Śpiochy!

błekit_w_oczach(ona)

Nimfa z piekła rodem ^^
Dołączył
5 Styczeń 2007
Posty
767
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Tam, gdzie wstaje słońce.
Moj eŁ. jest STRASZNYM śpiochem. Potrafi spać jak niemowlak od 20.00 do 12-13.
z dwoma przerwami godzinnymi na jedzenie i potrzeby fizjologiczne.

Pytanie do Pań :
Czy Wasi mężczyzni też mają tą straszną wadę?
Jak to znosicie?
Jak z tym walczycie?

Pytanie do Panów : (tych ktorzy są spiochami:p)
Co Wam daje tyle spania?

:| MASAKRA.
 

demacon

Live to win ffs!!
Dołączył
6 Kwiecień 2007
Posty
793
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Thunder Bluff
uuuaaaah właśnie wstałem:) tyle, ze ja nie spie długo, ale do późna. Bo przeważnie(widać po postach moich:p) chodzę spać 3-4, wiec taki po prostu mam tryb...
 

Marians

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2007
Posty
311
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Zduńska Wola
Ja dużo nie śpię ;)
Przeważnie w tygodniu od 1 do 7,czyli 6 godzin to i tak mało. A w weekendy od 2-3 do 10-11 :)
Choć czasami zdarza mi się także dużej pospać, wtedy przynajmniej nie muszę się rozbudzać :p
 

Karolina_

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
3 201
Punkty reakcji
1
Miasto
o tym wiesz?
Taak, większośc moich eks czy byłych to straszne śpiochy. :p

12 w południe to jeszcze środek nocy. :p
 

vito corleone

Cyklofrenik
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
6 834
Punkty reakcji
12
Ja się kłade poźno w nocy i wstaje bardzo rano, więc w weekend mam prawo posiedziec dłuzej i spać do 11, 12.
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Nie narzekam =P Berials jakby mógł to by w ogóle nie spał. Z resztą to różnie jest raz śpi po 3 godziny a czasem cały dzień.
 

Carrie

zagubiona w korytarzach czasoprzestrzeni
Dołączył
8 Styczeń 2007
Posty
1 293
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Mój jeden facet był śpiochem i nie dało się go wyciągnąć z domu przed 15.00 ;/ Nawet poszedł na wieczorowe studia bo mu się nie chciało wstawać na rano... :| Niestety nieuleczalne tak samo jak miłość do piwa większa niż do własnej kobiety ;) Jedyne co może pomóc to poprzestawianie wszystkich zegarków u niego w domu ;)
 

dzio

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2007
Posty
98
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
z choinki
a ja nie jestem facet a i tak długo śpie :D w wolne dni of course bo tak to trzeba do szkoly wstać :(
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
moja siostra nie jest facetem a spi i spi :p chodzi pozno bo kolo2 czy 3 w nocy spoac a w dzien moze spac nawet do 15 czy czasem 16 :wow:
 

Focus

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2005
Posty
198
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Lublin
ja tez nie mam problemu zeby isc spac o 22.00 a wstac o 12.00-13.00 następnego dnia. co mi to daje? jestem po tym wypoczęty. mmmmm... poprostu reszta dnia mi sie układa no rewelacyjnie.
 

Magic_Gladiator_90

Odmieniec
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
1 038
Punkty reakcji
1
Miasto
haaaj
Chodze spac o 12-1 a wstaje do budy o 6:20
No w weekendy to spie gdzies o 2-3 a wstaje 11-12 No chyba ze znajde sobie robote na wekeend to o 7:00 :/
Co mi to daje? Jestem wypoczety, wole wstac o 11 niz o 8 i ucinac sobie drzemki w czasie dnia.
 
Z

Zerek

Guest
Ja mam przeciwny problem moja dziewczyna potrafi pujść spać o 21 a budzi się o 10 rano LOL :mruga:
przecież to jest 13 GODZIN SNU :mruga:

Pisze do niej wieczorem to śpi a jak rano chce się umówić na spotkanie to ona...... jeszcze śpi

Dla mnie to normalne nie jest ale cóż każdy człowiek inny i każdy ma swoje potrzeby.....
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
A mój były chłopak nie spał tak długo xD .
Ogólnie-normalnie. :p
Ja w tygodniu idę spać o 23 , a wstaję 6.45.
Normalka :]
Za to w weekendy chodzę spać 2-3 , a wstaję o 12.
 

błekit_w_oczach(ona)

Nimfa z piekła rodem ^^
Dołączył
5 Styczeń 2007
Posty
767
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Tam, gdzie wstaje słońce.
Ja mam przeciwny problem moja dziewczyna potrafi pujść spać o 21 a budzi się o 10 rano LOL :mruga:
przecież to jest 13 GODZIN SNU :mruga:

Pisze do niej wieczorem to śpi a jak rano chce się umówić na spotkanie to ona...... jeszcze śpi

Dla mnie to normalne nie jest ale cóż każdy człowiek inny i każdy ma swoje potrzeby.....

wow! z dziewczyną to jeszcze nie słyszałam o tym :p :mruga:
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
To chyba jest genetycznie uwarunkowane. Zawsze jak wyjeżdżamy ze znajomymi w wakacje to kobiety wstają wcześniej, stukają kubkami włączają radio i w ogóle robia wszystko by tylko nas facetów ze snu wyrwać. To jest dopiero nienormalne. :D
 

Jusia1988

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2006
Posty
954
Punkty reakcji
0
Wiek
35
u mnie jest odwrotnie, to ja jestem spiochem uwielbiam spac do poludnia jesli tylko moge a moje słonce to ranny ptaszek zawsze wstaje ok 8.00 i sie niecierpliwi kiedy wstane i do niego zadzwonie :D
 

Vandien

nostromo
Dołączył
29 Kwiecień 2007
Posty
1 307
Punkty reakcji
0
Uwielbiam "gnic" do 9-10 :)...potem sie juz nie da....no chyba, ze siedze na necie do 3-4 albo "nabzdyngole" dzien wczesniej :D
 

lenulka

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2006
Posty
1 424
Punkty reakcji
0
heh z nami jest odwrotnie, to ja jestem wielkim spiochem jezeli moge to spie ile sie da a on najpózniej o 7 na nogach mimo ze tak pózno sie kładzie
 
Do góry