Sposób na hołotę, zwaną również kibolami.

M

MacaN

Guest
pan k napisał:
miasto nędzy opanowane przez PO
Prezydent Wałbrzycha trzymający wszystko za " mordę " jest bezpartyjny.



pan k napisał:
jedyną rozrywką jest chuligaństwo i awans do gangu dzięki temu mają majątki
Nie mają żadnych majątków, mają prochy, które wciągają do upadłego, po czym chodzą po mieście szukając zaczepki i rycząc na prawo i na lewo, że są reprezentantami biedy ;)



pan k napisał:
Nasi Kibice zachowują się normalnie i innych krajach jest gorzej
Nie, nie zachowują się normalnie. Zachowują się jak małpiszony, które dopiero co zlazły z drzewa. Nie chcę równać do innych krajów, chcę by w Polsce było bezpiecznie, a nie bezpieczniej niż w UK ;)



pan k napisał:
Polska kibice organizują tylko ustawki . Nie używają broni oprócz kibiców Wisły , Cracovia , ŁKS i Widzew . Krakowie polują na siebie i są stanie zamordować ludzi którzy kierują kibicami przeciwnej drużyny i zamordować za pomocą maczety i zwykli kibice też mogą zostać zamordowani np Pewien kibic Wisły szedł ulicą i został napadnięty . Uciekł do śmieciarki ale dostał kilka ran od noża i wykrwawił się.
Nie ważne, jakiego klubu są to KIBOLE. Ważne, że powodują zagrożenie i są niebezpieczni dla zdrowia i życia innych obywateli. Trzeba to ukrócić.




Wilk_LancaSter napisał:
Niegdyś coś podobnego w Polsce zrobiono (ale to było w PRL) i znowu zacząłem chodzić na mecze, bo strach był mniejszy.
No proszę, nie wiedziałem o tym, ale jak widać trzeba akcje powtórzyć :)
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 464
Punkty reakcji
109
Miasto
Dąbrowa Górnicza
MacaN napisał:
pan k - Przede wszystkim, tu nie chodzi o mafię, tylko o hołotę, o ich sposób bycia, o to, że potrafią wierniczyć takiemu Tobie, idącemu spokojnie ulicą za to, że jesteś sobą - przy okazji wycierając sobie gębę flagą Polski i klubami piłkarskimi.

Nikt nie broni się uczyć tym gnojkom, by potem pracować w normalnych warunkach i za porządne pieniądze. Oni są jacy są przez takich ludzi jak Ty, czyli starszych i mówiących im, że to wina rządu, który powinien zapewnić im prace, pieniądze i w ogóle wszystko.

Ja wyłożyłem pomysł, jak TU I TERAZ zmniejszyć wpływ tych złych zachowań na młodych Polaków, Ty piszesz o czymś, w tym kontekście abstrakcyjnym
Te osoby nie mają pracy . Efektem jest chuligaństwo bo bezrobocie demoralizuje . Później te osoby wybiera Mafia . Zaczynają od drobnych czynów chuligańskich a później awansują do mafii . . Serial dokumentalny Historia lub Tajemnice Polskie Mafii . Ciekawe są odcinki gdy występuje Masa . Był mafii i postanowi się zmienić bo nie chciał był gangsterem a został nim bo latach 90 gdy gospodarka naszego kraju upadła . Wołominie i innych wioskach przestały istnieć kołchozy i sklepy które stworzyły . Ludzie stracili prace a chciał utrzymać się . Nie było to możliwe bo wszystkie firmy przestały istnieć i nie było dla młodych pracy . Zaczynał od drobnych czynów kryminalnych a skończył w mafii. Wołomin w latach 90 był miastem kryminalnym i każdy mieszkaniec tego miasta za kradzieże dostał większy wyrok. . Zrezygnował z niej bo stała się zbyt brutalna . Przekazał państwu informację o nich i dzięki niemu przestał istnieć Wołomin i Pruszków .Dziś jest wiele małych i średnich miast nie ma niczego . Jedynym rozwiązaniem jest pomysł Kolumbii . Tym kraju dla zmniejszenia wpływu mafii i ograniczenia chuligaństwa postanowiono prowadzić amnestie . Każda osoba która należy do mafii lub zajmuje się chuligaństwem może skorzystać z amnestii . Uczą się normalnego życia i zawodu . Dzięki temu pokonano mafie i zmniejszono chuligaństwo . Nie skorzystali szansy to dostaną karę i mogą zostać też wystrzelani .
 
S

Spamerski

Guest
Bzdura. Masa został przestępcą już w czasach PRL-u (był m.in. cinkciarzem). Warto poczytać o tym, z jakich środowisk byli gangsterzy lat 90. Tak się tworzy mit skrzywdzonego przez los bandyty, który chciał z tym skończyć. Zachciało się Masie gangsterki, to miał co chciał. Później z podkulonym ogonem poszedł na Policję, aby ta go chroniła. I taka osoba jest wiarygodna? Daj spokój.

Amnestia? Powiedz to rodzicom, których nieletnie córki były wykorzystywane jako prostytutki; których dzieci się zaćpały; których synowie dostali kosę w walkach za "klub", podczas gdy chodziło o rewiry... Skoro gangster wybiera taki styl życia, to musi się liczyć z radykalnym traktowaniem, a nie płakać, że robi się za brutalnie i chce zrezygnować... To hołota i tyle, warto zainteresować się np. Złodziejskim Kodeksem, który zakazywał m.in. zakładania rodzin. To, co zrobił Masa to kpina, ale cóż, było to również na rękę Policji, żeby pokazać, że łapie się bandytów. I tym sposobem niejako dostał amnestię, podczas gdy powinien dostać najwyższy wymiar kary, jaki jest obecnie obowiązujący w Polsce.

