W zeszłym roku na wakacjach pracowałem w Anglii z paroma murzynami i przyznaje im wielkie YO. Nie mówię tu o typowych angolach, ale o nigeryjczykach, jamajczykach itd. Cholernie sympatyczni, otwarci, pomocni, choć co zauważyłem, mało pracowici.
Poza tym słyszałem ostatnio fajną teorię że niechęć białych mężczyzn do czarnych jest wynikiem kompleksów falicznych, a kobiety czują nieuświadomiony lęk przed ogromnymi członkami :mruga: Sam jestem ciekawy ile w tej tezie jest prawdy.