Rekordowy Rok

[skakanka25]

Rok 2005 przejdzie do historii jako rekordowy pod względem liczby niszczycielskich i śmiercionośnych huraganów w rejonie Morza Karaibskiego i Zatoki Meksykańskiej - poinformowało w sobotę amerykańskie Krajowe Centrum Huraganów.

 

[nns]

Zgadzam się.
Dla mnie ten rok jest jak najbardziej nieszczęśliwy.
W lutym zdechł mi pies.
Dzien po Papieżu zdechł mi drugi pies.
Sama śmierć Jana Pawła II.
W kwietniu zmarł mojej przyjaciółce dziadek..
W lipcu mi wujek..
I tak jest non stop.
Ostatnio zmarł mojej cioci chłopaka brat rodzony.

Nie chce wiedziec co zdarzy sie jeszcze..

 

[*ChMuRkA*]

tyle tragedi ciągle coś się zdarza niemiłego... Tyle wypadków... Uczniowie jadący na pielgrzymke do Częstochowy [*], Szymon brat Otylii Jędrzejczak [*] i śmierć Jana Pawła II i poszczególne wypadki w życiu osobistym ;(

 

[dziama]

masakryczny ten rok...
same afery, cierpienie, zal do wszystkich i wszystkiego...
niech sie juz konczy...

chociaz z drugiej strony kazdt dzien przynosi cos nowego, cos pieknego- ZYCIE.

nie jest tak zle.. mogl byc przeciez koniec swiata

 

[DEMO]

Tak ten rok jest jakiś pokręcony i to pod każdym względem,asłyszał ktoś,że ze za ileśtam lat ze szczytów Kilimandżaro zniknie cały śnieg?Ocieplenie klimatu już robi swoje :/

 

[zetka]

Ten rok jest jednym z tych gorszych. chociaż w moim życiu były szczęśliwe chwile, jednak tych złych było o wiele więcej dla mnie to rok bardzo melancholijny. dużo czasu miałam na przemyślenie swojego życia. zdałam sobie sprawe, że coś wypadałoby w nim zmienić. byle dotrwać do 31 grudnia...

 

[asiek145]

Tak, ten rok był okropny...
Najgorsze dla mnie to śmierc Jana Pawła II ;(
A nie chcę myśleć co będzie w 2006... Może lepiej, może gorzej... :niepewny:

 

[papillon]

Rok 2005 przejdzie do historii jako rekordowy pod względem liczby niszczycielskich i śmiercionośnych huraganów w rejonie Morza Karaibskiego i Zatoki Meksykańskiej - poinformowało w sobotę amerykańskie Krajowe Centrum Huraganów.

Masz rację ,rok był tragiczny dla świata,ale dla mnie najgorszy był rok ubiegły.

 

[ema87]

Tak to jest racja, też rok to jedno wielkie nieszczęście. Najbardziej szkoda maturzystów z mojego miasta i papieża [*]...

 

[Szawuszka]

Więc życzmy sobie aby 2006 lepszy był k:

 

[papillon]

Tak to jest racja, też rok to jedno wielkie nieszczęście. Najbardziej szkoda maturzystów z mojego miasta i papieża [*]...

Taka tragedia porusza serca wszystkich.
Chyba nie ma osoby,która by z bólem nie pomyślała o tak młodym życiu
które zostalo przerwane

 

[Pancernik]

Dla mnie tez to byl bardzo zly rok. Moj ojciec odszedl do innej kobiety, ja ciagle nie moge sie uporac z moja choroba i w ogole. Jedyne co mnie dobrego chyba spotkalo to to, ze spotkalam wspanialego chlopaka.

 

[Icewind]

I rekord pod tym wzgledem ze stopnialo najwiecej lodu .Z 7 mln km do 5,4 .

 

[Deras]

Ojjj, tak.
Bardzo zły rok...
Bardzo i to az za bardzo...

Ale głowa do góry! Jutro bedzie lepszy dzień

 

[papillon]

Ojjj, tak.
Bardzo zły rok...
Bardzo i to az za bardzo...

Ale głowa do góry! Jutro bedzie lepszy dzień

Derasku,dzień może i będzie lepszy,ale rok nadal ten sam.

 

[Icewind]

Rok juz sie konczy .Zotalo tylko 50 dni i bedziemy swietowac nowy rok .Ale co nam to da znowu zaczna sie katastrofy i bedziemy marzyc ze juz niedlugo nowy rok ...

 

[golem]

Zgadzam się.
Dla mnie ten rok jest jak najbardziej nieszczęśliwy.
W lutym zdechł mi pies.
Dzien po Papieżu zdechł mi drugi pies.
Sama śmierć Jana Pawła II.

Kolejność w której wymieniłaś te zdarzenia daje mi wiele do myślenia...

 

[odeon]

Odświeżyłeś stary temat!
Ty bezwstydniku!
I co chcesz od kolejności?
Dla mnie byłaby kolejność taka:
śmierć mamy
śmierć psa
śmierć kota
śmierć papieża
Nie rozumiem co w tym widzisz zdrożnego złego?

 

[golem]

Nic.Jeśli chodzi o Ciebie to ta kolejność mnie nie dziwi.Ale nns...?

 

[odeon]

A co tam jest dziwnego?