Śmierć

[Miłujący prawdę]

Czy to nie o Świadkach?

Sam musisz to ocenić.

 

[Vesemirus]

Miłujący Prawdę - mam pytanko, taki OT - ile razy już wasi prorocy przepowiadali koniec świata? Pytam tak z czystej ciekawości, jak już przy śmierci jesteśmy.

 

[Miłujący prawdę]

Miłujący Prawdę - mam pytanko, taki OT - ile razy już wasi prorocy przepowiadali koniec świata? Pytam tak z czystej ciekawości, jak już przy śmierci jesteśmy.

Zdarzyło się i owszem, może nie koniec świata, ale koniec tego systemu rzeczy.
Stale to czynimy, jednak nie wyznaczając konkretnej daty, bo jej nikt nie zna.
Zapowiedziawszy wydarzenia poprzedzające „wielki ucisk”, Jezus dodał: „O dniu owym i godzinie nie wie nikt — ani aniołowie niebios, ani Syn, tylko sam Ojciec” (Mateusza 24:3-36; Marka 13:3-32).
Nie musimy dokładnie wiedzieć, kiedy rozegrają się poszczególne wydarzenia. Zamiast się więc zajmować obliczaniem dat, pamiętajmy o tym, żeby czuwać, pielęgnować silną wiarę i być zajęci służbą dla Jehowy.
Jezus zakończył swe doniosłe proroctwo słowami: „Stale baczcie, wciąż czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy jest wyznaczony czas. (...) Czuwajcie (...) Co mówię wam, mówię wszystkim: Czuwajcie” (Marka 13:33-37).
W mrokach tego świata czyha mnóstwo niebezpieczeństw. Musimy zachowywać czujność!
Głoszenie o końcu tego systemu rzeczy jest ostrzeganiem przed konsekwencjami braku wiary.

 

[dorkfargog]

Mam wrażenie, że autorzy pisząc o "wielkim ucisku" odnosili to do czasów Imperium Romanum. No i względem tamtych czasów się niewiele pomylili, bo koniec tamtego systemu rzeczy rzeczywiście nastąpił. Podobnie miała się z resztą sprawa, z nadejściem Chrystusa, gdyż pierwsi Chrześcijanie też spodziewali się, że nastąpi to lada dzień, no ale jak wiadomo nie nastąpiło.
Historia jest strasznie ironiczna w swojej powtarzalności.

(tyle OT ode mnie)

 

[Miłujący prawdę]

Mam wrażenie, że autorzy pisząc o "wielkim ucisku" odnosili to do czasów Imperium Romanum. No i względem tamtych czasów się niewiele pomylili, bo koniec tamtego systemu rzeczy rzeczywiście nastąpił. Podobnie miała się z resztą sprawa, z nadejściem Chrystusa, gdyż pierwsi Chrześcijanie też spodziewali się, że nastąpi to lada dzień, no ale jak wiadomo nie nastąpiło.
Historia jest strasznie ironiczna w swojej powtarzalności.
(tyle OT ode mnie)

Niezupelnie tak.
Dziewiętnaście stuleci temu „wielki ucisk” spadł na Żydów w starożytnym Jeruzalem.
Jeżeli ten proroczy obraz ma się spełnić, to „wielki ucisk” musi też zaciążyć na odpowiedniku Jeruzalem, na chrześcijaństwie.
Starożytne żydowskie Jeruzalem nie było pierwowzorem Babilonu Wielkiego, lecz przedstawiało najwybitniejszą, najbardziej wpływową część składową Babilonu Wielkiego — właśnie odstępcze chrześcijaństwo.
A co spotka najważniejszą jego część, to nie ominie i reszty Babilonu Wielkiego. To przed nami.

 

[Gimer]

Miłujący prawdę

Starożytne żydowskie Jeruzalem nie było pierwowzorem Babilonu Wielkiego, lecz przedstawiało najwybitniejszą, najbardziej wpływową część składową Babilonu Wielkiego — właśnie odstępcze chrześcijaństwo.
A co spotka najważniejszą jego część, to nie ominie i reszty Babilonu Wielkiego. To przed nami.

Czy mógłbyś mnie oświecić z tym Babilonem . Skoro stawiasz takie założenie o odstępczym chrześcijaństwie że jest to Babilon , to gdzie masz na to jakieś potwierdzenie historyczne ewentualnie dowody na potwierdzenie takiego założenia. W drugiej części cytatu kierujesz pod konkretny adres sugestie ze złym życzeniem . W domyśle chodzi o Rzym i chrześcijaństwo.
Sam chowasz się za podejściem futurystycznym jakby nic co było nas nie obchodziło my odrodziliśmy się jak feniks z popiołów .Przecież jesteście jako SJ nurtem chrześcijaństwa i jako wiara stanowicie odstępstwo.
Następna sprawa skąd wiesz co będzie i jest przed nami . Ten tak zwany koniec świata i powtórne przyjście Jezusa był adresowany do współcześnie żyjących wraz z tak zwanymi ewangelistami .