Serial dokumentalny Historia lub Tajemnice Polskie Mafii
Już sam tytuł świadczy o wiarygodności tych programów. Mafia jest tylko we Włoszech.

Efektem jest chuligaństwo bo bezrobocie demoralizuje
A bezrobocie m.in. wynika z tego, że przestępczość zorganizowana działa w sferze gospodarczej, a ty chcesz im jeszcze dać amnestię.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
pan k napisał:
a został nim bo latach 90 gdy gospodarka naszego kraju upadła
Gorszej głupoty nie słyszałem.
Gospodarka w Polsce w latach 90 rosła o 15% rocznie.
Z roku na rok ludzi było stać na więcej po ponurych latach 80.

Jarosław Sokołowski sam przyznał, że został gangsterem gdyż strasznie kręciło go jak zdobyć dużą kasę.
To był jego świadomy wybór bycia gangsterem tylko widział jak ten gangsterski "statek" się topi i postanowił w porę wyskoczyć z burty zanim zatonie razem z nim.



Spamerski napisał:
A bezrobocie m.in. wynika z tego, że przestępczość zorganizowana działa w sferze gospodarczej, a ty chcesz im jeszcze dać amnestię.
Na bezrobocie to ma małe znaczenie.
We Włoszech są całe miasta kontrolowane przez mafię i dobrze ludziom się tam żyje.
Podobnie w Japonii 80% interesów w Tokyo to są ludzie Yakuzy i jakoś bezrobocie tam jest nieco powyżej 3%....a nie jak u nas 14%.



pan k napisał:
Te osoby nie mają pracy . Efektem jest chuligaństwo bo bezrobocie demoralizuje
Chuligaństwo nie wynika z bezrobocia.
Statystyki pokazują wyraźnie, że najwięcej chuligaństwa jest z bogatych domów.
Rodzice czasu dla dzieci nie mają...dziecku wydaje się, że mu wszystko wolno i szpanuje w szkole...raz wybije szybę....raz ukradnie radio z samochodu, żeby przypodobać się kolegom.

Dla osób poniżej 16 roku życia za drobną przestepczość wprowadziłbym karę chłosty + grzywna 5000 zł.
Można "odrobić w polu" jak kogoś nie stać po stawce 5zł za godzinę rypania przy gnoju na farmie.
Takie baty jak np. w Jemenie czy Iranie to dostajesz 5-6 batów na pośladki i przez 2 miasiące nie usiądziesz na tyłek.
Potem do roboty przy przewracania gnoju i momentalnie masz wyleczonego chuligana. Więcej rzucał kamieniami do policji nie będzie - gwarantuje Ci to.
 
S

Spamerski

Guest
danielr9 napisał:
Na bezrobocie to ma małe znaczenie.
We Włoszech są całe miasta kontrolowane przez mafię i dobrze ludziom się tam żyje.
Podobnie w Japonii 80% interesów w Tokyo to są ludzie Yakuzy i jakoś bezrobocie tam jest nieco powyżej 3%....a nie jak u nas 14%.
Niby dobrze, a i tak gorzej niż na północy Włoch, gdzie mafia nie ma takiej kontroli.

80%? To są pewne dane? Faktem jest, że wpływ Yakuzy na japońską gospodarkę jest stosunkowo duży, więc nawet zakładając hipotetycznie, że wynosi on 80% w Tokyo, to trzeba pamiętać o specyfice jej działania. Można to porównać do Miami, kiedy w latach 70. i 80. pojawiły się tam prochy, miasto z prowincjonalnego stało się metropolią. Być może Tokyo zyskuje dzięki "inwestycjom" Yakuzy, ale coś za coś, gdzieś jakiś dzieciak bierze prochy lub się prostytuuje, aby później Yakuza miała co "prać" w Tokyo.

U nas za czasów PRL-u formalnie grup przestępczych nie było i bezrobocia również.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Spamerski napisał:
80%? To są pewne dane? Faktem jest, że wpływ Yakuzy na japońską gospodarkę jest stosunkowo duży, więc nawet zakładając hipotetycznie, że wynosi on 80% w Tokyo, to trzeba pamiętać o specyfice jej działania. Można to porównać do Miami, kiedy w latach 70. i 80. pojawiły się tam prochy, miasto z prowincjonalnego stało się metropolią. Być może Tokyo zyskuje dzięki "inwestycjom" Yakuzy, ale coś za coś, gdzieś jakiś dzieciak bierze prochy lub się prostytuuje, aby później Yakuza miała co "prać" w Tokyo.
Być może przesadziłem. Mieszkałem trochę w Tokyo i znam te realia.
Tam nie otworzysz restauracji na mieście bez zgody ludzi z Yakuzy. Kontrolują...zarabiają...ale też dają pracę i to godną.


Spamerski napisał:
Niby dobrze, a i tak gorzej niż na północy Włoch, gdzie mafia nie ma takiej kontroli.
Północne Włochy to przede wszystkim uprzemysłowiona cześć tego kraju ze względu na logistykę z bogatymi krajami jak Austria, Niemcy czy Francja.
Południe to głównie turystyka. Trudno się pracuje przy 40 stopniach ciepła....inna też mentalność południowców.


Spamerski napisał:
U nas za czasów PRL-u formalnie grup przestępczych nie było i bezrobocia również.
Istniał nakaz pracy. Bezrobocie istniało tylko było ukryte.
Nastały czasy prywatyzacji...wielu ludzi zwalniano to wszystko zrzucano na kapitalizm.
A tak naprawdę te upadające państwowe molochy tylko pogłębiały dług kraju, który nie robił żadnych racjonalnych optymalizacji.
Przecież w 1975 roku wydobycie tony węgla w Polsce kosztowało 4 razy tyle co w RFN.
Praca była tak niewydajna, że ludzie 5 lat składali na TV czy pralkę.
 
