Świadectwo z czerwonym paskiem.

[Misska1617]

Cześć. ! Co roku zdaję z czerwonym paskiem. Oczywiście co roku moja średnia się obniża (związane jest to z większa liczbą przedmiotów, godzinami nauki, zmęczeniem, dojrzewaniem). Wszyscy się mnie pytają, czy warto jest marnować swoje dni na siedzenie z książkami, jedynie po to, by na zakończenie roku wyjść na środek sali, dostać zwykłą książkę i kartkę z biało-czerwonym paskiem- świadectwem. W sumie, podoba mi się to. Achh... ta satysfakcja <lol2>.
W tym roku moja średnia wynosi: 4,8.
Mam nadzieję, że w następnych latach będzie jeszcze większa ;D.
Liczę na wasze relacje w związku z wyróżnieniami.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :*.
apa: apa:

 

[karolpro]

Moim zdaniem nie wiem w ogóle po co ten temat powstał. Wnioskuję, że pisząc tego posta jesteś z siebie dumna, a większość forumowiczów raczej nie obchodzi Twoja średnia. A pozatym jak już koniecznie chcesz taki temat założyć, to może rób to w dziale na forum o szkole. Tam pewnie znajdziesz innych podobnych do Ciebie.

 

[Rozdos]

To żeś się pochwaliła, życzę dalszych sukcesów.
Nie których może ten post ucieszyć a innych bardziej pogrążyć, reasumując nie wiem po co powstał .

 

[miss.sunshine]

Trochę bez sensu. Świadectwa dla mnie przestały się w gimnazjum liczyć.
I jeszcze dział niedobry

 

[Yoggi]

to super. Szkoda tylko że ten pasek nie obliguje Cię do zadania sobie odrobiny trudu i umieszczenia tematu w odpowiednim dziale. Bo nie trzeb mieć chyba średniej 4,8 by domyślić się że forum regionalne to nie najlepsze miejsce do rozmowy o wynikach w nauce.
Świadectwo z paskiem miałem raz w życiu. I wystarczyło.

 

[Quality]

miałem w podstawówce , w 4 i 5 klasie. Ogólnie nie trzeba się męczyć żeby mieć pasek. Wystarczy być tylko słuchowcem. Przez te lata gimnazjum obijałem się i nic nie robiłem poza słuchaniem na lekcjach. Średnia 4,65 trzeba żyć na loozie a nie przed książkami. To nie czas ani miejsce

 

[Neger]

Wszyscy się mnie pytają, czy warto jest marnować swoje dni na siedzenie z książkami, jedynie po to, by na zakończenie roku wyjść na środek sali, dostać zwykłą książkę i kartkę z biało-czerwonym paskiem- świadectwem. W sumie, podoba mi się to. Achh... ta satysfakcja <lol2>.
W tym roku moja średnia wynosi: 4,8.

Ciekawe czy bedziesz miala satysfakcje jak cie dziecko zapyta za iles tam lat, a okaze sie ze nic nie pamietasz i tylko zmarnowalas swoje dziecinstwo... przykre ale prawdziwe.
Przykry temat, bo nie wiem w ktorej klasie jestes ale w liceum juz raczej nikt nie patrzy z podziwem na kogos kto mial czerwony pasek, wiekszy respect maja ludzie ktorzy maja 5 z 3-4 wybranych przez siebie przedmiotow i maja czas dla siebie, niz ci co maja same 5 i nie maja czasu na nic.

