoterapii.To podstawa w takim leczeniu.Bo od tego wszystko sie potem zaczyna.Łacznie z problemami z układem moczowym.

 

[apra]

Tak, ale układ moczowy można i pół roku leczyć antybiotykiem, to już sobie wyobrażam ile szkody może przynieść takie długotrwałe leczenie.

 

[modliszka23]

Ja uwazam,ze jesli cos jest dozwolone,to spokojnie mozna z tego korzystac,a wiadomo ze szczpeionki nie moga nam zaszkodzic tylko wlasnie pomóc.

 

[apra]

Na pewno są lepsze od żurawiny i antybiotyku bo działają immunomodulująco i nie prowadzą do rozwoju powikłań poantybiotykowych.

 

[Andrea55]

No cóż jeśli pomagają to czemu nie stosować...

 

[apra]

Szkoda tylko, że tak mało dziewczyn wie, że można się zaszczepić i pozbyć się skutecznie problemu.

 

[modliszka23]

A moze to nie dokońca jest nasza wina,ale moze lekarzy,którzy za slabo nas edukują i informują np.w kwestii szczepień?

 

[apra]

To tez prawda, ale zawsze można poprosić lekarza o szczepionkę, albo chociażby wypytać na czym takie leczenie polega.

 

[modliszka23]

Zwykle własnie lekarze sami zalecaja szczepienie ,jesli jestesmy skazani na kolejna antybiotykoterapie,która jak wiadomo czesto moze wyrzadzic wiecej szkody niż pożytku,niestety.

 

[slosy]

mojej koleżance ostatnio lekarz zaproponował autoszczepionkę, ale powiedział, że najpierw ma wziąć antybiotyk, potem wzmacniać odporność (zapisał je jakieś coś w zastrzykach plus prouro, bo to problemy z układem moczowym) i dopiero potem autoszczepionkę. to normalne działanie, że trzeba wzmocnić organizm przed podaniem autoszczepionki?

 

[apra]

ja nie wiem, ale urovaxom na przykład ma działanie immunomodulujące, to po co kolejne lekarstwa...

 

[slosy]

ale urovaxom nie jest autoszczepionką tylko szczepionką z tego co się orientuję, wiec to może inaczej działać. mi się wydaje, że najlepsze są środki celowane. na taką szczepionkę to bym się zdecydowała chyba tylko po porobieniu wszystkich posiewów itd, bo ona działa tylko na e. coli prawda? żurawina też ma potwierdzone działanie na e. coli ale też na inne bakterie i dodatkowo organizm cały wzmacnia. a można np. prouro z urovaxom stosować czy to jakoś koliduje?

 

[apra]

uro-vaxom nie zastępuje klasycznego leczenia to chyba można, ale poprzez badania kliniczne stwierdzono jego wysoką skuteczność to po co truć się innymi lekami.

 

[modliszka23]

A ja bym zapytała o to na wszelki wypadek lekarza,bo byc moze ze jak juz przyjmiesz szczepionke to potem juz nie musisz przyjmować tak na wszelki wypadek jakiś suplementów...

 

[slosy]

no tak, ale żurawina też dobrze wpływa na ogólną odporność. poza tym prouro i takie rzeczy to nie lekiprzecież tylko naturalne składniki, swego czasu stosowałam też citrosept i też sobie chwaliłam i nie uważałam, że to zło i niedobro. wręcz odwrotnie

 

[apra]

Ja nie uważam , ze żurawina to zło, jestem przekonana, ze nie działa tak skutecznie jak szczepionka, przynajmniej na mnie w ogóle nie działała, dla mnie dobra jest tylko w kisielku

 

[modliszka23]

Czasami po prostu musimy zaufac lekarzom.jesli tak naprawde nie ma poprawy po kolejnym antybiotyku to wlasnie najlepszym sposobem jest szczepienie zeby wreszcie móc uwolniec sie do danej dolegliwosci.