Rodzina 500 plus
- Thread starter Davidas
- Rozpoczęty
Delilaah
Bywalec
Zaczną się strajki, protesty, hołota wyjdzie na ulice i będzie dym. Tyle morału z 500+ . Jestem szczęśliwa, że nie pobieram tych świadczeń.Pincerka napisał:
cherry_blossom
Nowicjusz
- Dołączył
- 28 Kwiecień 2016
- Posty
- 47
- Punkty reakcji
- 0
ciekawi mnie co zrobią teraz te rodziny, które przejadły to, co już dostały, zamiast coś z tego odłożyćPincerka napisał:
Herbatniczek
dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
- Dołączył
- 5 Sierpień 2011
- Posty
- 10 511
- Punkty reakcji
- 172
będą domagali sie więcej, za jakiś czas zaczną mówić że 500 to za mało i chca 1000
I będą mówić, że mają swój honor i godność i nie będą przedstawiać żadnych dowodów na co wydali te pieniądze, bo to IM SIĘ NALEŻY! Tylko gdzie była ta godność i honor gdy stali w kolejce po pieniążki.....
Pincerka
^^
- Dołączył
- 10 Lipiec 2009
- Posty
- 2 118
- Punkty reakcji
- 297
Po pieniążki w kolejce nie trzeba było stać bo są przelewane na konto.
A po za tym skoro pieniądze się należą to dlaczego moje dziecko ma być gorsze od dziecka Kowalskiego? Tak, pobieram 500+ i jakoś nie uważam siebie za hołotę, nie wypłacą to trudno. Najwięcej udzielają się w tym temacie osoby, które dzieci nie mają, żal Wam czy coś?
Co do godności i honoru drogi Isenie, czep się lepiej bezrobotnych, którzy pobierają różnego rodzaje zasiłki. Gdzie te pieniądze idą? Co drugi pójdzie i przepije te pieniądze. Ale nie, to my jesteśmy bez godności i honoru. Rodziny, które przeznaczają pieniądze z 500+ tylko i wyłącznie na potrzeby dzieci.
A po za tym skoro pieniądze się należą to dlaczego moje dziecko ma być gorsze od dziecka Kowalskiego? Tak, pobieram 500+ i jakoś nie uważam siebie za hołotę, nie wypłacą to trudno. Najwięcej udzielają się w tym temacie osoby, które dzieci nie mają, żal Wam czy coś?
Co do godności i honoru drogi Isenie, czep się lepiej bezrobotnych, którzy pobierają różnego rodzaje zasiłki. Gdzie te pieniądze idą? Co drugi pójdzie i przepije te pieniądze. Ale nie, to my jesteśmy bez godności i honoru. Rodziny, które przeznaczają pieniądze z 500+ tylko i wyłącznie na potrzeby dzieci.
O widzisz, twierdzisz, że co drugi z nich idzie i przepija kasę, to dlaczego nie stwierdzisz, że co druga rodzinka z 500 + przeznacza kasę na zakupy w monopolowym?Pincerka napisał:
Bierzecie pieniądze, a tak łatwo przychodzi Wam ocenianie innych co również biorą.
Są różni ludzie, o czym już wspominałem wcześniej. I dlatego wciąż uważam, że każde pieniądze dawane przez państwo, powinny być monitorowane na co idą. W przypadku bezrobotnych o których wspomniałaś również, bo są tacy co przepiją i tacy co tego nie zrobią.
Druga sprawa, że mój poprzedni post tyczył się krzykaczy, którzy jakby mogli, to by drugiej osobie wzięli ostatnią kromkę chleba. I w momencie, kiedy kurek z pieniędzmi zostanie zakręcony, to wyjdą na ulicę i będą protestować. Jeśli nie zaliczasz się do tej grupy, to nie masz się o co oburzać, bo moje słowa nie były skierowane do Ciebie.
greggxx
Stały bywalec
- Dołączył
- 1 Marzec 2011
- Posty
- 580
- Punkty reakcji
- 153
Isen1822 napisał:
Trudno przypuszczać by człowiek zarabiający dajmy na to najniższą krajową wytransferował te 500 zł do rajów podatkowych
Nie chodzi o dowody (nonsens, jak miałoby to wyglądać, zbierać paragony? kto by to robił, kto by to sprawdzał, kto by to składował, zwłaszcza jeśli chodzi o codzienne drobne wydatki, potem jest jeszcze kwestia oddzielenia swojego dochodu od 500+, wszak ktoś może kupować produkty alkoholowe nie z 500+ a 500+ wydając przykładnie, to nie jest talon, ale gotówka i masa innych przeszkód, która by stanęła na drodze generując dodatkowe zbędne koszta robiąc kolejne pośmiewisko z administracji) lecz o odpowiedni nadzór rodzin podejrzanych o niewłaściwe wydawanie owych pieniędzy. Czyli nie wszystkich, lecz te co do których istnieje takowe ryzyko. Zatem w tym obszarze należy wypracować pewne metody kontroli. Reszta niech dysponuje tymi pieniędzmi według potrzeb.