S

Spamerski

Guest
Skoro nie otworzysz bez zgody Yakuzy działalności gospodarczej, to ona nie daje pracy, ale na nią zezwala, a to jest różnica.

No właśnie - inna mentalność, mentalność niewolników mafii.

Ponieważ mafia generalnie czerpie zyski z nielegalnych źródeł, to nietrudno przewidzieć, że będzie ona osiągać dużo większe dochody, aniżeli inne podmioty. To jest również "ukryte" bezrobocie, stąd moje nawiązanie do PRL-u.
 

Villemoo

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2009
Posty
142
Punkty reakcji
6
Wiek
71
Miasto
Toruń
Że się tak wtrącę:


1456746-665849260142790-469314627-n.jpg
 

Villemoo

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2009
Posty
142
Punkty reakcji
6
Wiek
71
Miasto
Toruń
Jestem osobnikiem płci żeńskiej ;)

Środowisko kibiców oceniane jest przez pryzmat tego, co jest przedstawiane w mediach. Samo słowo "kibol" jest nacechowane pejoratywnym znaczeniem. "Kibol" w gwarze poznańskiej oznacza tyle samo co kibic. Zainteresowanie mediów środowiskiem kibicowskim oscyluje wokół burd na stadionach. Rzeczywiście kilka lat temu na stadionach było niebezpiecznie, aczkolwiek to się zmieniło. Sama policja twierdzi, że poziom przemocy podczas rozgrywek piłkarskich diametralnie się zmniejszył. Oczywiście zdarzają się jeszcze ekscesy podczas meczów, ale to raczej zjawisko marginalne. Jeżeli już dochodzi do awantur, to dzieje się to poza obiektem sportowym.
Co się tyczy ustawek, to odbywają się one w lasach etc., więc lepiej jak piorą się po buziach w ukryciu, nie niszcząc mienia.
Wracając do nagonki, to media ukazują kiboli w negatywnym świetle. Ale czy rzeczywiście trzeba sprowadzać ich na margines społeczny?
Akcja KolorujeMY. Czy mówiono o niej w mediach? Jakoś nie zauważyłam. KolorujeMY zapoczątkowała Wiara Lecha (tak, to Ci źli kibole od transparentu: "Litewski chamie klęknij przed polskim panem."). Akcja polega na wyremontowaniu domów dziecka. Niedługo rusza druga edycja.
A czy pokazywano w mediach piękne, patriotyczne oprawy np. "Partyzancka Armio Wyklęta Śląsk Wrocław o Was pamięta", "Panny Wyklęte" czy oprawy na cześć Witolda Pileckiego?
Czy mówiono o zbieraniu nakrętek dla chorych dzieci, pomaganiu w schroniskach? Nie. Ukazywane są tylko awantury i racowiska (odpowiednio używane flary nie stanowią zagrożenia).
Kluby dostają ogromne kary, poszczególne jednostki zakazy stadionowe. Działacze klubów odsuwają się od swoich kibiców. Co się dzieje w Bydgoszczy? Kiedyś pełne trybuny, teraz bojkot przez chore ambicje Osucha. Wyrażanie opinii na podstawie mediów lub stereotypów nie ma najmniejszego sensu, gdyż jest to subiektywne.
 
M

MacaN

Guest
Ja zawsze opierałem się " nagonce " medialnej. O kibolach zmieniłem zdanie, jak pomieszkałem sobie z takimi 10 tygodni w Holandii oraz po spotkaniu z bandą " przedstawicieli biedy " na ulicy.

To są niebezpieczne typy, które ciągle chodzą naćpane. Są wyjątki, to jasne - ale należą do rzadkości.
 

Villemoo

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2009
Posty
142
Punkty reakcji
6
Wiek
71
Miasto
Toruń
Raczej na odwrót. Aktualnie wśród kibiców jest moda na sportowy tryb życia, więc wielu z nich nie sięga po alkohol, papierosy, a tym bardziej po narkotyki.
A ja szanuję kiboli i zawsze będę stała po ich stronie (oczywiście nie mówię o tych, którzy biegają ze sprzętem i mordują siebie nawzajem).
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
Witam w temacie o ludzkim bydle,gnoju ,hołocie zwanej kibolami.
Ja od ok 30 lat utożsamiam się z tą subkulturą z czego jestem bardzo dumny.
Myślę i uważam ,że już czas wielki ,aby sprostować kłamstwa ,mity i choć odrobinę zniszczyć Wasz strach.

Na początek kilka cytatów ,kropla w morzu ,tylko z tego tematu,czy w internecie,czy w realu jest tego ogrom.


Huehuecoyotl napisał:
Strzelac, wieszac, wysylac do kamieniolomow.

MacaN napisał:
To są niebezpieczne typy, które ciągle chodzą naćpane. Są wyjątki, to jasne - ale należą do rzadkości.

Hauser napisał:
Pozabijać co do jednego i będzie spokój. Pracy to nawet w przyszłości nie znajdzie i będzie żerowało na zasiłkach. Zbędny element.

Primawera napisał:
Za każde udowodnione przewinienie, proponuje dożywotni zakaz wchodzenia na stadion.
I jeszcze z wczoraj w innym temacie

"Powinieneś się cieszyć, że to nie kibole piłki nożnej, bo w takim wypadku teraz szukałbyś części i skręcał laptopa... o ile byś przeżył."

A teraz wy wszyscy normalni ,nie troglodyci odetchnijcie ,przeczytajcie te cytaty ,potem raz jeszcze i się zastanówcie.,czy się dobrze czujecie?
Statystyki nie kłamią,to samo słyszę na codzień,tak sądzi połowa narodu.
To jest Wasz strach,Tak wielki ,że po prostu go czuć. Jak śmierdzi.Ale strach to tylko uczucie.

