szczeniak sika w domu, jak oduczyć?

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
no najleepiej zeby Ci pies wlazl na glowe, pies musi czuc respekt, kocham psy ale czasem trzeba go lekko gazeta lub scierka rabnac.

a pro po tej metody "wachania sikow" to nie nalezy szczeniaka smarowac w kaluzy tylko dac mu powachac zeby zrozumial ze to co zrobil jest zle.

@nuworld gdyby kazdy stosowal sie do metody jaka Ty zalecvasz czyli "sam sie nauczy" to kazdy mialby w domu obore... oczywiscie malutki szczeniak jezeli kilka razy sie zalatwi na dywan/chodnik to mozna mu wybaczyc bo jeszcze malo rozumie ale trzeba go pomalu uczyc zeby mu to w krew weszlo
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Hmm, mam właśnie ten problem. Najbardziej przemawia do mnie wynoszenie gazety na dwór. Trzeba będzie to wypróbować.
 

mrau

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2007
Posty
988
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Lublin
Qon sposob z gazeta jest dobry ale pod jednym warunkiem - nie pozwalaj psu bawic sie gazeta( bedziesz miec duuuuuzo sprzatania a pies moze sobie wyrobic zdanie, ze mozna sie bawic odchodami) i nie dopusc do tego, ze pies bedzie uwazal kazdy papierek lezacy na podlodze za idealna toalete;)
Jednego psa uczylam czystosci wyprowadzajac go na dwor za kazdym razem kiedy widzialam, ze sie nadstawia do sikania - poskutkowalo o wiele szybciej niz gazety ale wydaje mi sie, ze taki sposob odpada w przypadku mieszkania w bloku/kamienicy - ja mieszkalam w domku z ogrodem wiec wystarczylo, ze psa przenioslam kilka metrow, problemem moze byc wynoszenie sikajacego psa przez klatke schodowa...
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Ogólnie staram się jak najczęściej go wyprowadzać. W nocy parę razy, gorzej w dzień, bo jestem w pracy. Na dworze raczej ma ochotę na zabawę niż sikanie, ale jak go trochę opieprzę, sika :lol: . Jak narobi w domu, staram się teraz stosować "niech powącha i za drzwi". Zobaczymy. Na razie jest za mały, by wytrzymać grzecznie pół dnia w domu, gdy mnie nie ma.
 

mrau

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2007
Posty
988
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Lublin
oczywisice, ze na dworze ma ochote na zabawe - w koncu tam tyle ciekawych rzeczy jest;) ja mojego Zygmunta musialam wyprowadzac czasem i 5 razy po jedzonku - co wyszlismy to on sie bawi, wiec wracami a on w domu sie przymeirza wiec znowu na dwor i tak w kolko. Poskutkowalo;)
metoda "powachac i na dwor" jak juz pisalam jest idealna droga do skrzywdzenia psa to raz a dwa powoduje, ze pies boi sie zalatwic przy wlascicielu... a co za tym idzie moze zaczac zjadac swoje odchody...
musisz pamietac, ze dla psa "mieszkanie" to jego legowisko, poza nim to cala reszta swiata - pies nie rozumie, ze cos jest domem a cos dworem - wkladaniem mu pyszczka w odchody napewno niczego poza strachem go nie nauczysz bo pies zwyczajnie nie ma prawa zrozumiec o co ci chodzi... musisz tez pamietac, ze aby nagrodzic psa masz ok 3 sekundy od zdarzenia( w przypadku karania jest dokladnie tak samo) - jezeli przychodzisz do domu z pracy i widzisz kaluze i wtedy wkladasz mu w nia nos to pies nie ma pojecia dlaczego to robisz... a dla psa jest to najwiekszy "dyshonor"...
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Wiem o tym, co piszesz. Ja mu to daję powąchać, a nie wtykam nos. Jak się przymierza, to nie da rady, bo w ciągu ułamka sekundy się załatwia.
 

