Przyszłościowe kierunki studiów

P

pawlos88

Guest
Osobiście polecam kierunki techniczne, szczególnie że po nich łatwo można znaleźc pracę.
Co to wypowiedzi użytkownika albo_albo to zauważ, że jeżeli studia będą płatne to większośc młodzieży będzie się pchac do techników, co za ty idzie upadnie wiele LO(tam w końcu bedą szli tylko ci bogatsi którzy swoją przyszłośc będą wiązac ze studiami - czyli w naszych realiach tylko pewnie kilkadziesiąt %). Wszystko niby ok, no spoko mamy po paru latach pełno techników. Ale przecież rynek przesyci się nadmiarem fachowców i znowu zacznie wzrastac bezrobocie. Rozwiązanie dobre czasowo. :) Uniwersytety powinny zwiększyc poziom nauczania robiąc większe odsiewy semestralne a nie będzie juz tyle przygłupawych mgr-ów, którzy jakoś dobrneli do 5 roku, kupili sobie prace dyplomowa i maja się za wybitnych.
 

UnivGda

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
Prawda jest taka, że studenci dobrzy i wybitni zawsze znajdą pracę. Można powiedzieć, że nie ważne jaki kierunek się kończy - trzeba być po porostu najlepszym w tym co się robi, a praca sama się znajdzie. Problem natomiast pojawia się wówczas, gdy młody człowiek wybiera studia, które totalnie nie odpowiadają oczekiwaniom rynku pracy i w dodatku nie stara się żeby jakoś zwiększyć swoje szanse na zdobycie zatrudnienia. Taki jegomość ledwo kończy studia, a później ma pretensje do całego świata, że nie może znaleźć pracy. Oczywiście problem jest bardziej skomplikowany i nie można go w ten sposób uproszczać. Bardzo dużą część winy za taką sytuacje ponoszą nieodpowiedzialne uczelnie, które często przymykają oko na "leniwych" studentów. Sytuacja na szczęście się zmienia, pojawiają się pierwsze rankingi pracodawców, a uczelnie, dostosowują programy nauczania do wymagającego rynku pracy. Dużo jeszcze jest do zrobienia - nasze szkolnictwo wyższe jest chronicznie niedofinansowane i to też generuje mnóstwo problemów.
 
P

pawlos88

Guest
A przecież wystarczyłoby wprowadzic , oprócz matury, egzaminy wewnętrzne na dany kierunek. I w ten sposób przyjmowano by tylko najlepszych :]
 

UnivGda

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
A przecież wystarczyłoby wprowadzic , oprócz matury, egzaminy wewnętrzne na dany kierunek. I w ten sposób przyjmowano by tylko najlepszych :]

Nie wiem czy wewnętrzny egzamin na studia coś zmieni w obecnej sytuacji. Jak wiadomo jeszcze do niedawna obowiązywały takie egzaminy i sytuacja nie była lepsza. Wydaje mi się, że dużą rolę muszą odegrać same uczelnie i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Potrzebna jest nam zmiana standardów kształcenia, którą reguluje Rada Główna Szkolnictwa Wyższego. Wydaje mi się, że musi się zmienić również mentalność naszego społeczeństwa. Trzeba przyznać, że następuje zmiana w dobrym kierunku. Pojawiły się programy stypendialne, motywujące do studiowania na kierunkach strategicznie ważnych dla naszego kraju - mowa oczywiście o kierunkach zamawianych. Mam nadzieje, że przygotowana w tym momencie reforma dużo zmieni... Jak będzie sami zobaczymy.
 
P

pawlos88

Guest
Nie wiem czy wewnętrzny egzamin na studia coś zmieni w obecnej sytuacji. Jak wiadomo jeszcze do niedawna obowiązywały takie egzaminy i sytuacja nie była lepsza. Wydaje mi się, że dużą rolę muszą odegrać same uczelnie i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Potrzebna jest nam zmiana standardów kształcenia, którą reguluje Rada Główna Szkolnictwa Wyższego. Wydaje mi się, że musi się zmienić również mentalność naszego społeczeństwa. Trzeba przyznać, że następuje zmiana w dobrym kierunku. Pojawiły się programy stypendialne, motywujące do studiowania na kierunkach strategicznie ważnych dla naszego kraju - mowa oczywiście o kierunkach zamawianych. Mam nadzieje, że przygotowana w tym momencie reforma dużo zmieni... Jak będzie sami zobaczymy.