Wolne już media ,każdego dnia,w każdych wiadomościach ,reportażu,czy nawet głupawym serialu,podają wam na tacy wizerunek bezmózgiego prymitywa,nazwanego kibolem.To nowe słowo stworzyli kilkanaście lat temu dziennikarzole z wyborczej,miało na celu nadać naszej grupie wydzwięk pejoratywny,pogardliwy jak np. robol ,dla jakiegoś słabo wykwalifikowanego robotnika.I swój cel osiągnęli jesteśmy winni za całe zło,przestępczość ,nie wspominając o doskonałym materiale na temat zastępczy..

Kibolem jestem od roku 1983
usystematyzujmy wiedzę

1. Lata 80 dwudziestego wieku
Na stadionach jest niespokojnie,nawet bardzo,nie ma na nich aniołków,powstają wciąż tzw. zgody i kosy międzyklubowe.Dla setek młodych ludzi to jedyna rozrywka,zabawa i więzi coś jak pierwszy szal,pierwszy wyjazd ,pierwsze wpierdool ,pierwsza przyjazn.To masowy wyraz buntu,przeciw powszechnie wtedy znienawidzonej komunie.,ale jednocześnie adrenalina.
Właściwie toczymy cotygodniową wojnę z otoczeniem.I nieraz udaje się coś wykręcić ze znienawidzoną MO Jednak ogólnie kibice mają poparcie społeczne.Okrzyki Solidarność i pranie milicji zjednuje sympatię społeczną.Radio i prasa wszelkie incydenty raczej przemilcza,wiadomo w socjalistycznym raju nie ma chuligaństwa ,choć wtedy bardzo chcieliśmy ,by było głośno.
Pamiętam jak w 88 r przy okazji zwykłego ligowego meczu z Wisłą,naszą zgodą duże siły milicyjne zostały wygonione ze stadionu i rozproszone pod nim
i wiecie co my w szkole wśród rowieśników i sporej liczby dorosłych byliśmy bohaterami ,takie były czasy i tak wszyscy czekali,aż komuna w końcu padnie.
Natomiast należy wspomnieć o innych złych sprawach.Prawdą jest ,że w tym okresie powszechna była tzw. demolka.
Nagminne były dewastacje pociągów,nawet płonęły wagony,to było mienie komunistyczne,które się niszczyło ,Taka była wtedy mentalność i funkcjonowało takie pojęcie "pociąg grozy", tak powszechne jak "kibol" dzisiaj.
No i sprawa picia alko.Było to procederem powszechnym,
.Cały naród dodawał sobie odwagi poprzez napoje wyskokowe.Na pewno zdarzało się,że współpasażerowie nie czuli się komfortowo,ale nikt nie robił w gacie przed kibicami


Reasumując wizerunek pijanego ,niszczącego wszystko bandziora pochodzi z tej i następnej dekady,zaś tzw. zadymy ,w których na szczęście nie było ofiar to był powszedni chleb.Internetu i komórek nie było ,jedyne wzmianki były w prasie i tak z resztą bardziej ukierunkowane na angielskich i holenderskich "animals" ze zgnilego zachodu


2.Dzikie lata 90

Te lata są już apolityczne.Przy wydatnej pomocy kiboli komuna padła i na stadionach dopiero teraz zaczął się dziki zachód.
W kraju szalały zorganizowane grupy przestępcze i oczywistą sprawą jest ,że nieliczni hools działali również w gangach
Każdy wie,że przez całą dekadę na ulicach panował terror.

Ale to ważne ,bardzo ważne o wyczynach jeszcze wtedy "szalikowców" lub "pseudokibiców" pisały wtedy TYLKO BRUKOWCE.
A działo się wtedy oj działo.

Jak na ulicach tak i na stadionach było mnóstwo ofiar .To już jest bardziej udokumentowane ,wtedy nie było dnia bez zadymy,ale media mówiły nie gadamy o tym to nie będą dymić.

Oto jeden tylko mecz na którym był obecny także piszący te słowa.
Po powrocie kibole czekali co tam w tv pokażą ,niestety zawiedli się był tylko taki o to krótki materiał.
Media wtedy jeszcze pokazywały większe problemy,czyli kanalie z Wiejskiej i poważne sprawy
Co by się działo w prasie gdyby taki numer wykręcono dziś???

https://www.youtube.com/watch?v=B2KWfVbOwrM

W tej dekadzie takich zdarzeń były dziesiątki tysięcy,kto nie wierzy niech sobie poszuka ,tylko proszę sprawdzić daty.
Także od ok 89 r na stadionach zaczęli się pojawiać skinheadzi ,co powodowało już może nie tarcia polityczne ale anty anarchistyczne.
W powszechnym użyciu był ostry sprzęt ,rosła nienawiść do Policji zwłaszcza bo zamordowaniu młodego kibica Przemka Czai w 98 r,nienawiść ,która przeszła jakby z urzędu po minionej epoce..
Był okres gdy tzw. "psiarnia" była przez gangi jak i kiboli wręcz poniżani,poprzez swoją słabą organizacje.
Przypominam jak horda kibiców napluła do zupy i zwyzywała mundurowych ,takie były nie raz żenujące fakty ,których nie cofniemy
Ale był też{i jest} bandytyzm Policji ,ale to już temat na inną opowieść.

Trzeba wspomnieć o tzw. krakowskich klimatach ,w ogóle w miastach derbowych zawsze niepokoje były w większym stopniu
W Krakowie porachunki kibicowskie ,osiedlowe,przestępcze,chuligańskie stały się dosłownie walką na noże

Ważną sprawą jest podział w subkulturze od ok 93 roku na tzw bojówki hools i inne grupy ,które stawały się zamkniętymi grupami ze względu na policyjne coraz lepiej zorganizowane działania.Dlatego też popularne stały się ustawki.
Pierwsza z nich która odbyła się w 99 r. w Trójmieście jest niezwykle ważna w tej całej dyskusji o czym potem

W każdym razie zrobił się trend na tzw. sportowy tryb życia,nie picie , i trenowanie sztuk walki.