http://inwestycje.pl/gospodarka/Coface-500-juz-widoczny-w-zakupach-ale-jeszcze-nie-w-inflacji;286526;0.html
Moje nastawienie do 500+ jest póki co neutralne, trzeba odczekać może z rok, by stwierdzić czy był to dobry czy zły pomysł. Niemniej mając na uwadze polskie warunki zwłaszcza w systemie podatkowym, również pod względem opodatkowania pracy, to jest to jakiś zastrzyk do budżetu wielu rodzin. Z kolei innym tematem jest reforma tego systemu, ale to materiał (spory) na inną okazję. Od miesięcy przekonuję się na własnej skórze co to znaczy życie przedsiębiorcy w polskim systemie podatkowym, w świecie arcyciekawych przepisów i również tych obejmujących kwestie danin, w tym zusowskich i zdaję sobie sprawę z obciążeń.
Zaś co do naszych osobistych korzyści z programu 500+, są żadne, nie mieścimy się w kryterium dochodowym na pierwsze dziecko. A jeśli program zostanie utrzymany do czasu, aż pojawi się drugie dziecko, to się zastanowimy z żoną czy z tego skorzystać czy nie. Jeśli chodzi o mnie to te 500 zł może spokojnie zostać w budżecie Państwa.
Ja osoboscie nie mam nic przeciwko, niech ludzie korzystaja z tego programu. Nie mnie oceniac potencjalne korzysci, zarowno w przypadku pojedynczych osob, jak i w kontekscie panstwa. Uwazam jednak, ze nalezy zrobic wszystko co tylko sie da, by te pieniadze trafily do odpowiednich osob, czyli takich, ktore przeznacza je na dzieci. I w calej tej dyskusji tylko o to mi chodzi. Chcialbym tez, zeby osoby ktore sa porzadne i korzystaja z tych dodatkowych pieniedzy zgodnie z ich przeznaczeniem, spojrzaly na sprawe z tej perspektywy, ze dodatkowa kontrola ( ta najrozsadniejsza z mozliwych, ktora by wybrano) bylaby z pozytkiem wlasnie dla tych, ktorzy rozsadnie dysponuja pieniedzmi z tego programu. Ograniczenie osob patologicznych, ktore maja dostep do programu sprawi, ze wiecej pieniedzy bedzie do dyspozycji tych, ktorym zalezy na dobru dzieci, a nie amatorom alkoholu.
Pincerka
^^
- Dołączył
- 10 Lipiec 2009
- Posty
- 2 118
- Punkty reakcji
- 297
Doskonale wiem, że są tacy którzy tych pieniędzy nie przepijają. Dlatego napisałam, że co drugi.Isen1822 napisał:
No cóż Twój post #387 dał jasno do zrozumienia, że wrzuciłeś wszystkich pobierających 500+ do jednego worka.Isen1822 napisał:
Herbatniczek
dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
- Dołączył
- 5 Sierpień 2011
- Posty
- 10 511
- Punkty reakcji
- 172
co do programu 500 + zamysł był bardziej zmierzający do prokreacji niż do łatwiejszego ponoszenia wydatków już posiadanej rodziny. Należy popatrzeć na to w dłuższej perspektywie. Policzyć średnią ilość narodzin z poszczególnych miesięcy za cały rok obowiązywania. Jeśli wyjdzie na to że urodzin jest mniej więcej taka sama ilość to będzie oznaczać klęskę tego programu, a jeśli ilość wzrośnie to sukces
hajki86
Nowicjusz
Państwo nie powinno uzurpować sobie prawa do dysponowania czyimiś pieniędzmi. 500+ dla jednych, a 500- dla innych. Wiem, niektórzy napiszą, że rząd weźmie kredyt i z tego sfinansuje program, ale to jeszcze gorzej, ponieważ za kilka lat trzeba będzie to wszystko oddać z odsetkami, ale ludziska się cieszą, bo dostaną 500 zł "za darmo". Moim zdaniem tendencja powinna być odwrotna. Należy zmniejszać wydatki rządowe, a nie zwiększać.
Jeżeli już chcemy wspomóc jakoś rodziny (głównie, aby poprawić demografię), to należałoby raczej zmniejszyć koszty pracy. Na przykład zmniejszyć ZUS oraz podatek dochodowy od wynagrodzenia dla osób z rodzin wielodzietnych.
