Reinkarnacja...

Czapek

Lokalny Filozof
Dołączył
3 Lipiec 2006
Posty
571
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Lublin
Może to było w innym wymiarze ???
Zamek, w którym byli na wycieczce w gimnazjum był w innym wymiarze?
Czy nieprawdopodobne MUSI oznaczać niemożliwe ???
Oczywiście, że nie musi :)
Ale według mnie w tym przypadku tak właśnie jest.
Chociaż równie dobrze mogła się naczytać o jakiejś księżniczce, np. z jakiegoś romansu, Harlequina itp. ... Pózniej była święcie przekonana, że to jej przeżycia, tak bardzo się z nią identyfikowała
Nie wykluczone, że masz rację...
 

Red Flower

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2007
Posty
56
Punkty reakcji
0
Wiek
44
Miasto
Białystok
Zamek, w którym byli na wycieczce w gimnazjum był w innym wymiarze?
Nie, cała ta historia o księżniczce wydarzyła się w innym wymiarze czasoprzestrzennym, a ta dziewczyna miała po prostu wspomnienia z innego wymiaru lub chwilowy kontakt ze sobą samą z innego wymiaru ... Czytałam gdzieś o teorii, że możemy istnieć jednocześnie w innych wymiarach czasu i przestrzeni ... Wiem, wiem, to co piszę, brzmi nieprawdopodobnie i surrealistycznie ... Ale kto to wie, co jest Prawdą ???

CYTAT MÓJ "Chociaż równie dobrze mogła się naczytać o jakiejś księżniczce, np. z jakiegoś romansu, Harlequina itp. ... Pózniej była święcie przekonana, że to jej przeżycia, tak bardzo się z nią identyfikowała"
P.S. U bardzo młodej lub bardzo naiwnej osoby (albo jedno i drugie ) to nawet nie musi oznaczać choroby, tylko po prostu życie w świecie fantazji ... w którą się wierzy ... bo pragnie się takich rzeczy ...
 

Agata_GD

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2007
Posty
197
Punkty reakcji
0
Miasto
Golub-Dobrzyń
Moim zdaniem ona potwierdziła teorię że dusz po śmierci idzie do innego ciała i czasami pamięta wydarzenia z oprzeszłago życia chym dziwne to wszystko
 
Dołączył
12 Grudzień 2007
Posty
3
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Ja miałem coś podobnego , zwiedzałem z moim Tatą jeden z krakowskich Fortów gdy wszedłem do środka nie zobaczyłem ruin i opustoszałego budynku , nie wiem co się stało ale jak wszedłem zobaczyłem pomalowane ściany i pełno było żołnierzy
chyba tak miałem przez 5 min potem mój tata powiedział że zemdlałem .
 

*Majka*

UŻYTKOWNIK wszechmocny, wszechwiedzący, wszechcośt
Dołączył
26 Wrzesień 2007
Posty
608
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
nie z tej ziemi :)
tez czasem mam te deja vu ale nie tak ze jakas historia z czysc zwiazana tak naprawde... tyle cos z mojego zycia, ze czasem normalnie pytam sie czy cos takiego juz bbylo xD
 

martysia09

pamparam
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
755
Punkty reakcji
3
Miasto
Turek
No coz.. Nie powiem, ze mnie to nie zainteresowalo. Tez czasem sobie mysle, czy kims nie bylam w przeszlosci i chcialabym przezyc cos takiego jak ona. :).
 

Fliegu

Reita x* x*
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
1 329
Punkty reakcji
0
Miasto
gdzieś napewno
znaczy ja w reinkarnację wierzę bo był przykład na dziewczynie co zmarła a potem narodziła się jako dziecko i jako maluch zaczęła pełnymi zdaniami opisywać o swoim poprzednim życiu i rodzice byli zszokowani ale po jakimś czasie zawieźli ją do miejsca o który opowiadała potrafiła wskazać nawet wszystkie skrytki w domu i ze szczegółami opisać życie prywatne jej "męża" ale ta historia już tu gdzieś była co do twojej wypowiedzi pojawia się ona na forum a nie w piśmie naukowym i nie ma żadnych dowodów że nie naleciała cię wena i to nie ściema więc nie mogę się wypowiedzieć... x) ALE W REINKARNACJĘ WIERZĘ dla mnie jest to 100 razy bardziej prawdopodobne od nieba x)
 

ituciemam

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2006
Posty
88
Punkty reakcji
0
Dla mnie to są bajki. Nie wiem dlaczego, ale nie chce mi się w to wierzyć... Bardziej wierzę w życie pozagrobowe, ale kto wie co nas tak naprawdę czeka ???
 

