Sposoby na uciążliwy ból głowy

[anx5]

Co polecacie na uciążliwe bóle głowy? Ibupromy, apapy, nawet ketonal nie pomaga, chyba już uodporniłam się na te leki. Może istnieją jakieś alternatywne sposoby?
Nie próbwałam jeszcze etopiryny, ale podobno uzależnia.

 

[Hailie]

Na prawdziwą migrenę leki z reklamy Ci nie pomogą. Idź do lekarza, który przepisze leki na receptę. Ja biorę Divascan i zazwyczaj wystarcza, chyba, że mam napad z aurą to biorę Cinie. Ostatnio nawet powoli odstawiam, bo bóle głowy występują coraz rzadziej.

 

[jolly78]

Mnie pomaga Nurofen Forte, ale skoro migreny są tak silne to warto wybrać się do neurologa.

 

[asiajot]

To prawda, że leki z apteki niewiele Ci dadzą. Najlepiej udać się z tym do lekarza, który zrobi Ci odpowiednie badania i do tego przepisze leki.

 

[marekmo]

Z migrenami ciężko walczyć - leki przeciwbólowe działają chwilowo. Mi czasem drzemka pomaga, ale też ciężko jest żyć kiedy głowa tak często i mocno boli.

 

[bright.witch]

Może spróbuj leczenia prewencyjnego - neurolog może Ci przepisać tryptany, czasami stosuje się też niektóre z leków przeciwpadaczkowych i antydepresyjnych (SSRI). One zapobiegają atakom i zmiejszają ich natężenie, ale taka kuracja trwa kilka miesięcy przynajmniej. Pamiętaj też, że te leki KONIECZNIE trzeba brać regularnie, żeby uniknąć skutków ubocznych. Najlepiej sobie ściągnąć jakąś aplikację (ja mam z moje-leczenie.pl, bo jest prosta i darmowa) i kontrolować regularność.

Dodatkowo lekarz może Ci przepisać leki, ktore bierze się na początku ataku, w czasie tzw. aury (mroczki, rozdrażenienie - na pewno to znasz). One nie dopuszczają do rozwinięcia się bólu.

Zdrowia!

 

[luna40]

Jeśli często boli cię głowa to proponuje idź do lekarza, nie ma co sie truć tabletkami...

 

[Toola]

też myślę że bez lekarza się raczej nie obejdzie... jeśli jednak z jakichś powodów nie chcesz do niego pójść to może skonsultuj się z farmaceutą, na przykład zadając pytanie przez stronę http://zapytajsiefarmaceuty.pl/. Są leki niekoniecznie na receptę, a nie są reklamowane i możesz zwyczajnie o nich nie wiedzieć.

 

[inherentny]

Chcesz leczyć objawy czy przyczynę?

 

[Elen]

Aspiryna na migrene firmy Bayern. Zaciagnac zaslony, bo swiatlo drazni i przespac sie.

 

[KatiWilk]

Czasami jest tak że od bólu głowy odpowiedzialne są niedoleczone zatoki.


I nawet możemy o tym nie wiedzieć, więc jeżeli lekarz pierwszego kontaktu nie zlokalizuje przyczyny, najlepiej wybrać się do specjalisty- a w tym przypadku laryngologa, dokładnie sprawdzi może zaleci tomografię komputerową zatok a wtedy wszystko będzie wiadomo.

 

[Elen]

Faktycznie moze tak byc, jesli bol pojawia sie w okolicy zatok nosowych badz czolowych. Nasila sie noca i przy pochylaniu sie. Wtedy doraznie Ibuprom na zatoki i do lekarza, bo najczesciej antybiotyk potrzebny. Dobrym lekiem na problemy z zatokami jest Sinulan forte.

 

[konwalia78]

U mnie każda nawet najdrobnijsza infekcja kończy się okropnym bólem głowy i zapaleniem zatok. Kataru u mnie nie uświadczysz ponieważ mam zapchany nos ( krzywa przegroda nosowa, choć niewidoczna wizualnie to utrudniająca oddychanie i wysięk wydzieliny, która zapewne wzmaga problemy z zatokami). Zakwalifikowana zostałam do zabiegu prostowania przegrody jednak propozycję tę odrzuciłam i czekam na wizytę w klinice laryngologicznej by uzyskać rzetelniejsze informacje o swoim stanie zatok niż tylko powierzchowny ogląd nosa w środku i skazywanie mnie na barbarzyński zabieg.
Od prawie tygodnia jestem na ibuprom max . Trzyma on mnie bez bólu ponad 12 godzin.
Gdy pójdę do lekarza ogólnego antybiotyku nie dostanę bo nie mam innych objawów więc dopiero w stanie parwie agonalnym skieruję tam swoje kroki.

 

[Vaffik]

Czytam i wyjść z podziwu nie mogę. Wy naprawdę ładujecie w siebie tyle chemii? Pytam bo nie wiem co to jest przeziębienie. Nie wiem co to katar i cała reszta.
Dawno, dawno temu gdy uczęszczałem do Technikum wieczorowo a było to w armii ... wyjechaliśmy na poligon do jeszcze wtedy Orzysza.
Byłem tam zimą. Grudzień, styczeń, luty. Pełne trzy miesiące w namiotach. Był u nas kucharz z cywila. Starszy dziadek lat chyba 70 (ale się trzymał!) w stopniu emerytowanego majora. Dziadek uczynny i robotny jak nie jedna dziś maszyna! Przeżył gość 3lata w lesie podczas wojny. I od niego się zaczęło...
Nauczył nas:

1. mleko + miód z rana na ciepło + starty ząbek czosnku
2. syrop z cebuli i cukru 2 łychy stołowe wieczorem!
3. gorąca kąpiel zimą aż się poparzysz i od razu w slipach na śnieg (dziś balkon)! Taki zabieg w pierwszej fazie zimy 3 razy co 2 tygodnie.
4. spacer minimum na 2godziny wieczorem do lasu (ja smigam dziś u nas do Falenicy 3,4 razy w tygodniu) + głębokie dotlenienie organizmu
5. 7,8 razy w czasie całej zimy pijemy: gorąca herbata + rum + cytryna + miód (minimum 0,5L na gorąco szybciuteńko przed snem)

Działa. Od 1998roku zero choróbsk w całej rodzinie. Dzieciaki rumu nie piją ale reszta tak.
Palę fajki. Jem co popadnie. Słodkie tonami.
Nie choruję...
a żona miała z tym mase problemów! Nim się poznaliśmy (wspominała) to tak jak u Was. Tableteczki, syropeczki a farmaceutyka łapska zaciera. Farmaceutyka i Rząd. Obaj zyskają. Jedni zarobią a drudzy nie stracą gdy masowo przez te chemie będziecie sie ubijac na własne życzonko po 60-tce!
Mój dziadek ma 78lat i jedyny lek jaki zna to gorzała.

 

[konwalia78]

Cebula i czosnek to u nas norma. Kanapki bez pora, ogórka kiszonego, cebuli czy czosnku to nie kanapki jak mawia mój syn. Jednak choroby nas nie omijają, dzieci chodzą do szkoły, przynoszą różne wirusy, a przy czwórce dzieci szpital domowy murowany. Ja korzystam z tabletek przeciwbólowych w ostateczności czyli wtedy gdy ból głowy (całej, z akcentem na bolesne pulsowanie przy każdym ruchu ciała i oczu) zabiera mi siły fizyczne i uniemożliwia normalne funkcjonowanie. POza tym krzywa przegroda nosowa niesie ze sobą różne przykre dolegliwości a nawet powikłania i zagrożenia. Poczytaj sobie. Są takie sytuacje że z medykamentów trzeba skorzystać i nikt przy tym nie musi być naiwniakiem czy zwolennikiem sukcesów pzremysłu farmaceutycznego.

Jako człowiek uzależniony od papierosów nie masz się zbytnio czym chwalić

 

[Vaffik]

Więc jest remis. Ty tabletką a ja "sianem". Ciekaw jestem co wyjdzie lepiej.
A propos czosnku. Ponoć działa dopiero w rozgrzanym mleku Nie moje to słowa. Słowa starszego dziadka.
Mówisz wirusy w szkołąch i na ulicy?
To dlaczego moje dzieci wcale nie chorują? Nie raz dostałem opiernicz od nauczycielek że dziciaki bez czapek i szalików śmigają.
Co ja biedny mogę poradzić jeśli im gorąco...
No i jeszcze jedno...
Trzeba bardzo mocno uważac na to co się je. My nawet chleba nie kupujemy! Większość wszystkiego trzeba robic samemu. Nie jest to kosztowne jeśli się myśli.
Takie rzeczy jak coca-cola, sprite i reeszta podobnych smieci także w odstawkę. Wiele rzeczy wpływa na zdrowie, oj wiele. Czytając ze zrozumieniem etykiety na produktach w sklepach mozna się załamać.

 

[konwalia78]

Więc jest remis. Ty tabletką a ja "sianem"

Ja nie zażywam tabletek w wyniku uzależnienia. Próbuję jakoś tymczasowo (gdy ból osiąga ogromne rozmiary) ratować zdrowie. Ty je niszczysz.
Napisałam , że próbuję dojść do przyczyny moich dolegliwości i mam w planie jeśli się da ich wyeliminowanie choć to pewnie będzie kosztowne. POza tym nie choruję co 2 miesiace.

Mówisz wirusy w szkołąch i na ulicy? To dlaczego moje dzieci wcale nie chorują?

