Postawiłem pytanko: Co byście napisali do dziewczyny która wam wpadła w oko??? a nie czemu jesteście czy czemu nie jesteście i co robicie!!
Ale po co masz chodzić po czatach czy po serwisach randkowych, skoro to jest dla durni? No przepraszam, ale takie jest moje niepodważalne zdanie. Też się kiedyś bawiłam w takie podchody na internecie, ale wyrosłam z tego. Cyberseksu też się próbowało. To wszystko to tylko brednie... I zabawy głupiej smarkuli, którą ówcześnie byłam. Nic nadzwyczajnego.
Pamiętam, jak poznałam dorosłego faceta przez czat. Totalnie mnie zbajerował. Miałam przez niego problemy, chcieliśmy się spotkać. Żyłam tylko w wirtualnej rzeczywistości i to mnie zgubiło. To było parę lat temu. Długo się nie chciał ode mnie odwalić, po tym jak mu powiedziałam, że nie ma to sensu, bo mama otworzyła mi oczy, ale w końcu się udało. Od czasu, gdy poznałam mojego chłopaka to już się w to nie bawię, ale zerwałam z tym już przed poznaniem go. To nie jest dobry sposób na poznawanie nowych ludzi. Jeśli chcesz kogoś poznać to tylko w prawdziwym życiu. Jak raz się w to wciągniesz, to przejdzie to w uzależnienie. Poza tym - jaki sens pisać z kimś, kogo nawet nie znasz osobiście i kogo nie możesz zobaczyć? Ewentualnie przez kamerkę internetową, ale i tak nie będziesz mieć z tą osobą kontaktu fizycznego. Nie będziesz mógł jej poklepać po ramieniu, przytulić. To jest nieowocne takie poznawanie dziewczyn. Przemyśl to, bo to nie ma najmniejszego sensu.