....razem Wszystko Przetrwamy, Nawet Złe Dni..... (?)

ewa :):)

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2006
Posty
35
Punkty reakcji
0
a więc tak..... ja mam do was takie pytanko: bo mam sobie chlopcyka, ktory niestety idzie 10 maja do wojska :(:( tak sie sklada,ze bedzie czychalo tutaj na mnie wiele pokus, a co najgorsze, ja tak naprawde nie wiem sama czego chce...... jak uwazacie??? ja mam z moim chlopakiem o tym pogadac, nie wiem, moze zerwac, moze poczekac- ja chce byc wobec niego wporzadku, ale nie chce tez podejmowac pochopnych decyzji.... kurcze życie jest zagmatwane.....................

prosze doradźcie!!!!!!!!!!!!
 

Attachments

  • 1026.jpg
    1026.jpg
    12,5 KB · Wyświetleń: 9

**malutka**

"...dokąd iść,gdy nie ma dokąd pójść?..."
Dołączył
25 Wrzesień 2005
Posty
287
Punkty reakcji
1
Miasto
...sama nie wiem...
bedzie czychalo tutaj na mnie wiele pokus

wydaję mi się,że jeśli jest to prawdziwa miłość to nic Cię nie skusi :p

i jeśli się kochacie to dacie radę ;)

moim zdaniem jeśli go kochasz to nie powinnaś zrwyać...po co tracić takie piękne uczucie i szanse na to,w co może się ono rozwinąć?
 

afronauta

Nowicjusz
Dołączył
18 Grudzień 2005
Posty
24
Punkty reakcji
0
Pewne jest, że JEŚLI go kochasz to z nim zostań... Ale widzę, że właśnie tu jest proiblem, bo sama nie wiesz... Przyznam szczerze, że skoro uważasz, że jak on wyjedzie będzie wokół wiele pokus, to powiedz mu o tym i daj mu do zrozumienia, że dasz się skusić. Wtedy będzie mu łatwiej, bo nie dostanie pewnego pięknego dnia jakiejś wiadomości od któregoś z kumpli, że widział Cię na imprezce z kimś innym... Wnioskuję, że jesteś jeszcze bardzo młoda i stąd taki dylemat... Dlatego powiem Ci, że na prawdziwe i szczere związki trzeba albo poczekać albo się na nie nastawić. Sama wybierz. Pozdrawiam!
 

Martyna;)

Pani Prezes
Dołączył
16 Sierpień 2005
Posty
3 948
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem to chore jakieś... Bez urazy.

Chłopak zostałby na miejscu, to pokus by nie było? Kochałabys i by było wszystko okay, tak? A jeżeli wyjeżdża- to anra? Po co mi chłopak, jeżeli nie ma Go przy mnie? O związku decyduhjesz sama i jeżeli teraz zdecydujesz się na zerwanie znajomosci albo chociazby naokres wojska, zebyscie nad soba pomylsleli- to nei weirzę, ze nie pójdziesz do innego chłopaka. Więc nie sądzę, zebys Go kcohała.

Rób jak uważasz.
Ja się wypowiedziałam.
Reszta zależy tylko od Ciebie.
 

butterfly5

Nowicjusz
Dołączył
16 Czerwiec 2005
Posty
302
Punkty reakcji
0
tak sie sklada,ze bedzie czychalo tutaj na mnie wiele pokus, a co najgorsze, ja tak naprawde nie wiem sama czego chce......
Skoro nie jesteś pewna swoich uczuć, ale za jesteś pewna, że "skusisz się" na inne rozrywki, to nie mydl oczu chłopakowi :mruga: . Gdybyś naprawdę go kochała nie myślałabyś o innych... Wbrew pozorom faceci też mają uczucia... Może zasugeruj mu, że rozstaniecie się na pewien czas, żeby sprawdzić swoje uczucia - wtedy (w razie najgorszego) mniej go zaboli... <_<
 

a.n.i.a.

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2006
Posty
1 064
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Ciekawe ile wy razem jesteście... chyba nie długo. Nie rozumiem Cię troche, jakbyś go kochała naprawde to nie miaąłbyś takich problemów. A jak nie wiesz czego chcesz to mu to powiedz, niech chłopak wie na czym stoi, bo troche to nie fair wobec niego.
 

stella21

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
201
Punkty reakcji
0
Wiek
36
wpełni zgadzam się z Martyną, butterfly5 i z Anią.
to jak jest? jesteś z nim dlatego, że koleżanki mają chłopaka i ty też chcesz mieć ,( tak wnioskuje z twojej wypowiedzi bo raczej go nie kochasz...)?? a jak będzie daleko to tak jakbyś go już nie miała więc czas na nowego??
nie wolno bawić się czyimiś uczuciami!!
 

ewa :):)

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2006
Posty
35
Punkty reakcji
0
to nie tak...... ja go bardzo kocham jestesmy juz prawie 2 lata razem .......
powiem wam,ze dzieki waszym gadka zrozumialam co powinnam zrobic i dzieki wam za to!!!!!!!!!!!!! :) :) :) :) :)
buziaki 3majcie sie cieplutko
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
No skoro go kochasz i jesteście razem 2 lata... to o jakich Ty pokusach dziewczyno mówisz ?
Najlepiej sie zastanów czy chcesz zmarnować te 2 lata dla jakiegoś ( nie wiadomo jakiego naprawde ) chłopaka. Jak on by sie czuł ? Myśle że warto w tym trwać i nie popełniaj żadnej takiej głupoty.
 

a.n.i.a.

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2006
Posty
1 064
Punkty reakcji
0
Wiek
40
No troche tego nie kapuje, jak można po 2 latach mieć takie wątpliwości ??????????????
Po takim czasie chyba sie już wie po co z Tą osobą się jest i dlaczego i co sie do danej osoby czuje, a z pierwszego posta to wyszło, że nie wiesz czego chcesz...
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
Wątpliwosci mozna miec i po 5 latach...
Mnie zazwyczaj opadaja ok 1,5 roku od poczatlu zwiazku :p

Ewa i co zrozumialas? jaka jest twoja decyzja?
 

ewa :):)

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2006
Posty
35
Punkty reakcji
0
zrozumiłam....... mam switnego chłopaka i powinnam sie z tego cieszyc, a jak czytam swojego pierwszego posta to sobie mysle,ze troche nie powazna bylam- ale naszczescie juz wiem......
KOCHAM GO i mysle ze przetrwamy te 9 mies. rozłąki.......
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
Ewo takie rzeczy powinnas wiedziec, a nie sugerowac sie naszymi odpowiedziami.

Nastepnym razem pytaj nie nas a serca :)
 

aniolek_600v

czarnulka :*
Dołączył
3 Październik 2005
Posty
371
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
okolice Konina :D
zaczekaj jeszcze jeśli on wyjedzie i stwierdzisz że nie tęsknisz za nim ani nic to skończ z tym tylko nie pisz mu tego w sms-ie że zrywasz tylko pogadaj na spokojnie...
 

PaweLLo

Nowicjusz
Dołączył
19 Kwiecień 2006
Posty
186
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Z Polski
Jeśli go tak w głębi duszy kochasz to nie zrywaj. Co mu powiesz. "Nie kocham Cię bo idziesz do Wojska" Na pewno przetrwacie 3 mam kciuki :eek:k:
 

maciej87

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2006
Posty
202
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Jesli naprawde sie kochacie to napewno bedziecei dalej razem i wytzryamcie te 9 miesiecy
 
Do góry