Senniki są totalnie bezwartościowe. Co prawda jest coś na rzeczy, bo w snach rzeczywiście pojawiają się symbole, ale rzadko są ewidentne, raczej wynikają z kontekstu przeżyć sniącego.
Nie obawiałbym się, że te sny coś prorokują. Nie znaczy to jednak, że nie mają żadnego znaczenia. Twoja nieświadoma cześć psychiki coś chce świadomości przekazać, interpretacja jednak jest bardzo skomplikowana. Myśle, że ogólnie jednak przechodzisz jakiś okres w życiu, w którym przewortościowuje, albo przynajmniej zmienia się Twój stosunek do religii. Nie tylko pierwszy sen to sugeruje, nawet wydaje się, że w mniejszym stopniu. Żeby jednak coś powiedzieć, trzeba by więcej szczegółów łącznie z tym jak sie czułeś.
Oczywiście to jaki symbol został wybrany w śnie, wynika z jakiś prozaicznych przeżyć: notatki w gazecie o pożarze, albo urywka obejrzanego w telewizji.