Bo są innymi ludźmi niż moje? Bo może mają wiekszą odporność? Bo może nie łapią szybko infekcji bo nie są astmatykami i alergikami ( jak mój syn) ? Bo.....Powodów może być mnóstwo.
Za bardzo starasz się wszystko co pozytywne przypisywać swojej zaradności , (wszech) wiedzy i Bóg wie jeszcze czemu A dlaczego inne dzieci mają choroby genetyczne a Twoje nie? A dlaczego inne dzieci mają jakąś niepełnosparwność a Twoje nie? Też masz na to gotowe odpowiedzi? Oczywiscie te wynoszaące cię pod niebiosa ?

Takie rzeczy jak coca-cola, sprite i reszta podobnych smieci także w odstawkę.

Z tego też moje dzieci nie korzystają.

Robi się off top więc lepiej skupmy się na meritum tematu.

 

[Elen]

Mam pomysł...
Zmieszajcie Ibuprom, Ketonal, Apap, Divascan, trochę triptanów i zalejcie jakim dobrym syropem - zoabczymy czy pomoże, ciooo?

Vaffanculo moj ulubiencu buahahaha co Ty mnie chcesz ekspresem na drugi swiat wyslac?! Do nieba pewnie mnie nie wpuszcza, w piekle nie wiem ile ze mna wytrzymaja, pewnie bede sie bujac gdzies miedzy przestrzeniami. :lol: Prawda jak zwykle lezy posrodku (nie powiem czego)- kiedy leki trzeba, to trzeba i nie ma na to rady. Ale ale... masz sporo racji Vaffanculo, jesli chodzi o hartowanie na wiosne i przed zima. Ja tez uwielbiam dlugie spacery, bez wzgledu na pogode. Mleko niezbyt mi sluzy, ale miod i czosnek moze byc. Nie pijam %, cole malo kiedy, fajek nie pale, bo nie czuje potrzeby. Zdrowie mam delikatne, ale jakos daje rade. Ty po prostu jestes Vaffanculo dobry "rocznik" ze sprawdzonym przebiegiem haha. A dzieciaki poszly w genach po Tobie zapewne. *** Konwalia, kazde z Was ma swoje racje. Wierze Ci na slowo, ze wszelkie alergie u dzieci daja sie we znaki. A ta przegrode nosowa to moze lepiej zoperuj, jakos przezyjesz kochana. Szkoda tak sie meczyc. Z antybiotykow dziala na mnie tylko Duomox, ten mam w domu na wszelki wypadek. Przeciwbolowych uzywam raz w miesiacu srednio. Nic nie niszczy zdrowia i odpornosci bardziej jak stres i nerwy. A na koniec zdradze Wam cos co podnosi skutecznie odpornosc- nasiona Chia (szalwia hiszpanska). Dostepne w sklepach ze zdrowa zywnoscia, wystarczy 1 mala lyzeczka dziennie. Drugi sposob- herbatka ziolowa z Czystka. **** Ale wy sie ....lubicie. Kto sie czubi, ten sie lubi. A ja tam chce zeby Vaffanculo Modem zostal. Solidny chlopak z niego.

 

[marek70]

No nie dwóch moich znajomych się kłóci,głowa mnie zaczyna boleć

A w temacie to czasami bez piguły ani rusz,gdy jest silna dolegliwość typu zatoki lub z wiadomych względów łeb po prostu nap...ala

 

[konwalia78]

Wierze Ci na slowo, ze wszelkie alergie u dzieci daja sie we znaki.

To połącz sobie teraz alergię z astmą. Syn miewał takie ataki że leki przeciwatakowe nie działały i wylądował w szpitalu. I to nie raz. On nie ma objawów zwiastujących chorobę. Dziś biega, śmieje się a jutro będzie kaszlał jak gruźlik.
I moze sobie jeść codziennie kilo cebuli, czosnku, zapijać mlekiem z miodem ...To nie o to chodzi. Są takie choroby i sytuacje przed którymi człwoiek bywa bezsilny. I są tacy którzy cieszą sie zdrowiem...i dobrze. Lecz niech nie poczytują sobie tego za swoją zasługę patrząc na innych z góry jakby pozjadali wszystkie rozumy.
Akurat skończenie z paleniem fajek jest tutaj szczytem do zdobycia to się na niego nie wspinają. Ale z tego co w naturze otrzymali chełpią się jakby się przy tym napracowali.

A ta przegrode nosowa to moze lepiej zoperuj,

Mam zamiar ale humanitarnymi sposobami. Dlatego czekam na wizytę w klinice laryngologicznej. Zawsze zabieg, operacja to ostateczność a nie pomysł na chybił trafił. Lekarz ma porządnie od środka zobaczyć mój nos, w którym momencie ta pzregroda się skrzywia i jak wygląda moja głowa w środku. I dopiero można na podstawie tego co się widzi postawić diagnozę i podjąć leczenie. A nie wszystkich z krzywą pzregrodą wysyłać na rozwalanie nosa. Znam przypadki osób którym to wcale nie pomogło.