Wielbię rapcore, ale rapmetalem się nie nazywam, w ogóle nie wiedziałem że coś takiego istnieje.
Ale czy uważacie że sam rapcore to jest nic innego jak hip-hop? Sory, ale nie uważam, że np. RATM jest rapem.
To po prostu mieszanka obu stylów, ale w większej części dominują akcenty rocka.
Że niby dominują w tym akcenty rocka ? Gó.wno prawda. W klasycznym rapie też jest gra na gitarach i perkusji.
Samo to o niczym nie świadczy. A sposób grania w nu shit i tego typu gatunkach w żadnym stopniu nie przypomina, ani nie nawiązuje do tradycyjnego heavy metalowego stylu.
Natomiast wręcz przypomina styl grania w klasycznym rapie.
Dobrze, rozumiem, że numetal nie jest dla true metali muzyką metalową, ale pierdzielenie, że rapcore/numetal to czysty rap jest przegięciem. To tak jakby powiedzieć, że rock jest czystym metalem, bo też występują tam krzyki (no co, przecież reszta jest nie ważna) :lol:
Dla ślepych - powtarzam, że ludzi przedstawionych w pierwszym poście nazywam rapmetalami/raprockowcami (mój twór co do nazwy, takie osoby słuchają głównie rapcore i numetalu), a nie metalami (zatwierdzona subkultura, przedstawiciele słuchają heavy metalu i jego podgatunków).
Nie jest to wcale przegięciem. Jesteś najwyraźniej tak, jak wielu innych ludzi mało wiedzący. I w przypadku rapu wiesz tylko mniej więcej, jak wygląda ten nowy. Natomiast prawdopodobnie nigdy nie miałeś okazji porównać tych kiczowatych gatunków muzycznych z klasycznym rapem, w którym też były gitary i bębny ze skreczami i rapowaniem, oraz styl grania podobny. Jakby nie patrzeć, czy tego chcesz, czy nie - to zalicza się do rapu.
Stawianie tego obok Metalu jest bardzo obraźliwe dla mnie i dla innych jego miłośników.
Skoro twierdzisz, że nie stawiasz tych swoich nowych form rapu (adekwatna nazwa), to przestań do ku.rwy nędzy nazywać ludzi słuchających tego rapmetalowcami !
Oczywiście, że to jest co innego, niż używać określenia metalowcy do takich ludzi. Ale do ciężkiej fujary !
Nie używaj w tej swojej wymyślonej nazwie słowa metal ! Ani niczego w nim związanego ! To znaczy, że jakoś wiążesz to całe kiczowate, pozerskie bagno (nu shit,rapcore czy metalcore) z prawdziwym Metalem !
Innymi słowy wymyślanie dla takich ludzi nazwy, która ma w sobie słowo metal nas strasznie obraża !
Obraża nas to o wiele gorzej, niż jakbyś nas nazwał sku.rwy.synami i tym podobnymi epitetami !
Właśnie tak bardzo nas obraża używanie przez ciebie nazwy, która ma w sobie słowo metal, jako określenie ludzi, którzy do ch.uja nędzy słuchają muzyki, która nie ma nic wspólnego z metalem ! Ich styl nie ma nic wspólnego z Metalem !
I oni sami też nie mają absolutnie ku.rwa nic wspólnego z metalem ! NIC ! NIC ! NIC ! I jeszcze razy ku.rwa NIC !
Wbij to sobie do czerepu i przestań nas obrażać i wiązać nas i naszą muzykę z tym bagnem. Trzymaj to z daleka od naszej muzyki i kultury !
A słyszał ty rap kiedyś? Bo wnioskuję, że nie. Ja rozumiem Wojowniku, że masz swoje poglądy i szanuję to, ale czasami przyda się trochę obiektywizmu.
Tak słyszałem. Chodzi mi o klasyczny rap. Np. Beastie Boys. U nich też są gitary i perkusja, a jest to klasyczny rap.
To całe nowomodne ścierwo właśnie stylem grania i połączeniem tego z rapowaniem nawiązuje do klasycznego rapu.
I absolutnie nie ma nic wspólnego z Heavy Metalem, ani w ogóle z Rockiem.
A nawet jeśli nie jest czystym rapem, tylko po części, to fakt faktem, że nie ma to w sobie ani krztyny elementów Metalu i absolutnie nic z nim wspólnego też nie ma.
Ch.rz.anię to, czy to jest rapem całkowicie, czy po części rapem, a po części czymś jeszcze innym. Mam to w du.pie.
Ważne jest jedno - że nie ma to w sobie żadnych elementów Metalu, ani w ogóle Rocka (innych jego odmian) i nie ma z tym, ani tym nic wspólnego, a autor tematu nie powinien obrażać fanów Metalu. A robi to bezczelnie, właśnie wymyślając dla ludzi słuchających tych gatunków (które nic wspólnego z Metalem nie mają) nazwę mającą w sobie słowo Metal.
Podpinanie tych gatunków pod prawdziwy Metal, jest jak wrzucanie gnoju do najszlachetniejszych trunków.