Seks niszczący miłość...

jausten

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
30
Punkty reakcji
0
Czy uważacie, że jeśli w związku zacznie się zbyt wcześnie życie seksualne, załóżmy już po tygodniu para jest na etapie seksu oralnego, to czy to może zniszczyć miłość? A jeśli już się stanie to czy powinni przystopować, czy wtedy będzie już za późno...?
Sama jestem w takiej sytuacji. Był wieczór... Poniosło nas (seks oralny). Nie chcę żeby teraz coś się przez to zepsuło bo bardzo mi na nim zależy. Czy powinnam mu powiedzieć, że musimy przystopować?
Poradźcie co mam robić bo już sama nie wiem... :(
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Moim zdaniem to nie ma znaczenia, jeśli do siebie pasujecie to i tak będziecie razem, a jezeli nie, to wcześniej się obudzicie i zrozumiecie, że to nie to. Skoro już zaczęłaś to jak teraz mu powiesz, że chcesz przystopować, to on pewnie sobie pomyśli, że to była chwila zapomnienia z Twojej strony, a tak naprawde nie traktujesz go poważnie. Zresztą rób jak uważasz, nie znamy jego ani Ciebie.
 

jausten

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
30
Punkty reakcji
0
Tak, tak ja wiem... Ja nie żałuję tego co się wydarzyło, ale boję się, że później to, że tak wcześnie zaczęliśmy może coś zepsuć.
 

Lady...

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2009
Posty
205
Punkty reakcji
4
To wszystko zależy od indywidualnego podejścia. Najlepiej po prostu zdać się na intuicję.Jeśli miedzy wami porządnie iskrzy to czym się martwisz..? Nie ma reguły, czasami można po 2 godzinach, czasami nie jest się gotowym po 2 latach.To osobista sprawa. Znam pary które zaczynały od seksu na pierwszej randce i dziś są małżeństwem. ;) Głowa do góry.

Trzymam kciuki :p
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
ja osobiście jestem zdania, że na wszystko musi przyjść czas.. odpowiedni moment.
nic za szybko.
sama z chłopakiem byłam od staru za szybko, tyle że no. bez seksu.. i po 3-4 miesiącach z mojej strony wszystko się wypaliło..
może jednak lepiej troszkę przystopować..?
 

jausten

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
30
Punkty reakcji
0
To wszystko zależy od indywidualnego podejścia. Najlepiej po prostu zdać się na intuicję.Jeśli miedzy wami porządnie iskrzy to czym się martwisz..? Nie ma reguły, czasami można po 2 godzinach, czasami nie jest się gotowym po 2 latach.To osobista sprawa. Znam pary które zaczynały od seksu na pierwszej randce i dziś są małżeństwem. ;) Głowa do góry.

Trzymam kciuki :p

Dziękuję bardzo za miłe słowa. Eh... Mam nadzieję, że wszystko potoczy się dobrze :)

ja osobiście jestem zdania, że na wszystko musi przyjść czas.. odpowiedni moment.
nic za szybko.
sama z chłopakiem byłam od staru za szybko, tyle że no. bez seksu.. i po 3-4 miesiącach z mojej strony wszystko się wypaliło..
może jednak lepiej troszkę przystopować..?

Na seks z nim na pewno chcę jeszcze poczekać bo chcę żeby to było ważne przeżycie.
Dziękuję za radę i wiem, że musimy przystopować :) Mój chłopak sam stwierdził, że w takim tempie to pod koniec sierpnia musimy już ślub wziąć :) Pierwsze co muszę zrobić to z nim porozmawiać...
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
rozmowa to podstawa.
a skoro on już tak mówi, to znaczy ze ma podobne zdanie.
tzn. tak mi się wydaje. ;)
 

ggosiaczek

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2009
Posty
51
Punkty reakcji
0
jausten
moze sprobuje ci pomoc na moim przykladzie. Mój obecny chlopak probowal zaczac ze mna powazniejsze pieszczoty po 2 miesiacach znajomosci. Ja czulam,ze jeszcze tego nie chce,i on nie namawial mnie do tego,powiedzial,ze poczeka. Ale w koncu i na mnie przyszedl czas,kiedy poczulam,ze jestem gotowa. Po mniej wiecej 4-5 miesiacach znajomosci zaczelismy sie powazniej zabawiac,potem byl sex oralny,a po 8 miesiacach zaczelismy ze soba wspołzyc. Jestem z nim do dzis,czuje,ze to powazny zwiazek,i nie zaluje,ze poczekalam z tym tyle,ile trzeba bylo. Mysle,ze po prostu sama poczujesz,kiedy bedziesz gotowa na blizsze kontakty,i kiedy nie bedziesz sie bala,ze to miedzy wami moze cos zepsuc. Powodzenia ;)
 

jausten

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
30
Punkty reakcji
0
rozmowa to podstawa.
a skoro on już tak mówi, to znaczy ze ma podobne zdanie.
tzn. tak mi się wydaje. ;)

Wtedy on to powiedział raczej w żartach więc myślę, że wcale mu to nie przeszkadza...