Jeżeli już chcemy wspomóc jakoś rodziny (głównie, aby poprawić demografię), to należałoby raczej zmniejszyć koszty pracy. Na przykład zmniejszyć ZUS oraz podatek dochodowy od wynagrodzenia dla osób z rodzin wielodzietnych.
Kiedyś był taki temat o tym, czy media są obiektywne czy nieBrave napisał:
Tak to właśnie jest... Jak chorągiewki na wietrze....Budować przedszkola, żłobki, mieszkania... Na dobro rodziny, nie tylko tej wielodzietnej, ale każdej, składa się wiele czynników. No ale jest jak jest i trzeba się starać maksymalnie pozytywnie wykorzystać to, co jesthajki86 napisał:
Herbatniczek
dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
- Dołączył
- 5 Sierpień 2011
- Posty
- 10 511
- Punkty reakcji
- 172
tylko co to ma do przyszłości i realizacji 500 +
Brave mniej się zajmuj ideologią a więcej realnym życiem, poza tym porównaj koszt kosiniakowego z kosztem 500 + , wychodzą jakieś różnice czy nie ?
Isen właśnie o to chodzi a nie o rozdawanie gołej kasy
Brave mniej się zajmuj ideologią a więcej realnym życiem, poza tym porównaj koszt kosiniakowego z kosztem 500 + , wychodzą jakieś różnice czy nie ?
Isen właśnie o to chodzi a nie o rozdawanie gołej kasy
Lepiej dać człowiekowi tę przysłowiową wędkę, by sam mógł sobie radzić, niż dawać przez jakiś czas kasę, a jest i tak tak jak było do tej pory. Myślę, że to by było po prostu rozsądniejsze. No ale to takie gdybanie..... Realia są jakie są. Tak czy inaczej, jak ktoś ma głowę na karku, to z tych dodatkowych pieniędzy coś zdziała, a jeśli nie ma pomyślunku, to nawet i z 5 tys miesięcznie nic nie zrobi, tylko przepuści. To się tyczy każdego bez wyjątku, nie ważne czy rodziców, czy samotnych ludzi, wszystkich.
Herbatniczek
dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
- Dołączył
- 5 Sierpień 2011
- Posty
- 10 511
- Punkty reakcji
- 172
to jest po prostu polityka, dasz wędkę to ktoś stanie się coraz mądrzejszy i zaradny. I pomyśli sobie "po co mi politycy"
a tak politycy rozdają pieniądze i straszą ze swoich przejętych mediów "brońcie dobrej zmiany bo zło przyjdzie i stracicie te 500+"
a tak politycy rozdają pieniądze i straszą ze swoich przejętych mediów "brońcie dobrej zmiany bo zło przyjdzie i stracicie te 500+"
kosiniakowe, było za jedno dziecko więcej (więc niejako z automatu mniej dostępne) i mniej kosztowne, ale już narracji o "dyskryminowaniu" mniej dzieciatych nie było...
nie krytykuj mnie proszę za ideologizowanie, gdyż w tym miejscu w najmniejszym stopniu tym się nie zajmowałem (wędka jaka ci nie przeszkadza jest już właśnie ideologizowaniem)
pokazałem zwyczajnie jak fałszywe są media (i mało komu to przeszkadza)
UWAGA ZACZYNAM IDEOLOGIZOWAĆ: też jestem za wędką, a nie rozdawaniem kasy, zwłaszcza bez szans bezstresowego pokrycia wydatków, rząd powinien mniej zabierać (no i pożyczać), czyli mniej wydawać UWAGA SKOŃCZYŁEM IDEOLOGIZOWANIE
zabawa PIS w 500+ ma swoje echa (o czym wcześniej pisałem), te prowyborcze, jak i prospołeczne...
nie krytykuj mnie proszę za ideologizowanie, gdyż w tym miejscu w najmniejszym stopniu tym się nie zajmowałem (wędka jaka ci nie przeszkadza jest już właśnie ideologizowaniem)
pokazałem zwyczajnie jak fałszywe są media (i mało komu to przeszkadza)
UWAGA ZACZYNAM IDEOLOGIZOWAĆ: też jestem za wędką, a nie rozdawaniem kasy, zwłaszcza bez szans bezstresowego pokrycia wydatków, rząd powinien mniej zabierać (no i pożyczać), czyli mniej wydawać UWAGA SKOŃCZYŁEM IDEOLOGIZOWANIE
zabawa PIS w 500+ ma swoje echa (o czym wcześniej pisałem), te prowyborcze, jak i prospołeczne...