patriota z krwi i kosci
Nowicjusz
Religia . Temat rzeka , ale czy nie uważacie że religia jest jedną z wielu przyczyn wojny oczywiście zaraz po pieniądzach . Chciałbym poznać wasze opinie na ten temat . Zapraszam do dyskusji .
może dlatego, że wielu zatrzymuje się w połowie drogi albo nawet dalej, triumfując że już znaleźli "całą prawdę", a innych to denerwuje (taki naturalny w człowieku bunt wobec fałszu), na co ci doskonalsi reagują dyskusją, świadectwem itp. a ci mniej wydoskonaleni w miłości frustracją i agresjąPodobno każda wiara prowadzi do tego jedynego Boga . Więc czemu tak trudno o braterstwo
A co za różnica w imię którego? Równie dobrze możemy dywagować jakiej produkcji są to bomby. Punktem zapalnym są ludzie, których uczuciami daje się manipulować do tego stopnia, że postrzegają religijną wojnę jako słuszną. Zauważ jak łatwo wzbudzić skrajne emocje za pomocą pojęcia boga, co można uświadczyć na samym forum. Jest to wartość, jaką sami z siebie nie możemy poznać i jeśli jesteśmy przekonywani, jakoby ktoś znał trochę większą jego część niż my lub stanowi osobę pośrednika (kaznodzieje, przywódcy religijni), pojawia się strach, że możemy postępować wbrew boskiej woli. Wtedy istnieje równolegle przeświadczenie, wg którego te osoby właśnie wiedzą co jest lepsze, nawet jeśli z naszego puntku widzenia wydaje się to nierozsądne - w końcu i tak nasza percepcja jest rzekomo ograniczona w porównaniu z ichnią (wyjdzie biskup, pastor, rabin, pobłogosławić twój karabin). A czy mówimy o Bogu chrześcijańskim, Allachu czy kosmicznym żółwiu - bez różnicy.To teraz mi powiedz w imię którego BOGA na świat spadają bomby ?
że religia jest jedną z wielu przyczyn wojny oczywiście zaraz po pieniądzach
Krótka charakterystyka tego jegomościa ....Stepinać - jako prymas Chorwacji i wikariusz faszystowskich ustaszów od początku brał udział w rozbudowie tego brutalnego i ludobójczego reżimu, powstałego za aprobatą Hitlera. Z końcem kwietnia 1941r w swoim liście pasterskim domagał się od wiernych, by „wspierali nowy rząd, gdyż reprezentuje on święty Kościół”, by byli posłuszni faszystowskiemu przywódcy i ludobójcy Ante Pavelićowi oraz „modlili się za jego wielkie działania, w których można rozpoznać rękę Bożą”.......
.......------------.........Nikt czegoś takiego nie usłyszał, nie było na ten temat żadnego listu pasterskiego, żadnej nagany z ambony, nie było ekskomuniki mordercy-ludobójcy, nie było żadnego wykluczenia licznych torturujących i mordujących katolickich księży, ani mnichów franciszkanów. Nic takiego nie miało miejsca!”. Wręcz przeciwnie: W 1943r Stepinać jeszcze podziękował franciszkanom za ich „zasługi” w „nawracaniu” ortodoksyjnych Serbów, którzy w wielu przypadkach kończyli życie masowo, w bestialski sposób, mordowani od czego nawet włoscy i niemieccy faszyści odwracali się z odrazą.
Wojen religijnych była mniejszość, a nawet te które się za takowe uznaje, miały religie bardziej jako pretekst.Europejczycy podbili Amerykę nie dla złota, ale dla krwawego nawracania Indian? Ciekawe jak można kogoś nawrócić zabijając go?
Najpierw włazidupstwo, czyli: Lobo, jesteś dla mnie wyjątkowo ciekawym osobnikiem z racji posiadania umiejętności myślenia abstrakcyjnego i człowiekiem potrafiącym się zdystansować do TEMATU. Niestety - jesteś dziś wyjątkiem.Dużo założeń, a mało ich potwierdzeń, Glimer. To, że Ustasze byli grupą religijną opierasz na tym, że Stepinac ich popierał? W ten sposób, każdej wojnie można nadać charakter wojny religijnej.