jausten
moze sprobuje ci pomoc na moim przykladzie. Mój obecny chlopak probowal zaczac ze mna powazniejsze pieszczoty po 2 miesiacach znajomosci. Ja czulam,ze jeszcze tego nie chce,i on nie namawial mnie do tego,powiedzial,ze poczeka. Ale w koncu i na mnie przyszedl czas,kiedy poczulam,ze jestem gotowa. Po mniej wiecej 4-5 miesiacach znajomosci zaczelismy sie powazniej zabawiac,potem byl sex oralny,a po 8 miesiacach zaczelismy ze soba wspołzyc. Jestem z nim do dzis,czuje,ze to powazny zwiazek,i nie zaluje,ze poczekalam z tym tyle,ile trzeba bylo. Mysle,ze po prostu sama poczujesz,kiedy bedziesz gotowa na blizsze kontakty,i kiedy nie bedziesz sie bala,ze to miedzy wami moze cos zepsuc. Powodzenia ;)

Masz dużo racji :) Fakt... Czekanie się opłaca :*
 

W.Redna

niegrzeczna dziewczynka
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
1 276
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
Czy uważacie, że jeśli w związku zacznie się zbyt wcześnie życie seksualne, załóżmy już po tygodniu para jest na etapie seksu oralnego, to czy to może zniszczyć miłość? A jeśli już się stanie to czy powinni przystopować, czy wtedy będzie już za późno...?
Sama jestem w takiej sytuacji. Był wieczór... Poniosło nas (seks oralny). Nie chcę żeby teraz coś się przez to zepsuło bo bardzo mi na nim zależy. Czy powinnam mu powiedzieć, że musimy przystopować?
Poradźcie co mam robić bo już sama nie wiem... :(
moim zdaniem to bez znaczenia. ja i mój Ukochany także bardzo szybko zaczeliśmy pieszczoty oralne i niewiele później kochaliśmy się pierwszy raz i na pewno nie zaszkodziło to nam. jesteśmy ze sobą nadal, a nawet zaręczyliśmy się ;)
 

Tusia188

ex uzytkownik
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
616
Punkty reakcji
1
mysle ze jesli jest wam pisane byc razem to bedziecie, ja akurat jestem zwolenniczka dojrzalego podejscia polegajac na tym ze jesli jest sie razem krotko to nie ma co brac sie za seks bo wiadomo ewentualne wpadki sie zdarzaja, a potem zapada pytanie i co dalej.Znam jednak szczesliwe malzenstwo z 9 letnim starzem ktore przeszlo do zeczy na pierwszej randce :sexy: wiec to zalezy od sytuacji.
 
H

hempi56

Guest
To zależy od pary. U niektórych nie, a u niektórych jak najbardziej, więc trudno coś na ten temat powiedzieć.
To sprawa indywidualna każdego.
Jeśli jesteście na to gotowi to jak najbardziej.
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Ja też czasem żałuję, np. jeśli po pijaku pójdziemy na ognisku w krzaki i coś porobimy (jestem dziewicą). Nie zawsze, ale hmmm, dziś tak. Wierzę jednak, że nasze uczucie jest na tyle silne, by to przejść i... zapomnieć.
On na pewno o tym nie zapomni, ale pogadaj z nim. Że nie chcesz, by to się działo tak szybko. Tylko mu nei mów, że żałujesz! To byłby dla niego cios. Pogadaj.
Hmmm, ja ze swoim też muszę :]
 

Madelaine87

Nowicjusz
Dołączył
9 Wrzesień 2009
Posty
49
Punkty reakcji
1
moim zdaniem t się liczy kwestia wypalenia, pójdziecie do łózka szybko, w najgorszym wypadku gdy dziewczyna jest dziwica, po np 4 miechach uczucie wygasa, okazuje sie ze to nie bylo to i co? pozostaje żal. moim zdaniem nalezy powoli poznawac swoje ciala i cieszyć się a jak się czeka to ma się wieksza satysfakcje gdy juz nadejdzie ten moment
 

abricot

Hate hippies.
Dołączył
5 Lipiec 2009
Posty
789
Punkty reakcji
23
Wiek
35
Miasto
m3
Wiadomo, że może być i tak, że para, której znajomość rozpocznie się w łóżku może przeżyć ze sobą wiele lat. Jednak istnieje obawa, że jeśli tak szybko zaczną współżycie to albo równie szybko się znudzą albo seks stanie się głównym spoiwem związku i zabraknie czasu lub chęci do poznania drugiej osoby głębiej.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Czy uważacie, że jeśli w związku zacznie się zbyt wcześnie życie seksualne, załóżmy już po tygodniu para jest na etapie seksu oralnego, to czy to może zniszczyć miłość? A jeśli już się stanie to czy powinni przystopować, czy wtedy będzie już za późno...?
Sama jestem w takiej sytuacji. Był wieczór... Poniosło nas (seks oralny). Nie chcę żeby teraz coś się przez to zepsuło bo bardzo mi na nim zależy. Czy powinnam mu powiedzieć, że musimy przystopować?
Poradźcie co mam robić bo już sama nie wiem... :(

lodzik po tygodniu i Ty mowisz o jakies milosci ? :D

badzmy powazny
 
Do góry