Schizofrenia a związek

Hosanna

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2010
Posty
32
Punkty reakcji
0
Co byście zrobiły jakby wasz chłopak przyznał się, że ma schizofrenię?

Mam zaburzenia schizoafektywne i nie wiem czy w ogóle mnie któraś zechce. Obecnie tkwię w autyzmie schizofrenicznym.
 

Hosanna

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2010
Posty
32
Punkty reakcji
0
Nie rozumiem o co ci chodzi. W schizofrenii osobowość wieloraka nie występuje. Chyba, że chodzi ci o to, że będzie miała mnie i jeszcze kogoś u boku.
 

Vampire19

Nowicjusz
Dołączył
11 Listopad 2010
Posty
174
Punkty reakcji
18
Potocznie się mówi, że to rozdwojenie jaźni :D O to mi chodziło :p
 

marta..

(...)
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
843
Punkty reakcji
71
Miasto
Home is where the heart is.
No właśnie to ten podstawowy problem z jakim możesz się spotkać, czyli niewiedza na temat tej choroby. Jeśli więc powiesz komuś samą nazwę, może się przestraszyć, musisz wyjaśnić, na czym polega ta choroba, może nawet najpierw wyjaśnić niż nazwać i zapewnić, że z tym da się żyć i leczyć. Nie ma co ukrywać, że może być Ci trudniej, ale nie możesz myśleć, że choroba pozbawia Cię na coś szans, bo to nieprawda. :)
 

Hosanna

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2010
Posty
32
Punkty reakcji
0
Ale jak bym powiedział "słuchaj mam schizofrenię" to podejrzewam, że dziewczyna od razu by się wystraszyła i nie chciałaby mnie słuchać. Zaraz by miała wizje, że agresja, zabójstwa itd.
 

marta..

(...)
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
843
Punkty reakcji
71
Miasto
Home is where the heart is.
Oj to taka co Ci nawet do słowa nie da dojść, a ucieknie to może i nawet lepiej niech sobie ucieka :) Poza tym nie musisz chyba od razu opowiadać wszystkiego ze szczegółami… jeśli to będzie dziewczyna, która choć troszkę Cię polubi, to raczej nie zniechęci jej to całkiem.
Nie ma się co oszukiwać, na pewno nie każda osoba będzie w stanie takie coś przyjąć, ale to nie znaczy, że żadna. Ty też musisz nad sobą pracować prawda :)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Co byście zrobiły jakby wasz chłopak przyznał się, że ma schizofrenię?

Mam zaburzenia schizoafektywne i nie wiem czy w ogóle mnie któraś zechce. Obecnie tkwię w autyzmie schizofrenicznym.


Mysle, ze nie zostawilabym go. Jak kocham faceta, to nie wyobrazam sobie zycia bez niego, wiec na pewno zrobilabym wszystko, zeby nam sie udalo i zeby choroba jak najmniej sie dawala we znaki. Nikt nie jest winny swojej choroby.
 

amarantowa

Nowicjusz
Dołączył
7 Listopad 2010
Posty
130
Punkty reakcji
2
Choroba to choroba. Myślę, że osoby nie skreślamy dlatego, że jest cukrzykiem :) Po prostu o cukrzycy wiemy więcej i co to za choroba. Zgadzam się schizofrenię trzeba poznać by nie wyskoczył Ci ktoś wmawiając, że masz rozdwojenie jaźni. Nie wiem czy to próba zabłyśnięcia czy omylne interpretowanie faktów a może mieszanie się w głowie z innymi chorobami. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Zgadzam się z koleżankami, że nie możesz wyskoczyć "Słuchaj mam schizofrenię!" Przygotuj Ci bliską osobę na ten szok bo mimo wszystko szok będzie nieunikniony i może być różna reakcja. Uważam, że dziewczyna powinna mimo wszystko wiedzieć. Podpytaj delikatnie co wie na ten temat, opisz jej jak to wygląda, przyznaj się do tego, że cierpisz na nią.
Niestety milczeniem, bądź kłamstwem nie wskórasz wiele. Warto próbować ale myślę, że reakcja początkowa może być i dla Ciebie szokująca ale powinno wszystko być ok.
Przed prawdą uciekać też się nie da.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.
 
Do góry