Znajomy Nieznajomych
złomiarz
Witam.
Mam 20 lat, po szkole Technikum Rolnicze, gospodarstwo ok. 70 ha w tym prawie 50 ha jezior.
Widząc tyle tematów o pracy o określonych godzinach pracy, zarobkach, urlopach; to powiem wam tyle że wam zazdroszczę(pracownikom). Praca na gospodarstwie jest bardzo ciężka choć to jeszcze zależy jakie chciałoby mieć efekty a także zyski. Przeciętny rolnik praktycznie nigdy nie wyjeżdża na jakiekolwiek wycieczki/urlopy, tylko osoby mające wielkie gospodarstwa mogą sobie na to pozwolić. W soboty, niedziele, święta obowiązki swoje musi wykonać ale głównie przy inwentarzu. Więc na odpoczynek znajdzie czas.
Nauczyciele którzy strajkowali ----->niedoczekanie. Mają tyle wolnych dni w szkole co uczeń.
Uważam że rolnicy mają jeden z najcieższych zawodów i są niedoceniani. Górnicy powiedzieliby to samo.
Co Wy uważacie na ten temat? Piszcie opinie i możecie mnie zjechać jak psa ale nie obrażajcie.
Jaki według was zawód jest najcięższy a który najlżejszy.
Pozdrawiam
Mam 20 lat, po szkole Technikum Rolnicze, gospodarstwo ok. 70 ha w tym prawie 50 ha jezior.
Widząc tyle tematów o pracy o określonych godzinach pracy, zarobkach, urlopach; to powiem wam tyle że wam zazdroszczę(pracownikom). Praca na gospodarstwie jest bardzo ciężka choć to jeszcze zależy jakie chciałoby mieć efekty a także zyski. Przeciętny rolnik praktycznie nigdy nie wyjeżdża na jakiekolwiek wycieczki/urlopy, tylko osoby mające wielkie gospodarstwa mogą sobie na to pozwolić. W soboty, niedziele, święta obowiązki swoje musi wykonać ale głównie przy inwentarzu. Więc na odpoczynek znajdzie czas.
Nauczyciele którzy strajkowali ----->niedoczekanie. Mają tyle wolnych dni w szkole co uczeń.
Uważam że rolnicy mają jeden z najcieższych zawodów i są niedoceniani. Górnicy powiedzieliby to samo.
Co Wy uważacie na ten temat? Piszcie opinie i możecie mnie zjechać jak psa ale nie obrażajcie.
Jaki według was zawód jest najcięższy a który najlżejszy.
Pozdrawiam