mrau

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2007
Posty
988
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Lublin
powachac czy wetknac nos jaka to roznica? dla psa i tak jest do najwieksza obraza... i to i to skutkuje takimi samymi konsekwencjami, ktorych juz oduczyc ne jest tak latwo.
a co do przymierzania - obserwuj go, pies przymierza sie jednak troszke wczesniej niz ulamek sekundy - powtarza okreslone czynnosci przed zalatwieniem sie, poprostu musisz go wyczuc:)
 

jagodowaa

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2007
Posty
703
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Sosnowiec
Mój pies mial już 2 miesiące jak już wiedział o co kaman xD
A to dlatego że go miałam jak miał niecałe 4 tygodnie (znalazłam go).
Dobrym sposobem jest wychodzenie ze swoim psem w towarzystwie koleżanki która ma psa też.
Wtedy gdy ten pies duży kolezanki czy kogoś się załatwi szczeniak robi to samo - po prostu go naśladuje. Twedy trzeba go pochwalić, pogłaskać. Mój Dżamper tak się właśnie nauczył, patrząc co robi pies koleżanki.
A gdy załatwił się w domu to ja tylko go skarciłąm i obraziam się na niego.
A jak kupkę się piesku chce to widać bo zaczyna się kręcić i ja wtedy z nim migiem na dwór.
 

lady_mimoza

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2007
Posty
147
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Wrocław
ja jak miałam psy i siusialy w domu czy coś to też dawalam do powąchania mowilam głosniej i groznijeszzym tonem ze tak nie wolno, lekko mozna wlanac sciera w tylek. nic mu sie nie stanie przeciez, a działa jak nie wiem. i psy rozumieja ton głosu ;/ przeciez jak sie krzyczy to pies sie skuli i ucieknie a jak sie mowi do niego cichutko i miło i glaszcze to wie ze dobrze robi ;/ lol nie rozumiem jak mozna mowic ze jak sie rkzycyz to pies pomysli ze dobrze ;/
 

mrau

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2007
Posty
988
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Lublin
nikt nie mowi, ze jak sie krzyczy to pies mysli, ze robi dobrze, ja osobiscie mowie, ze pies pamieta tylko przez 3 sekundy co zrobl i wtedy ma nastapic pochwala lub ewentualna kara, kara tez nie moze byc wkladanie psy pyska do odchodow i bicie go scierka czy czymkolwiek innym... jak dla mnie to zwykle znecanie sie...
 

Syysia

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2007
Posty
26
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Ja mam młodego psa i niedawno to przerabiałam ;p
Po prostu jak w domu zrobiła to zaciągałam ja w tamto miejsce i pytałam sie jej co to było albo co to jest nie wolno tak robić itp... ale nie krzyczałam tylko takim zirytowanym głosem :p a na polu to ja nagradzałam
 
T

Tszak

Guest
Ilu właścicieli, tyle metod. Najlepiej będzie, jeśli wejdziesz na jakieś tematyczne forum, dotyczące psów.
 

Lorellai

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2015
Posty
184
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Katowice
rozłóż dla niego gazety i chwal go kiedy na nie nasika. Później przenieś gazety tam gdzie chcesz by pies się załatwiał i kiedy zacznie tam sikać to chwal go za to i nagradzaj.


poppy napisał:
Moj piesek jakos nie sikal zbyt duzo w domu...Ale jak przeczytalam w jednej z ksiaazek..nakrzycz, i wsadz go do jego siuskow, nos itp, powtarzaj , ze nie wolno. jak sie zalatwi na dworze daj nagrode.. piesek zajarzy w koncu o co biega. A to , jak szybko pies wychodzi z tego nalogu, zalezy od wielkosci psa ( podobno), i rasy.. duze psy najwolniej sie oduczaja..wiec, cierpliwosci
mruga.gif
Coooo?! Ty chcesz z psa psychola zrobić?
Po pierwsze - krzykiem niczego nie osiągniesz. Kiedy krzyczysz na psa, on sądzi, że szczekasz! I często uważa, że jest to dobry znak.
Wsadzanie do jego odchodów? Mój Boże... O matko. Jeśli robisz takie coś swojemu psu to wiesz co? Życzę Ci, by Ci kiedyś za to odgryzł nos.
Pies NIE WIE o co Ci chodzi, kiedy robisz coś takiego. Psie błędy trzeba KORYGOWAĆ a nie karać za nie.
 
Do góry