 

[lichtgestalt]

Popieram przedmówcę. apa:
Choć miałam w podstawówce w każdej klasie i chyba w 2 kl. gima..
i co z tego ? Jestem w liceum i zależy mi, by przejść z klasy do klasy ale nie po najniższej linii oporu
ale tak, by coś z tego zapamiętać

 

[Quality]

ah , jeszcze dopowiem , że jeśli kujecie dzień w dzień , zamęczacie się psychicznie i fizycznie żeby zdobyć tą średnią 5,5! zdobyć to 6 z matematyki(!), płaczecie bo dostaliście mniej niż 6/5/4 to macie ostro po:cenzura:e w tych waszych główkach

 

[szinajs7]

Zgadzam się. pamiętam jak w gimnazjum przeżywałam jakie ja to miałam oceny (ale nie uczyłam się nigdy długo tak gdzieś 2h) i tyle razy płakałam że dostałam 1 czy 2 ( :haha: ) ... a teraz? gdy dostanę 2 to się cieszę (no zależy z jakiś przedmiotów) ludzie w liceum cieszą się z trój nawet .

 

[maharet1092]

W podstawowce miałam zawsze pasek,jakoś specjalnie sie nie poświęcając.Za to liceum ryłam dniami i nocami a z paska nici.

 

[zioomal]

Mi się 2 razy "zdarzył" pasek. W 6kl i 1 gim Wcale się dużo nie uczyłam. A i jeszcze jedno - u mnie w gimnazjum paskowiczom nie dają nagród, chyba, że ktoś ma 5,25 to dostaje "Srebrną Tarczę".

 

[anusia273]

a ja nigdy nie miałam paska bo nawet się na niego nie starałam po prostu nie zależało mi na tym. Teraz w liceum cieszę się że mam 2 na koniec z matmy, fajnie że wyciągnełam na 3 z angola... Mam satysfakcję... Bo np z matmy jestem słaba ale zdam... Wogóle ze wszystkiego zdam bez żadnych poprawek. U mnie w szkole dość mocno cisną i dlatego jestem z siebie dumna, zrobiłam co tylko mogłam. A to czy z czegoś mam np 3 czy 4? Na maturze i tak wszystko wyjdzie :afro:

 

[little_bad_girl]

Mi jakoś na pasku nigdy nie zależało (chociaż razem z tegorocznym jest ich 5)
Jeszcze nie zdarzyło się żebym do jakiegoś testu/ kartkówki kuła godzinami.
Przeczytałam kilka razy i na tym koniec.
Po jaką cholerę tak się męczyć dla jakiegoś paska !
Nic na siłę

 

[Luphis]

Wyniki w liceum są mało istotne, jak pójdzie się na trudne studia, to czy ktoś miał średnią 3 czy 5, i tak trzeba uczyć się godzinami, przy okazji wlewając w siebie litry kawy, plusssz active i innych napojów, które pomogą ogarnąć materiał przed kolokwium/sesją.

 

[maharet1092]

To prawda.Liceum a studia to całkiem inna bajka.W liceum posiedziałam ze 2 godz i dostałam 4-5,a na studiach siedzisz dniami i nocami i ledwo na 3 wyciagasz.

 

[Iza.]

Tak szczerze, to moim zdaniem pasek przydaje się tylko w 3 gim. 5 pkt za to jest. (w moim województwie)
Jeśli się dostanie do dobrego liceum, to potem łatwiej się na studia dostać itp..

 

[Asiulka136]

Tak szczerze, to moim zdaniem pasek przydaje się tylko w 3 gim. 5 pkt za to jest. (w moim województwie)
Jeśli się dostanie do dobrego liceum, to potem łatwiej się na studia dostać itp..

A tak ogólnie to świadectwa z klas przed 3 się przydają?
Ja nie miałam paska i uważam to za strate czasu...

 

[obcyxxx]

u mnie 8 a ja nigdy nie miałem czer. paska, po co to komu?? jakby dawali kase to bym sie uczył w I gim średnia 2,9 , w II jakies 3,4 a w III 3,8 i jest git, a dalej to aby zdawac na tych dwójach

 

[agagadek123]

Ja mam teraz świadectwo z paskiem <pierwszy raz > i ciesze sie bo przynajmniej 5 pkt za to mam a tak to mi nie zalezalo na pasku w 1 i 2 kl .