Przyjaźń?

marie_marie22

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2016
Posty
16
Punkty reakcji
0
Dobry kolega, przyjaciel.
Często komplementuje mnie - może chce być miły?
Lubi ze mną rozmawiać - w końcu przyjaciel
Mowa ciała jest taka, że naśladuje moje ruchy - z sympatii?
Lubi spędzać ze mną czas
Ma taką magię w oczach
Czasem daje aluzje z podtekstem
Czasem mnie dotknie przypadkiem
Rozśmiesza mnie
Podczas rozmwy często patrzy na moje usta ližac swoje wargi, przegryzajac je
Vzasem przychodzi tak blisko mnie jakby chciał pocalowac

czy sobie wmawiam?
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
marie_marie22 napisał:
czy sobie wmawiam?
Wmawiasz sobie taak przyjaźń
Po mojemu sprawa jest oczywista,po tych objawach co opisujesz
Podobasz mu się jako kobieta i chce uprawiać z Tobą fitness.
A może i się zakochał ,ale to już oceń swoją kobiecą intuicją
 

Morgan

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2016
Posty
4
Punkty reakcji
6
Naśladowanie ruchów jest wynikiem działania neuronów lustrzanych, nie wiem, czy to dużo znaczy, ale prawdopodobnie że Cię lubi - tak lub inaczej, bez znaczenia. Często przejmujemy gesty od innych, nawet od swoich pupili ;) Dlatego pies i jego właściciel tak często się wydają podobni :) To że lubi spędzać czas i rozmawiać, rozśmiesza też normalne. Komplementy też mogą być bez podtekstu, magia w oczach to co Ty o nim sądzisz. Natomiast reszta pokazuje jakieś zauroczenie/pociąg seksualny. Oczywiście pewnie jak go spytasz wprost to może się wyprzeć, jak znam życie, może sam się przed sobą nie przyznawać, albo wstydzić. Ale możesz go testować ;) Wygląda na zauroczonego :)
 

viola1308

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2015
Posty
199
Punkty reakcji
25
Gdzieś kiedyś wyczytałam, że nie może być mowy o przyjaźni między kobietą,a facetem. Zawsze jedna ze stron, z upływem czasu, zaangażuje się mocniej. Coś w tym jest ^_^
 

marie_marie22

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2016
Posty
16
Punkty reakcji
0
alfabeta11 napisał:
Mam propozycję. Taką dosyć szaloną, wariacką wręcz. Może po prostu z nim porozmawiasz?
Hehe, propozycja super, natomiast on sie nie przyzna, wiem, ze bardzo trudno mu mówic na powazne tematy. Sam o tym wie imsam to wyznaje, ze tak ma.
TomaszTomasz napisał:
Mowa ciała jest taka, że naśladuje moje ruchy - z sympatii?
tzn, jakie to ruchy? Trochę to dziwne żeby facet naśladował kobiece ruchy. Hm?
mam na mysli to ze np ja sie podpieram reka, on zaraz tez. Ja sie drapie po nosie, on zaraz tez, to jest raczej nieswiadome
 
A

alfabeta11

Guest
marie_marie22 napisał:
Mam propozycję. Taką dosyć szaloną, wariacką wręcz. Może po prostu z nim porozmawiasz?
Hehe, propozycja super, natomiast on sie nie przyzna, wiem, ze bardzo trudno mu mówic na powazne tematy. Sam o tym wie imsam to wyznaje, ze tak ma.

TomaszTomasz napisał:
Mowa ciała jest taka, że naśladuje moje ruchy - z sympatii?
tzn, jakie to ruchy? Trochę to dziwne żeby facet naśladował kobiece ruchy. Hm?
mam na mysli to ze np ja sie podpieram reka, on zaraz tez. Ja sie drapie po nosie, on zaraz tez, to jest raczej nieswiadome




Co do mowy ciała to robienie takich rzeczy jest rzeczą po części normalną. Znaczy się nie idąc w przesady. Generalnie to dopasowywanie swojej postawy do postawy rozmówcy (i niektórych zachowań) sprawia, że rozmówca chętniej się otwiera i ogólnie się trochę swobodniej czuje.