 

[Miłujący prawdę]

Czy mógłbyś mnie oświecić z tym Babilonem . Skoro stawiasz takie założenie o odstępczym chrześcijaństwie że jest to Babilon, to gdzie masz na to jakieś potwierdzenie historyczne ewentualnie dowody na potwierdzenie takiego założenia.

Babilon starożytny to kolebka wszelkiej religii fałszywej, wszelkiej fałszywej nauki, zabobonów, tradycji, wszystkiego co jest przeciwko prawdzie i Bogu.

W drugiej części cytatu kierujesz pod konkretny adres sugestie ze złym życzeniem . W domyśle chodzi o Rzym i chrześcijaństwo.

Czy o Kościół rzymskokatolicki, tu chodzi? A może o całe chrześcijaństwo? Nie! Bo nierządnica wprowadza w błąd wszystkie narody, musi być symbolem czegoś jeszcze większego.
Babilon Wielki - ogólnoświatowe imperium religii fałszywej. Ma ono początek w misteriach babilońskich, co wynika z faktu, że w religiach całej ziemi da się dostrzec mnóstwo babilońskich nauk i praktyk. Na przykład zarówno w większości religii Wschodu, jak i w sektach chrześcijaństwa wierzy się we wrodzoną nieśmiertelność duszy ludzkiej, w męki piekielne i triady bóstw.
Babilon (lub Babel, co znaczy „zamieszanie&rdquo doszedł do szczytu potęgi w czasach Nabuchodonozora. W państwie tym stało przeszło tysiąc kaplic i świątyń, religia była ściśle powiązana z polityką, a klasa kapłanów miała ogromną władzę.
Mimo iż Babilon już od dawna nie jest mocarstwem światowym, religijny Babilon Wielki istnieje dalej i jak jego starożytny pierwowzór wciąż usiłuje oddziaływać na sprawy polityczne i kierować ich biegiem.

Sam chowasz się za podejściem futurystycznym jakby nic co było nas nie obchodziło my odrodziliśmy się jak feniks z popiołów .Przecież jesteście jako SJ nurtem chrześcijaństwa i jako wiara stanowicie odstępstwo.

Jest inaczej przecież zgodzisz się, że pierwsi uczniowie Jezusa dali początek prawdziwemu chrześcijaństwu, jednak tylko do czasu gdy żyli apostołowie. Bo wówczas fala odstępstwa była wyhamowywana, jednak po ich śmierci odstępstwo zapanowało nad zborami i w zborach. To co dzisiaj zwykło określać się mianem chrześcijaństwa - to fałszywa religia z pierwszymi chrześcijanami z I wieku n.e. nie mająca nic wspólnego..
Jako naśladowcy Jezusa jesteś prawdziwymi chrześcijanami i tylko my. Dla nas najważniejsze być posłusznym prawdzie i naukom Jezusa.

Następna sprawa skąd wiesz co będzie i jest przed nami . Ten tak zwany koniec świata i powtórne przyjście Jezusa był adresowany do współcześnie żyjących wraz z tak zwanymi ewangelistami .

To proroctwa na czas końca w jakim żyjemy, a potem Armagedon..

 

[RobSon_85]

W dzieciństwie wierzyłem tylko w reinkarnacje czyli życie po życiu. Człowiek umiera, dusza wędruje sobie gdzieś tam no i trawia w nowo narodzone ciało jako zupełnie inny człowiek oraz w zupełnie innym miejscu, bez tej świadomości że kiedyś już chodził po ziemi w innym wcieleniu. I tak aż do skończenia świata kiedy to zostaniemy rozliczeni przed Bogiem ze wszystkich swoich wcieleń. Ale to takiego bzika na tym punkcie miałem jak byłem gówniarzem, teraz wiem, że jest zupełnie inaczej. Po śmierci nic nie ma. Próżnia i wstrzemięźliwość. Podobnie jak przed narodzinami więc musimy żyć pełnią życia i korzystać z darów natury, bawić się i dużo uprawiać seksu itp :021: . Poprostu brać życie pełnymi garściami, tak jak by nie miało być już jutra, bo po śmierci nie ma niczego :tongue:

 

[Lampart]

W dzieciństwie wierzyłem tylko w reinkarnacje czyli życie po życiu. Człowiek umiera, dusza wędruje sobie gdzieś tam no i trawia w nowo narodzone ciało jako zupełnie inny człowiek oraz w zupełnie innym miejscu, bez tej świadomości że kiedyś już chodził po ziemi w innym wcieleniu. I tak aż do skończenia świata kiedy to zostaniemy rozliczeni przed Bogiem ze wszystkich swoich wcieleń. Ale to takiego bzika na tym punkcie miałem jak byłem gówniarzem, teraz wiem, że jest zupełnie inaczej. Po śmierci nic nie ma. Próżnia i wstrzemięźliwość. Podobnie jak przed narodzinami więc musimy żyć pełnią życia i korzystać z darów natury, bawić się i dużo uprawiać seksu itp :021: . Poprostu brać życie pełnymi garściami, tak jak by nie miało być już jutra, bo po śmierci nie ma niczego :tongue:

Reasumując , " żyj tak jakby dzień dzisiejszy był twoim ostatnim "

 

[lolek1971]

Jest w ST opis rozmowy Łazarza, bedącego po śmierci cielesnej w niebie, z bogaczem, przebywajacym w piekle. Łazarz wyjaśnia bogaczowi, że kontakty między nimi są ograniczone (nie wolno). To jest rodzaj odpowiedzi na pytanie zawarte w poście początkowym - o przyczynę niepojawienia się zmarłego narzeczonego. Nie jest wykluczone, że pojawi się w snach, jeżli wierność narzeczonej nie zwietrzeje ...
Śmierć cielesna jest najwierniejsza i całkowicie niezawodna - przyjdzie do każdego!!!
A niedowiarki, niewierzący itp mają szansę, wykorzystać śmierć cielesną, by "udowodnić" nieprawdziwość twierdzenia, że biblia jest natchnionym słowem bożym.
On powiedział: - Niech żyją tylko do 120 lat.
Lampart, Kamionek, kuk. szot, kojot i inni - starajcie się przekroczyć ten wiek, a udowodnicie wasze twierdzenia.

 

[dorkfargog]

On powiedział: - Niech żyją tylko do 120 lat. Lampart, Kamionek, kuk. szot, kojot i inni - starajcie się przekroczyć ten wiek, a udowodnicie wasze twierdzenia.

http://pl.wikipedia..../Jeanne_Calment

Ktoś ich już uprzedził

 

[lolek1971]

Jeśli masz na mysli Matuzalema i jemu podobnych, to nie. On to powiedział, kiedy uznał, że ludzie żyją za długo. Ale może znasz jaki przypadek nowszy, o którym nie wiem?

 

[dorkfargog]

Podałem przecież linka z wiki

Jeanne Louise Calment (ur. 21 lutego 1875 w Arles, zm. 4 sierpnia 1997 tamże)– Francuzka, uznawana za rekordzistkę długości życia ludzkiego – 122 lata i 164 dni (łącznie 44 724 dni).

Co prawda to jedyne potwierdzony w 100% przypadek przekroczenia 120 roku życia, jednak pokazuje że jest to możliwe.

Tak na marginesie była pewnie najbardziej znienawidzoną osobą przez francuski państwowy zakład ubezpieczeń.
Jak by nie patrzeć większość swojego życia była na emeryturze

 

[Lampart]

Podałem przecież linka z wiki

Jeanne Louise Calment (ur. 21 lutego 1875 w Arles, zm. 4 sierpnia 1997 tamże)– Francuzka, uznawana za rekordzistkę długości życia ludzkiego – 122 lata i 164 dni (łącznie 44 724 dni).

Co prawda to jedyne potwierdzony w 100% przypadek przekroczenia 120 roku życia, jednak pokazuje że jest to możliwe.

Tak na marginesie była pewnie najbardziej znienawidzoną osobą przez francuski państwowy zakład ubezpieczeń.
Jak by nie patrzeć większość swojego życia była na emeryturze

Co ty gadasz biblia mówi , że Noe żył 950 lat - a biblii zawsze trzeba wierzyć no chyba, że Noe nie był człowiekiem nie wiem nie znam się

 

[dorkfargog]

Nie insynuujmy, opierajmy się na faktach.

Wtedy Bóg rzekł: «Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną: niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat. A w owych czasach byli na ziemi giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły.


Może był gigantem i dla tego tyle żył

 

[Lampart]

Nie insynuujmy, opierajmy się na faktach.

Wtedy Bóg rzekł: «Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną: niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat. A w owych czasach byli na ziemi giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły.


Może był gigantem i dla tego tyle żył

Kim byli synowie Boży ? I czemu zaraz ludzkie córy im musiały rodzić jakiś gigantów ? Wiele wierzeń mówi o gigantach ciekawe.... no ale jak z drugiej strony znalazłbyś kość mamuta to myślami do człowieka giganta już tylko kroczek.

 

[ame93]

Śmierć to ciężki temat. Co się dzieje po? Czy jest życie po życiu? Dla wierzących jest , dla tych którzy nie wierzą nie ma. :021:

 

[MaraksGhash]

On powiedział: - Niech żyją tylko do 120 lat.

Biblia tak mówi i niech was ręka boska broni by żyć dłużej bo się ściema wyda na amen :icon_twisted:

 

[MaraksGhash]

Dla jaj.

 

[ame93]

Dla jaj powiadasz :310: