Religia a antykoncepcja....

szpak123

Bywalec
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
3 102
Punkty reakcji
43
Wiek
54
Miasto
kędzierzyn
W Chinach jest przeprowadzane 13 milionów aborcji rocznie,może w ramach protestu nie kupujmy produktów chińskich.
 

Raszyda

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2009
Posty
223
Punkty reakcji
0
szpak...tez na ten artykuł dzis trafiłam...zastanowiłeś się nad jego trescia?
czytałeś tam o nikłej edukacji seksualnej nastolatków?
o tym,że aborcji dokonują tam osoby bardzo młode, bo samotne wychowywanie dziecka przysparza problemów ze szkołą dla niego? Takie są realia, niestety tam sumienie i moralność są ograniczane prawem - a tym z kolei kieruje problem przeludnienia Chin.
Czytałeś ile tysięcy pigułek wczesnoporonnych sprzedaje się tam rocznie młodym ludziom? Ile niedoszłych matek umiera?
Czytałeś o nikłym pojęciu na temat antykoncepcji, ilu młodych przyznaje się do seksu bez zabezpieczenia i myślenia o konsekwencjach?

Moim zdaniem aborcji nic nie usprawiedliwia.
Ale mój drogi: temat to 'Religia a ANTYKONCEPCJA', a aborcja z antykoncepcją nie ma nic wspólnego.
Nie zapominaj,że aborcja to zabójstwo.
Pozdrawiam
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
a edukacja seksualna we wloszech jest od mlodych lat....
wnioski? nie sluzy edukacji a rozbudzaniu seksualnemu
 
W

wroneczki4

Guest
A ja na to, że mam gdzieś większość tych śmiesznych zakazów z naszego koffanego kościółka...
Zaczynając od czytania zakazanych ksiąg( żal i ból, bo tam nic takiego nie ma) przy których musiałbym być rozgrzeszony przez papieża, a kończąc na antykoncepcji...
Gdyby w 100% przestrzegać zakazów i nakazów kościoła bylibyśmy mu w pełni podporządkowani.

Naturalne, że jestem za antykoncepcją...


W Chinach jest przeprowadzane 13 milionów aborcji rocznie,może w ramach protestu nie kupujmy produktów chińskich.
Aha... czyli od dziś nie kupujemy w firmie Nike, podukładach firmy Adidas itd?
Fajnie... życzę Ci powodzenia w Twoim proteście... nasz świat jest otoczony rzeczami z Chin.
Czy to, że ubieram się w firmie, która nie ma ubrań z chin, a produkcja jest w stanach coś zmienia? NIE...
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
nawet jezeli stosowanie antykoncepcji to grzech, jak i uprawianie "milosci" przed slubem... to co z tego? jezeli pojdziesz do spowiedzi i tak dostaniesz rozgrzeszenie... chyba, ze ksiadz jakis nawiedzony bedzie...
 

kasia90

Nowicjusz
Dołączył
3 Grudzień 2009
Posty
27
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Antykoncepcja to grzech,nie ma watpliwosci,nie tak kościół uczy nas żyć!
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
nawet jezeli stosowanie antykoncepcji to grzech, jak i uprawianie "milosci" przed slubem... to co z tego? jezeli pojdziesz do spowiedzi i tak dostaniesz rozgrzeszenie... chyba, ze ksiadz jakis nawiedzony bedzie...

Aby spowiedz byla wazna musi za grzechy trzeba zalowac, zadoscuczynic, no i poprawic sie.

Myslenie "a zrobie sobie, ksiedz i tak rozgrzeszy a ja pozniej znowu" automatycznie powduje grzech swietokradcrwa spowiedzi, grzech ciezki - pieklo.

O ile dobrze pamietam ten sytem :)

Antykoncepcja to grzech,nie ma watpliwosci,nie tak kościół uczy nas żyć!

Ano wlasnie, kosciol uczy zyc w otumanieniu i w sprzecznosci z natura czlowieka.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Antykoncepcja to grzech,nie ma watpliwosci,nie tak kościół uczy nas żyć!


Kościół uczy...Wiesz, z tą nauką to jest tak, jakby Ci nauczyciel języka polskiego wytykał nieznajomość lektur, samemu również nie znając ich treści. Wieje hipokryzją. Więc, Kasiu, życzę Ci wielu zdrowych dzieci, funduszy na ich utrzymanie, zapewnienie im przyszłości i cierpliwości. Kościół, który wpaja Ci takie nauki, nie dołoży Ci ani złotówki. A ksiądz umoralniającymi gadkami, dzieci Ci nie wyzywi.
 

makfil

Bywalec
Dołączył
15 Listopad 2009
Posty
579
Punkty reakcji
39
Miasto
Ziemia, planeta ludzi
Antykoncepcja to grzech,nie ma watpliwosci,nie tak kościół uczy nas żyć!

Zauważ, że kościół już dawno przestał być wewnętrznie jednomyślny w kwestii promowania prokreacji jako podstawowego celu małżeństwa. Oczywiście minie jeszcze wiele lat zanim zmieni oficjalne stanowisko w tej sprawie, a za wiele następnych lat przyzna się do błędu, bo wiemy, że kościół jest ostatnio dość kreatywny w uznawaniu swoich przewinień z minionych wieków.
Być może już za 100 lat antykoncepcja okaże się zgodna z nauką kościoła, a za następne 100 - wszyscy stosujący ją poprzednio (grzesząc) uzyskają odpust i pełną satysfakcję w postaci kolejnych przeprosin za popełnione błędy nauczania.
Wystarczy tylko żyć wystarczająco długo, aby doświadczyć niezłomnej mądrości kościoła.
 
N

Nieprzenikniona

Guest
W każdym razie, ja tego nie traktuję jak grzech, ale zwykle to, co powinno być normalne i ludzkie, wg Kościoła jest czymś złym. Przyzwyczaiłam się do tego. Istnieją w prawdzie naturalne środki zapobiegania ciąży, m.in obserwacja śluzy oraz mierzenie temperatury. Jednakże takie sposoby również mogą być mylne, ponieważ nie wszystkie kobiety mają regularne cykle. Zdarza się, że coś się przesunie i jajeczkowanie wystąpi parę dni przed miesiączką.
Poza tym, nie czarujmy się. Nastolatkowie również rozpoczynają życie płciowe, a więc na pewno nie chcą w młodym wieku dziecka. Sięgają wówczas po środki, które są najdostępniejsze, to znaczy, po prezerwatywę. Tak już jest, ja tego nie potępiam.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Jednakże takie sposoby również mogą być mylne
One nie są żadną antykoncepcją. Żadną.
Swoją drogą, ciekawe, czy księża też z tej "niezawodnej", naturalnej antykoncepcji korzystają :lol:
Tak już jest, ja tego nie potępiam.
Bo tu nie ma, co potępiać.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
One nie są żadną antykoncepcją. Żadną.
Swoją drogą, ciekawe, czy księża też z tej "niezawodnej", naturalnej antykoncepcji korzystają :lol:

Kosciol wogole ma niezla schizofremie w tej sprawie bo z jednej storny pozwala na antykoncepcje - naturalna, a z drugiej storny nie pozwala.

Tak ta "naturalna" wogole nie dziala no ale jakby nie bylo co do samej idee sie Kosciol zgadza. Pomijajac fakt skutecznosci metod to czym sie z samej idee one roznia ?? tylko tym ze w drugim przypadku czlowiek sie posilkuje zdobyczami techniki.

A nie zauwazylem aby w innych sprawach kosciol byl przeciwny stosowaniu przez czlowieka techniki.

Bo tu nie ma, co potępiać

Sama antykoncepcja to tylko narzedznie. Samego narzedznia nie ma ani co potpepiac ani nie.

Wszytsko zalezy od sytacji w jakiej sa je wykorzystuje.

W każdym razie, ja tego nie traktuję jak grzech

Ty nie mozesz sobie czegos traktowac albo nie jak grzech, to ustala Kosciol :)
 

cerolajn

Nowicjusz
Dołączył
9 Grudzień 2009
Posty
20
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Katowice
Kościół a Antykoncepcja - śmiech na sali.

Pieprzenie, że poprzez stosowanie antykoncepcji zabijamy życie.
Więc wg nich najlepiej się nie zabezpieczać i rodzić co roku dzieci, żeby potem nie mieć na ich utrzymanie i oddawać do sierocińca.
No bo...ZASADY KOŚCIOŁA. Szkoda tylko, że kościół w niczym nie pomaga. Nie pomaga w zapewnieniu dobrego bytu, tylko jeszcze ssie pieniądze.


Zabezpieczenie przede wszystkim!
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
No tak, antykoncepcji niet, rodzic dzieci bo tylko po to jest seks, ale wyzywiac dzieci to juz kosciol nie wyzywi, sam jak slusznie napisano sscie kase dla siebie.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
cerolajn
poprosze na przyszlosc o lepsza forme przekazu, nie chcialbym interweniowac
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Ty nie mozesz sobie czegos traktowac albo nie jak grzech, to ustala Kosciol :)

Domyślałam się, że na to ktoś zwróci uwagę w mojej wypowiedzi. Nie będę udawać bogobojnej, bo nie jestem nawet w połowie tak bogobojna, jak bym chciała. Nie będę też kłamać, że zgadzam się bezsprzecznie z wszystkimi zakazami Kościoła. Irytuje mnie tylko, że Kościół zagląda nam do sypialni, wprowadzając pouczenia na temat seksu, masturbacji, itd. To powinna być indywidualna sprawa. Powinno się liczyć to, czy dany człowiek jest dobry, czy ufa Bogu, szanuje Go i w Niego wierzy. Wiele spraw dotyczących księży mnie irytuje, bo to w końcu oni wprowadzili różne dziwne zakazy. W Biblii przecież nie mogło być mowy o nieużywaniu antykoncepcji z uwagi na to, że w ówczesnych czasach nie było prezerwatyw.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Irytuje mnie tylko, że Kościół zagląda nam do sypialni, wprowadzając pouczenia na temat seksu, masturbacji, itd. To powinna być indywidualna sprawa

Jakby Kosciol zagladal tylko do sypialni i pouczal to byloby dobrze... oni narzucaja co "dobre" a co "zle" i NAKAZUJA co wierni maja robic.
 
Do góry