3. 21 wiek


Wraz z upadkiem gangów czyli od ok 2005 ,spokojniejsze stały się ulice jak i stadiony ,co spowodowały coraz bardziej skuteczne działania służb.
Poprzez dość już powszechny monitoring dymić się już nie opłacało,a powszechne stadionowe zakazy i represje często i gęsto łamiących prawo
"milicjantów" uspokoiły sytuację.

Na polskich stadionach przynalmniej tych z wyższych lig nie ma obecnie żadnych poważnych burd .
Słynne "zamieszki"z Bydgoszczy ,gdy kibice po zdobyciu Pucharu wbiegli na murawę {co jest normą prawie wszędzie po zdobyciu trofeum}
pokazywane pod każdym kontekstem przy każdej okazji są nieprzemijającym hitem.A tam jakiś dziennikarzol i ochroniarz dostali po kopniaku .
No straszny dramat w porównaniu z wyczynami z lat innych ,czy innych państw.
Wspomniana już tu przeze mnie ustawka z 99 roku i inne archiwalne kadry jest w telewizjach pokazywana praktycznie co chwila ,a zwłaszcza przed wyborami,
Daliście się zrobić w bambuko ,ulegając kolorowym migawkom z tv
POLSKIE stadiony są od lat jednymi z najbezpieczniejszych w całej Europie i nie dochodzi tu już od lat do żadnych walk ,chyba ,że do walki politycznej
do pokojowej walki obronnej z represjami wobec niepokornej grupy ,która wyraża swoje niezadowolenie

Oczywiście nikt z adwersarzy nie zająknie się ile dobrego robią kibole na przestrzeni ostatnich lat.
Charytatywne akcje i zbiórki na rzecz kombatantów ,domów dziecka ,bezdomnych psów ,wielodzietnych rodzin,dbanie o groby to od lat w każdym klubie codzienność.Nie słyszeliście o tym ?
Wiem bo mówi się tylko chórem HEIL OWSIAK.

Kolejna sprawa to ustawki ,wcale nie polski wynalazek.
Nie przesądzam skąd ta moda ,być może bieda powoduje agresje i wielu chłopaków ,chce się odnalezc w ekipie,gdzie mogą mieć kogoś na kim mogą polegać.Bójki zawsze były jak Swiat światem czy to wiejska potupajka,czy międzyosiedlowe lub miedzyszkolne animozje.
Kto twierdzi inaczej chyba mieszka na zmkniętym osiedlu,gdzie każdy sam pilnuje siebie przed samym sobą.
Ustawki dotyczą samych zainteresowanych ,więc nie wiem po co ten płacz,poza tym są już prawie legalne w niektórych krajach

I polscy figfterzy wygrywają 2 razy z rzędu

https://www.youtube.com/watch?v=O6HjaWWkPzY
https://www.youtube.com/watch?v=wjD3kDIaVLE

I nie uwierzę ,że kibole atakują zwykłych ludzi.
Jeżeli macie problem z pijanym ,lub przyćpanym chamem w dresie to nie jest kibol,nie mylcie migawek z głupawych seriali z rzeczywistością
W moim mieście podali ,że zatrzymano 10 osobowy gang sutenerów-kiboli .No i ludzie odetchnęli z ulgą ,inna sprawa że tam w tej liczbie było 9 rosyjskojęzycznych prostytutek no ale trzeba nasrać i na psa zwalić.Tak działa propaganda ,której się poddajecie.
Przecież wiem ,że nie chodzicie na mecze ,nie pisalibyście takich banialuków

Inną sprawą jest ,że kręci się wszędzie pełno pijanego dresiarstwa wszelkiej maści i tu się w pełni zgodzę,że oni są nieobliczalni .
Mogą udawać kiboli ,pytać za kim jesteśmy ,ale kibole to ELITA.
To,że pijany cham chce z elitą trzymać ,albo się za nią podaje nie znaczy ,że nim jest.

Więc sprawa jest taka to ,że ktoś jest wysportowany,wygląda może nawet groznie ,to nie znaczy ,że masz się go bać

Bo wyłapać w ryj i to ekspresowo można w nocy w dowolny niekoniecznie długi weekend w każdym mieście.od byle frustrat ,których na pęczki
Taka jest prawda ulicy ,a nie ta z tvn


Reasumując nie taki kibol straszny ,jak go malują temat rzeka,mogę linkować ,udowadniać ,a i tak mało kto uwierzy
ale trzeba spróbować
 
M

MacaN

Guest
Więc sprawa jest taka to ,że ktoś jest wysportowany,wygląda może nawet groznie ,to nie znaczy ,że masz się go bać
Oczywiście, że nie. Nie mam tego w zwyczaju, chodzi o coś innego :

Inną sprawą jest ,że kręci się wszędzie pełno pijanego dresiarstwa wszelkiej maści i tu się w pełni zgodzę,że oni są nieobliczalni .
Mogą udawać kiboli ,pytać za kim jesteśmy ,ale kibole to ELITA.

Może być tak jak piszesz, nie chodzi tu o nazwy. Chodzi o te pijane dresiarstwo, które też chodzi w szalikach swojego klubu, które ciągle chodzi nawalone i zaczepia ludzi na ulicach. Okej, mieszkałem ze 2 lata temu w holandii w domu z kibolami, którzy byli tym zafacsynowani, lubili sobie zapalić, wypić, ale nie byli niebezpieczni. Przynajmniej nie wszyscy... Nie chcę nic od człowieka, który ma jakis tam światopogląd, może inny od mojego, ale odnosi się do mnie z szacunkiem. Chcę znaleźć sposób na ścierwo, które ośmieli się mnie zaatakować na ulicy, o ludzi naćpanych prochami za grubą kasę, ale uparcie twierdzących, że są reprezentantami biedy.

Takich ludzi nalezy powystrzelać i gdybym posiadał pistolet w momencie, gdy mnie zaczepili, trafiliby do szpitala. ( Trafiliby gdzie indziej, gdybym w ogóle potrafił ich namierzyć, ale to inna sprawa ). Kiedy dwóch - trzech takich ludzi Cię zaczepia, nagle musisz udawać debila, bo jak powiesz coś mądrego, to dostaniesz po łbie. Musisz się zniżyć do ich poziomu intelektualnego, nie być ofiarą, ale i nie być chamem.

O ile ja potrafię sobie jakoś z tym poradzić, bo wiem, kiedy sie zamknąć, a jak będzie trzeba, to pewnie wybije któremuś zęby, o tyle są ludzie, którzy z takich spotkań wychodzą poobijani, zakrawieni, a czasem nie wychodzą.


Jeśli Ci ludzie różnią się od hmmm... jak to ująłeś " elity ", to i tak nadal posiadają na pierwszy rzut oka te same poglądy. Nie lubią żydów, nie lubią murzynów, nie lubią bogatych. ( W holandii pakowałem mięso i jeden z tych kiboli chodził ze mna przez krótki czas do pracy... jak zobaczył młoda dziewczynę w fajnym samochodzie, to zaraz stwierdził, że to szmata, że jak to jest, że on pracuje za psie pieniądze... Ten sam człowiek widząc murzyna na ulicy stwierdził, że " hitler sie w grobie przewraca ", chciałby też zobaczyć jak " specnaz wpada w Polskę " . Myślę, że kiedy napiszę, iż miał wytatuowaną flagę Polski na plecach, to wszystko będzie już jasne ).

Jak widzisz na podstawie tego co już napisałem, w gronie kiboli ( bo po prostu nie nazwę takiego gnoja, który przecież kibicuje i latra za swoim klubem nawet to innych państw na mecze - kibicem ) są ludzie, którzy posiadają bardzo skrajne poglądy, ale NIE ROZUMIEJĄ TYCH POGLĄDÓW. Ten człowiek nie rozumie, dlaczego nie lubi żydów. No nie lubi, bo nie. Jeśli spróbujesz z nim porozmawiać na poziomie, wysuwając porządne argumenty, to po prostu nazwie Cię lewakiem, idiotą, czy coś w tym stylu... Brak argumentacji = agresja.

Co najlepsze, ja mam poglądy nacjonalistyczne. Naprawdę wielką frajdę sprawiało mi rozmawianie z ludźmi o takich samych poglądach ( przynajmniej z pozoru ), kiedy ja je negowałem, a Ci ludzie nie potrafili ich obronić. Bo różnica między mną, a tym jednym, czy drugim debilem jest taka, że ja sam doszedłem do tego, jakie poglądy reprezentuję i dopuszczam możliwośc ich zmiany, jeśli znajdę dowód na to, że są błędne. Natomiast ten debil wyniósł swoje " poglądy " z podwórka.


Kibole o których Ty piszesz, to ludzie po 30, 40. Kibole, o których ja piszę, to gówniarze, ludzie tępi i niebezpieczni.
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
Macan ,ja wierzę w to co piszesz ,tylko widzisz używasz jak mantre słowa kibol,kibol,kibol.To jest rozbestwienie młodzieży
Ja przecież wiem ,że patologii nie brakuje i nie wiem na kogo Ty trafiałeś.
Na ostatnim wyjezdzie byłem w 2004 ,nie jestem w ekipie i jestem emerytem.
Jednakże chodzę na wszystkie mecze u siebie i co nieco się orientuję ,a moi obecnie najbliżsi przyjaciele są z roczników 88 i 94.To jak mówisz kibole.
Zdziwiłbyś się ile jest w tym środowisku osób kumatych i to pod każdym względem,zwłaszcza intelektualnym,dlatego użyłem słowa elita.
Jeden ze wspomnianych przyjaciół jest kick bokserem ma wyjątkowo spokojny i przyjazny wygląd i usposobienie a musiał się bronić wiele razy
nie potrzebna ustawka ,atrakcji pełno.
Ja wiem co mówię wyjdz np w 2 dzień wielkanocy wieczorem do knajpy w średniej wielkości mieście,zobaczysz jak się bawią bydło nie-kibolskie
Bijatyki gwarantowane

Oczywiście ,że nie lubimy pewnych grup to jest sprawa następna ,wspominałem ,że praktycznie w całym kraju od dawna trybuny są prawicowe i tego nie może znieść reżim .Tak było od zawsze,że tzw. lewactwo nie miało wstępu ,choć rajdy na skłoty to przeszłośćSprawa poglądów do inna historia,każgy ma jakieś
Ty nie masz pojęcia jak oni się mszczą na kibolach za wolność słowa na stadionach.Ale ja tu nie będę się skarżył ,poszukaj ,albo popytaj.

Patologii nie wyplenisz,ale możesz mi wierzyć,że teraz gdy jedzie np.1000 kiboli i np część się nawali,albo coś demoluje jest robiony porządek ,a taki delikwent jest w najlepszym razie wysadzany w polu.Sportowy tryb życia.

