Studniówka. Co? Jak? Z kim? I dlaczego?

noxes

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2009
Posty
121
Punkty reakcji
0
Witam, za 3 tygodnie mam studniówkę i mam do was kilka pytań. Pytania te kieruję do osób bardziej doświadczonych.
Może na początek, mam już osobę towarzyszącą. Jak się zachować jak pojadę po nią do domu? Co mówić? Co powiedzieć rodzicom? Jak wygląda sprawa z podwiązką? Ona ją sama kupi czy ja to muszę zrobić? Jaka fryzura była by dla mnie lepsza?(w tej chwili włosy mam około 2-3cm) Wszelkie propozycje, porady, sugestie będą mile widziane. Dodam na koniec, że nie mam w tych sprawach żadnej wprawy i proszę o nie zbyt skomplikowane porady
 

mati300extra

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2011
Posty
293
Punkty reakcji
17
Wiek
32
Miasto
Na wschód od kulturalnej stolicy mazowsza
Co do tej zabawy z podwiązkami to nic ci nie doradze :) Ja mam studniówkę 22 stycznia;) Też mam osobę towarzyszącą a jak pojdziesz po nią to poprostu. Kulturka, całowanie w dłonie i takie tam pierdoły. Jeśli wejdziesz juz do domu a otworzyła drzwi ci jej mama czy tata to poprostu zapytaj czy gotowa jest do wyjścia. Powiedz dobry wieczór przy wejściu. Możesz walnąć jakimś komplementem w stronę mamy, możliwości jest wiele tylko troche wiary w siebie potrzeba :) a potem czekasz na rozwój sytuacji
 

Vampire19

Nowicjusz
Dołączył
11 Listopad 2010
Posty
174
Punkty reakcji
18
Jak zapukasz do drzwi to udawaj niewidomego, to będziesz miał taryfę ulgową, bo wtedy jak się o coś potkniesz czy coś to będą wyrozumiali, tylko żeby nie zauważyli że wychodzisz z samochodu bo wtedy plan weźmie w łeb. Możesz jeszcze udawać lekkie upośledzenie, ale bez przesady, żeby się ojciec wybranki nie zdenerwował. Pozdrawiam i tak tej dziewczyny nie będziesz pamiętał, a co dopiero jakąś głupią podwiązkę.
 
P

ppiotrrek5

Guest
to nie byla mądra odpowiedz ale wiesz ja ci nic nie podpowiem bo mam dziewczyne dluzszy czas i u nas to z zabraniem dziewczyny bylo tak ze ja z jej rodzicami to tak prawie na ty tylko ze prosze pana ale o wszystkim gadalismy wiem nie wiem ja ci pomóc
 
Do góry