Różnice wyznaniowe wśród forumowiczów
- Thread starter Rosalie
- Rozpoczęty
szpak123
Bywalec
Kurcze a on mówił ,że bliżej mu do agnostyka niż do ateisty
Spodziewałam się takiej odpowiedzi...
Otóż nie. Jeśli ktoś jest wierzący to nie powinien zmienić wyznania z powodu czyjś przemyśleń.
Nigdy nie wierzyłam że istnieje jakakolwiek istota wyższa. Byłam kilka razy w kościele i mnie nie wciągnęło. Bo chore jest zmuszanie dziecka do chodzenia do kościoła tak jak zmuszali rodzice moją koleżankę.
Powiem tak: najważniejsze, żeby samemu dojrzeć do jakiegoś światopoglądu, a nie dawać się prowadzić za rączkę od najmłodszych lat. Mamy rozum po to, aby go używać, a nie wyłączać, bo inni tego wymagają. Wszyscy pewnego dnia staniemy u progu śmierci, część z nas przynajmniej zastanowi się wówczas, czym się kierowała w życiu i czy było to dobre. Ja nie wierzę, lecz wiem że Bóg istnieje, i że istnieje życie pośmiertne
grawmug91
Nowicjusz
- Dołączył
- 7 Grudzień 2009
- Posty
- 16
- Punkty reakcji
- 0
@up
bardziej wierzysz w to, że Bóg i życie pośmiertne istnieje, a nie wiesz, bo i skąd
@topic
U mnie to dopiero jest masakra. Ja w nic nie wierzę. Miałem takie przebłyski, że jednak wierzę, ale jest to jedynie uwarunkowane tym, że od najmłodszych lat byłem zmuszany do chodzenia do kościoła (z resztą do dzisiaj). Nie sprzeciwiam się, bo dla mnie to bez różnicy, bo i tak mam gdzieś to co się dzieje w kościele i nigdy nie słuchałem szczególnie, dla mnie to po prostu godzina wegetacji. Moi rodzice są głęboko wierzący i dla nich moja ateistyczna deklaracja byłaby istnym obuchem w łeb, a skończyłoby się na awanturach i różnych wymyślnych karach, a wiem, bo kiedyś coś takiego zrobił mój brat... Żałosne, nieprawdaż?
bardziej wierzysz w to, że Bóg i życie pośmiertne istnieje, a nie wiesz, bo i skąd
@topic
U mnie to dopiero jest masakra. Ja w nic nie wierzę. Miałem takie przebłyski, że jednak wierzę, ale jest to jedynie uwarunkowane tym, że od najmłodszych lat byłem zmuszany do chodzenia do kościoła (z resztą do dzisiaj). Nie sprzeciwiam się, bo dla mnie to bez różnicy, bo i tak mam gdzieś to co się dzieje w kościele i nigdy nie słuchałem szczególnie, dla mnie to po prostu godzina wegetacji. Moi rodzice są głęboko wierzący i dla nich moja ateistyczna deklaracja byłaby istnym obuchem w łeb, a skończyłoby się na awanturach i różnych wymyślnych karach, a wiem, bo kiedyś coś takiego zrobił mój brat... Żałosne, nieprawdaż?
szpak123
Bywalec
Ateizm to światopogląd a nie wiara \wyznanie proszę zmienić lub proszę usunąć ateistów bo to mnie obraża .Grawmug witam ateistę
.Grawmug witam ateistę
szpak123
Bywalec
Nie będę się spierać ,ale możesz dopisać światopogląd
techmen11
Nowicjusz
232 osoby to dosyć mało reprezentatywna grupa. Sam pomysł wstawienia ankiety jest dosyć ciekawy.
N
Nieprzenikniona
Guest
Co to znaczy "wolny chrześcijanin" w mniemaniu autorki? Mam swoją definicję, ale nie wiem czy jest ona trafna.
pawel404
Nowicjusz
ateista!
widze ze jest nas wielu!
widze ze jest nas wielu!