Opiszę Ci jeszcze swoją przygodę z 2012 z życia wzięte Jechałem sam z Białegostoku do Swinoujścia prywatnie z plecakiem pełen relaks.Na Centralnym
wsiadło ok 20 kiboli Legii i Pogoni ,kumaci ,sportowcy ,na początku chciałem z nimi zagadać,wiedziałem,że nic mi nie zrobią ,choć to tzw. kosa,ale odpuściłem ,jechali prywatnie do Szczecina coś tam wykrzykując o Wyklętych.Niestety mieli miejscówki kilka wagonów dalej.
Uśmiechałem się tylko nie komentując nic do lekko zaniepokojonych współpasażerów z przedziału.
I wtedy do mojego wagonu wbiła się kilkudziesięcioosobowa grupa podążających na woodstock,mieliśmy atrakcje aż do węzła kolejowego w Krzyżu,gdzie bydło wysiadło..
Działo się grubo ludzie Kulili się w przedziałach.Patologia zostawiła po sobie śmiecie ,sterty butelek po wódce i rzygowiny.Wierz lub nie ale oni spali na korytarzu we własnych rzygach.Dwa razy było gorąco gdy ich szef chciał się wbić do przedziału nie dowierzając mi ,że nie ma miejsc bo sąsiad wyszedł
Lewacka naćpana menda zmierzyła się wzrokiem czując "faszystę",ale odpuściła .Potem poszedłem do kibla a tam drugi najebus mało nie wywali drzwi od kibla i odgraża się wyłaz szybciej bo cię zabiję ,Patrzę i czekam co się stanie ,a tu z wc wychodzi matka z dzieckiem,nigdy nie zapomnę miny śmiecia
który poczerwieniał i tyko coś wydukał.
Przeżyliśmy ,choć już analizowałem ,ćzy nie poprosić o pomoc {nie}przyjaciół z Legii

Oczywiście nie było ,żadnej policji ,bo to przecież nie byli kibole tylko złota polska młodzież
Najlepsze było to,że ktoś z pasażerów powiedział,że dobrze,że nie było kiboli.
Możemy się licytować ,ale uświadamiam Ci ,że jest dokładnie odwrotnie niż mówią kibice są obecnie ,najmniej uciążliwi w całej historii ruchu
 
M

MacaN

Guest
Oczywiście masz rację, Woodstock zbiera takie właśnie szumowiny ( nie tylko, ale często ). Byłem tam w poprzednim roku, w koszulce upamiętniającej 70 rocznicę Powstania ( Jako, iż podczas odśpiewania hymnu większośc ludzi nie potrafiła się zachować, z braku laku musieli pokazać moją twarz w czołówce Wiadomości :D ). Muszę przyznać, że niektórzy poklepywali mnie za to po plecach, ale byli też tacy, którzy wyrażali swoją dezaprobatę. Natomiast jedno było nieodzowne - Ci ludzie tylko z pozoru są tolerancyjni, ich tolerancja polega na tolerowaniu wszystkiego, czego nie toleruje konserwatysta. Tylko na tym.


Tak jak juz napisałem - wiem, że są wśród Was ludzie potrafiący się zachować. Jednak napisz mi, jak mam nazwać wielką grupę ludzi we Wrocławiu na imprezie, uważająca się za kiboli, którzy na dzień dobry pytają się skąd jestem i ja dobrze wiem, że jak odpowiem, ze z okolic Wałbrzycha, to może być ze mną ciężko, a na pewno na imprezie dostanę w łeb, i dlatego trzeźwo myśląc odpowiadam, że z okolic Nowej Rudy.

Dlaczego można dostać w łeb za to, że jestem z okolicy jakiegoś zawszonego miasta, którego i tak nie lubię, skoro nawet nie interesuję się tą śmieszną dyscypliną sportu ?
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
MacaN napisał:
Jednak napisz mi, jak mam nazwać wielką grupę ludzi we Wrocławiu na imprezie, uważająca się za kiboli, którzy na dzień dobry pytają się skąd jestem i ja dobrze wiem, że jak odpowiem, ze z okolic Wałbrzycha, to może być ze mną ciężko, a na pewno na imprezie dostanę w łeb, i dlatego trzeźwo myśląc odpowiadam, że z okolic Nowej Rudy.

Dlaczego można dostać w łeb za to, że jestem z okolicy jakiegoś zawszonego miasta, którego i tak nie lubię, skoro nawet nie interesuję się tą śmieszną dyscypliną sportu ?
Mogę przypuszczać,że to byli zadymiarze,szukający odwetu.We Wrocku na meczu byłem bardzo dawno ,podobnie jak w Wałbrzychu.
Niedawno ,będąc turystycznie pod Panoramą Racławicką z rodziną ,zaczepili nas w sprawie jałmużny naćpani "irokezi",nie byli agresywni,dostali dwie fajki.
Wiadomo Wrocław miastem spotkań,jest kolorowo.
Może rzeczeni kibole robili akcję na wojujących lewaków ,może animozje międzyklubowe.
Wiadomo,że walka trwa ,kiedy protestowano {kibice i NOP} na wykładzie komunistycznego zbrodniarza "profesora"Baumanna.,zrobiła się gruba afera
i niezle zmieszano z błotem całe środowisko .

A co do drugiego pytania to z tego samego powodu co pochodzenie z innej wsi ,dzielnicy w jakimś mieście ,czy nawet innej ulicy.,szkoły czy klasy.
Agresja jest wszędzie
Bieda i brak możliwośći zaspokojenia potrzeb powoduje agresję.

Chyba już niektórych w końcu olśniło,że kraj jest podzielony np. na lemingów i moherów,lewych lub prawych
Jednak nikt nie rozumie ,że zamiast się zjednoczyć i żyć w prawdzie,brną w bagno bo pewne siły skutecznie manipulują i podsycają nienawiść

Dla mnie już nie chodzi ,żeby przekonać Cię do swoich racji tylko ,uświadomić,że żyjemy w zakłamanym świecie i nie ulegać zbiorowej histerii
a jej sztandarowym przykładem są tzw kibole

Ludziom po prostu migawki z rzewnych seriali ,głupawych kabaretów,reklam ,czy z przekazu internetowych politruków pilnujących z pozycji krzaków,aby były odpowiednie treści pomieszały się z rzeczywistością
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 464
Punkty reakcji
109
Miasto
Dąbrowa Górnicza
danielr9 napisał:
a został nim bo latach 90 gdy gospodarka naszego kraju upadła
Gorszej głupoty nie słyszałem.
Gospodarka w Polsce w latach 90 rosła o 15% rocznie.
Z roku na rok ludzi było stać na więcej po ponurych latach 80.

Jarosław Sokołowski sam przyznał, że został gangsterem gdyż strasznie kręciło go jak zdobyć dużą kasę.
To był jego świadomy wybór bycia gangsterem tylko widział jak ten gangsterski "statek" się topi i postanowił w porę wyskoczyć z burty zanim zatonie razem z nim.



Spamerski napisał:
A bezrobocie m.in. wynika z tego, że przestępczość zorganizowana działa w sferze gospodarczej, a ty chcesz im jeszcze dać amnestię.
Na bezrobocie to ma małe znaczenie.
We Włoszech są całe miasta kontrolowane przez mafię i dobrze ludziom się tam żyje.
Podobnie w Japonii 80% interesów w Tokyo to są ludzie Yakuzy i jakoś bezrobocie tam jest nieco powyżej 3%....a nie jak u nas 14%.



pan k napisał:
Te osoby nie mają pracy . Efektem jest chuligaństwo bo bezrobocie demoralizuje
Chuligaństwo nie wynika z bezrobocia.
Statystyki pokazują wyraźnie, że najwięcej chuligaństwa jest z bogatych domów.
Rodzice czasu dla dzieci nie mają...dziecku wydaje się, że mu wszystko wolno i szpanuje w szkole...raz wybije szybę....raz ukradnie radio z samochodu, żeby przypodobać się kolegom.

Dla osób poniżej 16 roku życia za drobną przestepczość wprowadziłbym karę chłosty + grzywna 5000 zł.
Można "odrobić w polu" jak kogoś nie stać po stawce 5zł za godzinę rypania przy gnoju na farmie.
Takie baty jak np. w Jemenie czy Iranie to dostajesz 5-6 batów na pośladki i przez 2 miasiące nie usiądziesz na tyłek.
Potem do roboty przy przewracania gnoju i momentalnie masz wyleczonego chuligana. Więcej rzucał kamieniami do policji nie będzie - gwarantuje Ci to.
Wynika. Wtedy młodzi nie maja szans na zdobycie pracy a zarobki są niskie. To przyczynia się do przestępczości i zwiększa chuligaństwo. Pojawia się podstawa Lepiej być przez jeden dzień królem niż przez 50 lat biedakiem. Wtedy też chuligaństwo staje brutalniejsze . Warto obejrzeć Wojny na stadionach . Danny Dyer jest aktorem i kibicem zagrał kibica w filmie. Ten film jest popularny wśród kibiców na całym świecie i dlatego kibice innych krajów chętnie z nim rozmawiają i ten film pokazuje prawdę o kibicach każde kraju . Pokazuje kibiców z innych krajów - Polski . Rosji ., Bałkanów , Anglii , Szkocji , Argentyny , Brazylii , Turcji ,Holandia , Włochy , Brazylia. Na Bałkanach , Turcji i Ameryce Południowej walki kibiców są szczególnie brutalne . Tych krajach jest patologiczna biedna , korupcja i dzielnice biedy. Turcja kult noża i każdy kibic nosi obowiązkowo symbole klubu . Nawet gdy widzi że wroga jest więcej i są umięśnieni jak Pudzian . Pomagają drużynę finansowo i pozwolili jej używać swojego loga i sprzedawać klubowe gadżety. Przekazali klubowi pieniądze . Bałkany przemoc i armia musi interweniować. . Brazylia strzelają do siebie. Jeśli wroga drużyna jedzie autobusem może zostać ostrzelana . Argentyna tak samo. Dodatkowo wybierają szefa swojego klubu a klub wynajmuje kelnera który daje im wino i inne rzeczy . Armia zajmuje się tłumieniem burd.Nie mają szans na awans społeczny. Jest patologicznym nepotyzm a majątek , pozycja jest dziedziczona. Problem chuligaństwa jest wymyślony i kreowany przez rząd Tuska i rządowe media. Odbył się finał piłkarski. Nie powinien się odbyć na tym stadionie i potwierdziła to policja ale zignorowano. Zabrakło miejsca a przegrana drużyna powodowała zamieszki. Zamiast ukarać te osoby ukarano wszystkie drużyny i kibiców. Zamknięto wszystkie stadiony. To powodowało protesty. Jedynie Krakowie i Łodzi mordują się nożami i maczetami a pozostałe drużyny nie uznają stosowania broni. Tych dwóch miastach drużyny mają charakter mafijny. Na podstawie tych drużyny kreuje się że wszyscy kibice są agresywni. Specjalnie nagłaśnia się przypadki tych dwóch miastach a pozostałych miastach kreuje się sztucznie te problem. Po aresztowaniu kryminalistów podkłada im się szaliki i filmuje się to. Dla tych co protestowali przeciwko zamykaniu stadionów kreuje się nienawiść i szykany np Staruch nic nie zrobił i protestował przeciwko zamykaniu stadionów. Za to go aresztowano go i został pobity przez specjalne gestapo. Przez długi czas siedział bez wyroku i zarzutów w celi. Wypuszczono go ale dostał w prezencie grzywnę. Ukrywa się problem emigracji , bezrobocia i wyludnienia.Też afery.Jedynie co można zrobić to poprawić sytuacje gospodarczą. Kibice mają specjalną pielgrzymkę do Częstochowy. Drużyny z Krakowa i Łodzi nie powinni brać w niej udziału bo stosują broń i mordują przeciwników. Dlatego jeśli nie potępią stosowania broni nie powinni brać udziału pielgrzymce bo udział ich modlitwie jest satyryczny. Za to co robią nie powinni mieć wstępu do Częstochowy. Bez zakazu są zachęcani do swoich czynów.
 
Do góry