Ściąganie w polskiej szkole

rafal1401

can you read my mind?
Dołączył
19 Kwiecień 2007
Posty
2 438
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Chodzę do I i nie sądzę żeby było tak jak mówicie... Może to po prostu inne szkoły tworzą takie plotki, żeby zepsuć np. I opinię?

Najlepsze krakowskie licea to I, V i VI. Taki wyznacznik jest ustalany na podstawie olimpijczyków i wyników matur. Czyli nie należy się tym za bardzo sugerować, bo to g. warte dane.
A tak w ogóle to VI wcale nie jest najlepszym liceum, nie wiem czy ona się gdzieś wysoko nawet w rankingach pojawia... jeśli już coś to I, V i II.
 

wikop

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2007
Posty
367
Punkty reakcji
0
Miasto
Zakopane :D
Też nie słyszałem o VI jako o jakiejś ekstra, V przyjmuje laureatów, I to hardkor jak dla mnie. II też podobno miazga... Proszę nie odbiegajmy od tematu.
 

Bardock247

Killer Insektów
Dołączył
25 Czerwiec 2008
Posty
4 238
Punkty reakcji
86
Miasto
nie znam
Ściąganie ma swoje wady (oszukiwanie) i zalety (przez to lepsza ocena), ale czasem i ja sobie nie odmówię, jeśli czegoś nie pamiętam, albo się nie nauczyłem, a jednak nie chcę dostać słabej oceny. Życie jest brutalne, trzeba sobie jakoś radzić. :p
 

wikop

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2007
Posty
367
Punkty reakcji
0
Miasto
Zakopane :D
Opracowywanie własnych ściąg bez spisywania z książki słowo w słowo to też dobry sposób aby się nauczyć, kompresuje się w ten sposób dane do niezbędnego minimum, wtedy nawet jeśli przyjdzie Ci schować ściągawę lub jej nie używać to przy okazji się uczysz. Jest to też sposób na naukę, co o tym sądzicie ?
 

abricot

Hate hippies.
Dołączył
5 Lipiec 2009
Posty
789
Punkty reakcji
23
Wiek
35
Miasto
m3
Chodzę do I i nie sądzę żeby było tak jak mówicie... Może to po prostu inne szkoły tworzą takie plotki, żeby zepsuć np. I opinię?


A tak w ogóle to VI wcale nie jest najlepszym liceum, nie wiem czy ona się gdzieś wysoko nawet w rankingach pojawia... jeśli już coś to I, V i II.
Jak ja wybierałam liceum to właśnie te trzy wymienione przeze mnie były uznawane za takie z największą renomą, w których zdawalność matur była prawie 100-procentowa. Przejrzałam ranking, i rzeczywiście teraz VI się ledwo w pierwszej dziesiątce plasuje.
A to o czym pisałam to nie plotka wymyślona, żeby zepsuć opinie tylko relacje bezpośrednio zamieszanych.
 

szinajs7

"imprezowic"
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
940
Punkty reakcji
0
hmmm... moim zdaniem ściągać najlepiej wtedy kiedy ma się zagrożenie z danego przedmiotu, bo można po prostu nie przejść. Ale po co ściągać z przedmiotów niematuralnych itd.? no jak ktoś chce... w sumie za ileś tam lat nie będzie się pamiętać swoich ocen, a jedynie psychikę można sobie troszku zniszczyć, jak ktoś jest zdeczka ambitny :)

Ja jak ściągam to albo piszę na ręce, albo po prostu otwieram perfidnie książkę i spisuję, ale z tym 2 to ciężko, a ściągać u mnie w szkole to praktycznie na żadnym przedmiocie nie można, prócz przysposobienia obronnego, czy z fizyki. Ale jakby nie patrzeć każdy przedmiot w jakimś stopniu jest ważny. Chociaż większość przedmiotów w szkole jest potem nam niepotrzebnych, a można mieć potem przez to wkuwanie z szarpniętą psychikę. ;>
 

TheSebo45

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2010
Posty
3
Punkty reakcji
0
Wiek
53
Miasto
lok
czasami ratuje dupe gdy się nic nie umie ;]
ale gdy cie facetka przyłapie na sciąganiu to jest praktycznie przej...ne
albo gdy się nauczysz i dostajesz gorszą ocene od tego co sciąga to nie jest też miło xD
 

Misholec

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2010
Posty
114
Punkty reakcji
3
Tak jak piszę, zostawiali książki lub kartki z notatkami w kiblu przed egzaminem, a potem wychodzili siusiu i czytali sobie co tam było im potrzebne. Nie wspominając, że takie sytuacje miały też miejsce na olimpiadach przedmiotowych.

To akurat jest nagminne. Zwłaszcza na pierwszym etapie, kiedy do jednej szkoły zjeżdżają się startujący z okolicznych dzielnic, miast i powiatów.

Ściągnie jest złe. Ot tak. Po prostu tak postępować się nie powinno. Inna sprawa to oczywiście, kiedy ze ściąg korzystamy. Na maturze, czy ważnym egzaminie to przesada. Na małej kartkówce. Dlaczego niby nie zapisać sobie wzorów na marginesie? :lol:
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Mnie przyłapano 3 razy.
2 razy na historii i raz na bioli. Poprostu jestem ciapą i nie umiem ściągać. Nie rozumiem tych, co cieszą się jak dostaną 3 albo 2+ i jeszcze na ściądze jechali.
 
Do góry