Fliegu

Reita x* x*
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
1 329
Punkty reakcji
0
Miasto
gdzieś napewno
Dla mnie to są bajki. Nie wiem dlaczego, ale nie chce mi się w to wierzyć... Bardziej wierzę w życie pozagrobowe, ale kto wie co nas tak naprawdę czeka ???
a co rozumiesz pod nazwą życie pozagrobowe..? siedzenia obok boga w niebie..? mwahaha to już reinkarnacja bardziej prawdopodobna i przynajmniej na nią był już nie jeden UDOWODNIONY przykład x)
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Ja wierze w reinkarnację, wiec nie zakoczyło mnie to co stało się z twoją koleżanką. Sama zresztą często doświadczam różnych dziwnych rzeczy i wierze prawie we wszystko począwszy od duchów aż po UFO z paroma małymi wyjątkami.
 

Fliegu

Reita x* x*
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
1 329
Punkty reakcji
0
Miasto
gdzieś napewno
Ja wierze w reinkarnację, wiec nie zakoczyło mnie to co stało się z twoją koleżanką. Sama zresztą często doświadczam różnych dziwnych rzeczy i wierze prawie we wszystko począwszy od duchów aż po UFO z paroma małymi wyjątkami.
dla mnie UFO jest 100% pewne a duchy o gezus miałam kilka dziwnych zdarzeń i od tamtej pory też w nie wieże x)
 

Natusiaaa

O czym ty do mnie rozmawiasz?
Dołączył
7 Lipiec 2007
Posty
667
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Konoha,Soul Society... xD
Ahm... ? Nigdy jeszcze nie miałam Deja Vu ... A co do tego zdarzenia wszystko możliwe ;p ! A co do wiary w reinkarnacje to sama nie wiem ... Wierze czy nie wierze ... Zresztą ja w ogóle nie wierze w te rzeczy z duchami i tymi innymi no bo nigdy tego nie doświadczyłam i nie chce !
 

Kaszpir

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2007
Posty
13
Punkty reakcji
0
znaczy ja w reinkarnację wierzę bo był przykład na dziewczynie co zmarła a potem narodziła się jako dziecko i jako maluch zaczęła pełnymi zdaniami opisywać o swoim poprzednim życiu i rodzice byli zszokowani ale po jakimś czasie zawieźli ją do miejsca o który opowiadała potrafiła wskazać nawet wszystkie skrytki w domu i ze szczegółami opisać życie prywatne jej "męża" ale ta historia już tu gdzieś była co do twojej wypowiedzi pojawia się ona na forum a nie w piśmie naukowym i nie ma żadnych dowodów że nie naleciała cię wena i to nie ściema więc nie mogę się wypowiedzieć... x) ALE W REINKARNACJĘ WIERZĘ dla mnie jest to 100 razy bardziej prawdopodobne od nieba x)
takie przypadki czasem się zdarzają ale to jeszcze nie jest dowód na reinkarnacje, może kiedy człowiek umiera to pod wpływem szoku wysyła sygnał telepatyczny który trafia do przypadkowej osoby? wiem że to tez brzmi nieprawdopodobnie ale jest możliwe. Pamiętam że kiedy jeszcze byłem gówniarzem sam opowiadałem że byłem pilotem który miał katastrofe lotniczą. Myśle raczej że to nie była reinkarnacja ale zwykła dziecięca fantazja. Co ciekawe obecnie mam ogromny lęk wysokości.
:(
 

uzumaki_naruto

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2007
Posty
11
Punkty reakcji
0
ja codziennie przeżywam deja vu,wizyta u lekarza,wydaje mi się że to widziałem,w ogóle dopóki nie zobaczę,nie przypomnę sobie,niektórzy naukowcy twierdzą że to wrodzona zdolność homo sapiens,ale z czasem zanikała,a my to zpowrotem odkrywamy:D
 

Tymeras

Nowicjusz
Dołączył
29 Kwiecień 2006
Posty
202
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Poznań
:mruga:

Fascynujące.

Osobiście wierzę w reinkarnację. I myślę, że taka historia mogła się w rzeczywistości wydarzyć.
 
P

Październik

Guest
Mam 2 pytania
- czy twoja koleżanka ma wysoką samoocenę ??
- czy kiedykolwiek opowiedziała jakąś historię która okazała się fałszem ??

Zależy czy jesteś spostrzegawcza wielu ludzi dostaje się pod wpływ różnych fobii, osoba inteligentna a przy okazji mająca niską samoocenę może zacząć opowiadać bardzo realistyczne historie. Taka osoba staje się wtedy mitomanem i musi ściemniać żeby czuć się kimś lepszym.

. Myśle raczej że to nie była reinkarnacja ale zwykła dziecięca fantazja. Co ciekawe obecnie mam ogromny lęk wysokości.
:(

Dziecięcą fantazją tego nie można nazwać, jeżeli potrafiła wskazać jakieś kryjówki albo historię rodziny to musi być to prawda. Nie przeceniajmy możliwości kilku letnich dzieci :)
 

Marinella

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2008
Posty
87
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
?
Ja w reinkarnację wierzę. Często mam Deja Vu,chociaż to nigdy nie mogło się zdarzyc..Raczej. Że pisałam komentarz na blogu? :lol: że odbijałam balon z córką? :lol: Ale co do postu,to nie mam zdania..Bo nie znam twojej koleżanki i nie wiem...
 
Do góry