WitajZdecydowanie polecam Ci studia na Politechnice. Ja studiowałem Architekturę na Politechnice Wrocławskiej.Dużo łatwiej będzię Ci znaleźć pracę po studiach technicznych, niż po humanistycznych.Według mnie studia dzienne są cięższe od zaocznych- przede wszytskim studiując w trybie zaocznym będziesz miał mniej materiału do zrealizowania. Jednak studiując dziennie nauczysz się więcej i poczujesz na czym polega "zycie" Studenta. Poza tym na dyplomie znajduje się informacja w jakim trybie ukończyłeś Uczelnię i z tego co się orientuję, pracodawcy zdecydowanie wolą absolwentów studiów dziennych.Pozdrawiam
No i po dziennych każdy pracodawca pada na kolana przed byle bufonem dumnym z samego faktu ukończenia studiów, bez doświadczenia i uprawnień. Wymarzony pracownik. Podziwiam zresztą takich męczenników, jak Ty, którzy dobrowolnie się umartwiają podkreślając jednocześnie, jak to oni nie mają ciężko
Chyba, że Twoje studiowanie nie ogranicza się do łaskawego przychodzenia na uczelnię i odwalania minimum programowego, to przepraszam.
Patrząc z perspektywy osoby studiującej kierunek niedaleko od architektury leżący - ja II stopień robię zaocznie, bo po I znalazłam pracę... i nikogo póki co nie boli, że reszta będzie właśnie w trybie zaocznym. A same studia zaoczne magisterskie trwają zazwyczaj w przypadku tego kierunku dłużej, niż dzienne, więc argumentem o mniejszej ilości materiału niekoniecznie trafiasz. W momencie, gdy moi rówieśnicy będą sobie radośnie kończyli dzienną magisterkę, ja będę już na końcówce zbierania doświadczenia wymaganego do uprawnień. Już widzę, jak do wyboru mając kogoś po dziennych i zaocznych - biorą tego po dziennych, który z zawodem ma tyle wspólnego, że kiedyś prawdopodobnie zrobił miesiąc praktyk, o ile zrobił.
Autorze, moim zdaniem na zaoczne warto iść, jeśli jest szansa na pracę w zawodzie. Ty jako absolwent technikum masz już jakieś pojęcie o tej dziedzinie, którą się zajmujesz, zastanów się, czy są realne szanse, żeby z tego skorzystać. W kwestii kierunku - przeglądaj programy studiów, najlepiej z opisami przedmiotów. Z innych, które mi przyszły na myśl, to jeszcze mechanika i budowa maszyn (bywają specjalności powiązane z mechatroniką), albo zarządzanie i inżynieria produkcji.
Informacji o progach punktowych z poprzednich lat możesz szukać na stronach internetowych uczelni lub witrynach typu kierunkistudiow.pl. Jednak czasem na zaoczne bywa na tyle niewielu chętnych, że dostanie się nie jest problemem, wręcz niekiedy oznacza przyjmowanie według kolejności zgłoszeń - nawet na dziennych. Czytaj zasady rekrutacji koniecznie, na każdej uczelni mogą być inne. A w razie wątpliwości kontaktuj się z komisjami rekrutacyjnymi.