Punktualność

adxa

--- -... -.-. .-
Dołączył
15 Wrzesień 2005
Posty
1 597
Punkty reakcji
0
to chyba byście mnie nie lubili :p bo ja jestem okropna spóźnialska, chociaż spóźniam się góra 10 min. nigdy nie zdarzyło mi się więcej. :nieaniol:
oh ja bym cie lubila....bo zawsze bysmy sie spozniali i zadna z nas by sie nie obrazala ze ktos nie przyszet na czas :p
a jesli bysmy sie gdzies spoznili to byla by wspolna wina :D
 

nadia

Nowicjusz
Dołączył
3 Listopad 2005
Posty
212
Punkty reakcji
0
Wiek
35
nadia.. temat pewnie założony ze względu na Twoją koleżankę.. :)
wracając do tematu.. na umówioną godzinę zawszę zdążę.. choć nie zawsze co do minut..
ale jest od tego telefon by uprzedzić..
i jak osoba, z którą jestem umówiony też tak uprzedza.. to jest git..
dokładnie tak :D wczoraj sie umówiłam i czekałam na nia godzine a i tak nie przyszła (czekałam bo wiedziała ze to dla niej wazne) zmarzłam jak cholera i sie przeziębiłam !!!!
jestem strasznie zła :/
nawet nie zadzwoniła a jest XXI wiek brrrrrr.....

Ja zawsze wszędzie jestem przed czasem...
Nienawidzę, na kogoś czekać, jak się spóźnia :p
ja tez jestem przed czasem ale to nie jest istotne poniewaz nie marnuje czasu drugoiej osoby. zawsze wole poczekać niz sie spoznic
 

Ribana

Veritas vincit!!!
Dołączył
16 Maj 2005
Posty
2 019
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
wielkopolska
Nienawidze spozniania sie.Kiedys jak poszlam na spotkanie z pewna osoba,to mialo ono byc od jakiejs godziny do danej,bo tak ustalilismy.Gdy ta osoba sie spoznila bardzooooo duzo,to jak przyszla,to praktyczbie za chwile sie zmylam,mowiac ze do tej godziny mialo byc spotkanie.To taka nauczka za spoznianie sie,hehe.
 
Do góry