taaa jasne, kierunki zamawiane to żadne rozwiązanie. Mowisz że dawniej sytuacja nie była lepsza. A weź sobie porównaj jak w szkole uczy nauczyciel starej daty a jak młodziutki prosto po studiach -> porównaj sobie jakośc przekazywanych informacji( mam na myśli ogólnie bo przecież wszędzie są wyjątki). :) Jak były egzaminy wstepne to nie przyjmowano ludzi z "łapanki" jak to ma miejsce obecnie :)
 

UnivGda

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
taaa jasne, kierunki zamawiane to żadne rozwiązanie. Mowisz że dawniej sytuacja nie była lepsza. A weź sobie porównaj jak w szkole uczy nauczyciel starej daty a jak młodziutki prosto po studiach -> porównaj sobie jakośc przekazywanych informacji( mam na myśli ogólnie bo przecież wszędzie są wyjątki). :) Jak były egzaminy wstepne to nie przyjmowano ludzi z "łapanki" jak to ma miejsce obecnie :)

Masz racje, ale trzeba wziąć jeszcze pod uwagę doświadczenie, którego młodzi ludzie, będąc świeżo po studiach nie mają. Co do "łapanki" to wszytko zależy od uczelni. Na renomowanych uczelniach jest wiele osób na jedno miejsce, także naturalny przesiew istnieje. Kłopot zaczyna się z pozostałymi uczelniami:)
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Nie wiem czy wewnętrzny egzamin na studia coś zmieni w obecnej sytuacji. Jak wiadomo jeszcze do niedawna obowiązywały takie egzaminy i sytuacja nie była lepsza. Wydaje mi się, że dużą rolę muszą odegrać same uczelnie i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Potrzebna jest nam zmiana standardów kształcenia, którą reguluje Rada Główna Szkolnictwa Wyższego. Wydaje mi się, że musi się zmienić również mentalność naszego społeczeństwa. Trzeba przyznać, że następuje zmiana w dobrym kierunku. Pojawiły się programy stypendialne, motywujące do studiowania na kierunkach strategicznie ważnych dla naszego kraju - mowa oczywiście o kierunkach zamawianych. Mam nadzieje, że przygotowana w tym momencie reforma dużo zmieni... Jak będzie sami zobaczymy.
Mylisz się sytuacja była o wiele lepsza. Powinno się przywrócić pełną autonomie uczelni. Zasadę, która sprawdzała się od wieków. Jakie normy ma ustalić ministerstwo? Gdzie pracują najwybitniejsi naukowcy? Na uczelniach czy w ministerstwie? Czy nasza pani minister do spraw szkolnictwa wyższego, która zakończyła karierę naukową na pracy magisterskiej pod tytułem "Prace remontowo-budowlane przeprowadzane w kółkach gospodyń wiejskich w latach..." ma wzywać np. profesora Wolszczana z UMK i dyktować mu jak ma uczyć astronomii? Wystarczy, że załatwiła, że od profesora uniwersyteckiego, lepiej wie kto ma być przyjęty na studia szumnie nazywany profesorem, magister z liceum.
 

tabasco19

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2009
Posty
4
Punkty reakcji
0
jak dla mnie kierunki zdecydowanie techniczne .
Inżynieryjne ....
ja studiuję zarządzanie i inżynierię produkcji i jestem pewna już teraz że pracy dla mnie, jako przyszłego inzyniera nie braknie;p
już w tym roku w Polsce brakuje około pół miliona ludzi z takim wykształceniem ;)
 

EverybodyFrytki

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2009
Posty
41
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Łomża
To ja też spytam, co sądzicie o handlu międzynarodowym? Mam jeszcze ponad 2 lata ale tak już planuje. A uczę się anglieskiego, włoskiego i niemieckiego, czyli pewnie handel z nimi.
 

magdaa1478

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2009
Posty
28
Punkty reakcji
0
Wiek
33
jak dla mnie kierunki zdecydowanie techniczne .
Inżynieryjne ....
ja studiuję zarządzanie i inżynierię produkcji i jestem pewna już teraz że pracy dla mnie, jako przyszłego inzyniera nie braknie;p
już w tym roku w Polsce brakuje około pół miliona ludzi z takim wykształceniem ;)

a co myślisz/myślicie o biotechnologii (kończy się tytułem inżyniera)?? w tym roku zaczęłam ten kierunek i martwię się czy znajdę po nim pracę... będę inż biotechnologii, ale czy praca dla takich osób będzie?
 

Pitagoras

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2009
Posty
28
Punkty reakcji
0
tak jak wiele osób mówie kierunki techniczne, ja jestem na mechatronice czyli ucze się o nowoczesnych technologiach i powiem wam że jest ciężko ale też warto się przemęczyć te 5 lat, a nawet jak z tych 5 miało by się komuś zrobić 7 to też tak bywa prawda;) (mnie to na szczęście nie dotyczy;))

co do egzaminów nie mają sensu u mnie przyjeli wszystkich wzieli za to pieniądze kupili dobry sprzęt a ci co sobie olewali sami zresygnowali po 2 3 miesiącach
 

wioleczka

Nowicjusz
Dołączył
16 Lipiec 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
A ja mam pytanie jakie wybrac studia jeżeli w przyszłości chce się znalesc prace w policji? Proszę o poważne podejscie do pytania.
 

raptus

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2009
Posty
40
Punkty reakcji
0
a kierunek typu stylista wizerunku? są jakieś studia/kursy w tym kierunku? bo to chyba łączy sie jakoś z psycholodią i PR-em ogólnie,nie? więc praca nie koniecznie tylko w gałęzi modowej(chociaż ta najbardziej mnie interesuje),ale np.doradzanie politykom itp
 
K

kinga_sc

Guest
Ja całe życie chciałam studiować geografię, ale...
Za słabo poszła mi matura.
Nie dostałam się na dzienne.
O zaocznych nie myślałam nawet.
Zapisałam się na inny kierunek hotelarstwo, cokolwiek gdzie się dostałam.
Zrezygnowałam po pół roku.
Poszłam na BHP.
To samo.
I teraz zastanawiam się po co właściwie mi studia:D
Człowiekowi na starość nie chce się uczyć.
 

amanda02

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2010
Posty
352
Punkty reakcji
8
Miasto
łódzkie
związane z historią są też studia prawnicze plus polski no i czytałam że chociaż ocena dobra z jednego języka obcego.
 

Ava

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Co myślicie o takim tworze, jakim jest neurobiopsychologia? Przyszłościowy, da zatrudnienie? Waszym zdaniem warto czy nie warto? A może znacie kogoś, kto studiuje na tym kierunku lub po prostu na samym UG i byłby w stanie cokolwiek na ten temat powiedzieć?
Z góry dzięki,
A. :)
 

lunalunlucy

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Cześć! Więc ja.... podobno mam artystyczną osobowość i poważnie myślę o reżyserii filmowej. Jednak nie mam zielonego pojęcia czy sobie poradzę w szkole filmowej... A do szkoły reżyserskiej nie będę jechać przez pół Polski. Tak czy inaczej myślę, że to przyszłościowy zawód. Proszę o pomoc, bo mam poważny dylemat: bardzo lubię wszelakie produkcje filmowe (stąd wyżej reżyseria filmowa)tu pytanie: jaki INNY zawód mogłabym ewentualnie znaleźć związany z filmami, nie koniecznie po studiach reżyserskich? Z góry dziękuje za odp.

Bardzo interesują mnie również języki obce jak: angielski, hiszpański, francuski. Wiem że anglistyka jest oblegana, więc skupiam się na hiszpańskim: czy filologia hiszpańska lub romanistyka to opłacalne studia i czy są aż tak bardzo oblegane ja anglistyka? i jakie ewentualnie w przyszłości mogłabym wykonywać zawody (oprócz nauczyciela)? <Podobnie jak wyżej>- Z góry dzięki za odp.
 

Misholec

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2010
Posty
114
Punkty reakcji
3
A moim zdaniem nie istnieje coś takiego, jak przyszłościowe studia, po których dobra praca jest na 100%. Jak się jest wyśmienitym, do tego autentycznym pasjonatem danej dziedziny, to po każdym kierunku da się zakręcić ;)

Powiedział nawinie przyszły historyk :lol:
 

wariat1

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2009
Posty
18
Punkty reakcji
0
A moim zdaniem nie istnieje coś takiego, jak przyszłościowe studia, po których dobra praca jest na 100%. Jak się jest wyśmienitym, do tego autentycznym pasjonatem danej dziedziny, to po każdym kierunku da się zakręcić ;)

Powiedział nawinie przyszły historyk :lol:

Tak, ale są studia, po których absolwentów nie ma wielu, a oferty pracy są. Oczywiście zapotrzebowanie na wszelkiej maści inżynierów jest trochę przesadzone, ale np. inżynierów we wszelkich jednostkach pływających brakuje.
 

Krzywy

Nowicjusz
Dołączył
24 Grudzień 2007
Posty
220
Punkty reakcji
0
Wiek
34
ja się waham między informatyką a administracją :p
 
Do góry