A co do tego, że się nie przyzna... Szczerze, jak nie ma odwagi się przyznać to nie zawracaj sobie nim głowy :)
 

marie_marie22

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2016
Posty
16
Punkty reakcji
0
alfabeta11 napisał:
Mam propozycję. Taką dosyć szaloną, wariacką wręcz. Może po prostu z nim porozmawiasz?
Hehe, propozycja super, natomiast on sie nie przyzna, wiem, ze bardzo trudno mu mówic na powazne tematy. Sam o tym wie imsam to wyznaje, ze tak ma.

TomaszTomasz napisał:
Mowa ciała jest taka, że naśladuje moje ruchy - z sympatii?
tzn, jakie to ruchy? Trochę to dziwne żeby facet naśladował kobiece ruchy. Hm?
mam na mysli to ze np ja sie podpieram reka, on zaraz tez. Ja sie drapie po nosie, on zaraz tez, to jest raczej nieswiadome




Co do mowy ciała to robienie takich rzeczy jest rzeczą po części normalną. Znaczy się nie idąc w przesady. Generalnie to dopasowywanie swojej postawy do postawy rozmówcy (i niektórych zachowań) sprawia, że rozmówca chętniej się otwiera i ogólnie się trochę swobodniej czuje.

A co do tego, że się nie przyzna... Szczerze, jak nie ma odwagi się przyznać to nie zawracaj sobie nim głowy :)



tak, stad moje pytanie bo ja wiem, ze takie nasladowanie rowniez wynika z czystej sympatii.
 
A

alfabeta11

Guest
marie_marie22 napisał:
tak, stad moje pytanie bo ja wiem, ze takie nasladowanie rowniez wynika z czystej sympatii.
Często to wykorzystuję w interakcjach z ludźmi. Nie do wszystkich pałam sympatią. Po prostu tak jest łatwiej często. Nie bierz tego za jakieś kryterium.
 
A

alfabeta11

Guest
Tu już niestety nie pomogę :D
Generalnie to jestem nauczony czegoś w stylu "podoba mi się - podchodzę". Bardziej skomplikowane rzeczy to już pole do popisu w wypowiedziach innych :p
 

marie_marie22

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2016
Posty
16
Punkty reakcji
0
ale podchodzisz i co? bo ja sie z nim znam:p:p Poza tym fajnie sie rozumiemy, slysze ze mu sie podobam ale to jest na zasadzie (ja tak interpretuje) 'lubie ksiazki' .
 

Bianka

Bywalec
Dołączył
28 Kwiecień 2016
Posty
440
Punkty reakcji
132
Miasto
Łódź
Na początek odpowdz sobie na pytanie czy Ty coś do niego czujesz. Tzn, czy wyobrażasz sobie z nim coś więcej niż tylko przyjaźń.
Wykreuj zupełnie przypadkowo sytuację, w której będziecie musieli się zbliżyć do siebie. Jak się spłoszy, to raczej nic z tego, jak zaiskrzy, to wiadomo, poleci już potem samo :)
 

marie_marie22

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2016
Posty
16
Punkty reakcji
0
Bianka napisał:
Na początek odpowdz sobie na pytanie czy Ty coś do niego czujesz. Tzn, czy wyobrażasz sobie z nim coś więcej niż tylko przyjaźń.
Wykreuj zupełnie przypadkowo sytuację, w której będziecie musieli się zbliżyć do siebie. Jak się spłoszy, to raczej nic z tego, jak zaiskrzy, to wiadomo, poleci już potem samo :)
Czuje silny pociag fiz i on chyba tez to czuje. natomiast nie wiem czy cos wiecej=/ wiec nie chce ranic
 

marie_marie22

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2016
Posty
16
Punkty reakcji
0
dziwnie tozabrzmi, ale prosze o przyklad:p

onnp czasem zbliza sie do mnie tak doslownie na 5 cm... ale hmm to jest w formie zartu?
 
Do góry