Wojen religijnych była mniejszość, a nawet te które się za takowe uznaje, miały religie bardziej jako pretekst.Europejczycy podbili Amerykę nie dla złota, ale dla krwawego nawracania Indian? Ciekawe jak można kogoś nawrócić zabijając go?
Religia . Temat rzeka , ale czy nie uważacie że religia jest jedną z wielu przyczyn wojny oczywiście zaraz po pieniądzach . Chciałbym poznać wasze opinie na ten temat . Zapraszam do dyskusji .
bo rzeczywiście wymieniłeś jako przyczyne tkwiące w ludziach zło ,czyli chciwość,niezdrowe popędy,zawiść,które to przezwyciężając,choćby zdrowy rozsądekPrzyczyną wojen jest wbudowany w nasz mózg wymóg konkurowania z innymi o zasoby - pokarm, teren, seksualnego partnera.
wnioskiem z którym trudno się zgodzićObecnie, wydają się przynosić więcej szkody niż pożytku. To nie ateiści wysadzają się w samolotach i autobusach, robią to ludzie wierzący.
Obecnie, wydają się przynosić więcej szkody niż pożytku. To nie ateiści wysadzają się w samolotach i autobusach, robią to ludzie wierzący.
Żeby było jasne - nie chwalę zamachowcow-samobójców, ale ateiści to podłe tchórze. Przynajmniej ci, których znam w większości. Boją się o swoje marne życie i boją się umrzeć.
kazda wiara pochodzi od jednego Boga? nie myl religii z wiara ,bo to dwie calkowicie rozne rzeczy ,kazdy czlowiek rodzi sie z wiara i wolna wola ktora dal Nam Bog ,pozniej wybiera religie co jest powodem braku braterstwa ,czego dowodem sa wojny poprzez braterstwo zwiazane z ludzmi ,dla ktorych wiara jest narzucona religia ,mozna marzyc i pragnac braterstwa ,jak ma sie do tego odpowiednia wiare i odpowiedniego Boga ,jednak wolna wola i pokusy sa silniejsze od ludzi tak wiec i wojny miedzy Nimi nie sa niczym niezwyklym,czlowiek z narzucona religia jest czlowiekiem bez wiary ,to jak rzucenie wilka do lasu i znalezienie w nim braterskich ,odmiennych ,ale podobnych sobie braci ,ktorzy tworza religie a nie wiare ,wiara to czlowiek ,religia to ludzie ,ja jestem czlowiekiem ,ludzie to ludzie,czlowiek jest czlowiekowi wilkiem bo religia jest wilkiem dla czlowieka ,jednakze sa ludzie z religia ,ktorzy wierza w jednego Boga ,ktorzy staraja sie byc bracmi dla innych ,jednak zdecydowana wiekszosc z nich rezygnuje z wiary na rzecz narzuconej religii przez koscioly ktore tworza nienawisc i sieja w ludziach sieczki mozgowe ,ktore sa nastepnie przetwarzane,jesli uwazasz sie za Katolika a nie wierzysz w kosciol albo to ,co narzuca kosciol ,nigdy nie bedziesz prawdziwym Katolikiem ,jednak ponad 99 % ludzi ktorzy uwazaja sie za Katolikow nie wierzy w ich religie do konca ,co czyni niedopelnieniem ich wiary ,tak wiec podswiadomie sa sami sobie oszustami i wilkami ,nikt nie jest idealny ,ale wiara jest tylko jedna ,jesli z wiara dopelniamy braterstwa wtedy jeden brat jest jak miliony ludzi z religia ktorzy mysla ,ze religia jest ich wiara i czuja sie bracmi ,a zabijaja sie nawzajem ,gwalca i sieja w swoich glowach zamety ,ida sie spowiadac a na drugi dzien robia to samo ,na starosc im odbija i nagle staja sie oddanymi wierzacymi ,bo wierza ze ich wiara to religia ,ktora ich wybawi.Nie okaże swojej irytacji . Mam rozumieć że bóg tego chciał tak ? Podobno każda wiara prowadzi do tego jedynego Boga . Więc czemu tak trudno o braterstwo
? :grymasi: