Przestaje wierzyć w Boga!

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Bardzo mi się podoba to co napisałeś. A Ty Dork spróbuj odpowiedzieć na to pytanie.

Jasne, że nie ma korzyści z tego, że się nie wierzy w Boga, podobnie jak nie ma strat (chyba, że trafi się na kogoś kto ma zamiar fizycznie eliminować ateistów :) ).

Dork, porzucenie wiary w kontekście biblijnym to wielka strata dla człowieka, a korzyści z poświęcenia się Bogu też są szczegółowo opisane w Piśmie. Jeżeli z innej strony chcesz rozpatrywać ten dramatyczny temat to daj przykład.

Jakie znaczenie kontekst biblijny ? Religie mają już to do siebie, że dużo obiecują swoim wyznawcom i straszą różnymi konsekwencjami tych którzy nimi nie są.
 

max242

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2012
Posty
368
Punkty reakcji
16
Alan, słyszałeś, nie ma z tego żadnych korzyści, w sumie chyba zadowala Cię ta odpowiedź?
Zadziwiające, z jakim zacietrzewieniem bronić można niewiary, która nie niesie ze sobą żadnych korzyści.
Już drugi raz odrzucasz chęć współpracy w rozmowie, nawet w tym nie widzisz korzyści?
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Wyrażanie czy też bronienie swoich racji jest moją życiową misją samą w sobie :)

I co rozumiesz przez współpracę w rozmowie ?, bo jak na razie widzę, że próbujesz zmierzyć opłacalność moich poglądów. .
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Boże,nasz najlepszy Ojcze,daj nam łaskę,abyśmy trwali w wierze zjednoczeni z Twoim Synem Jezusem Chrystusem.
Niech świadectwo życia tych,którzy idą do Ciebie drogą prawdy,miłości i pokoju,będzie dla innych wezwaniem do nawrócenia i wołania o Twoje miłosierdzie.
 

max242

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2012
Posty
368
Punkty reakcji
16
O tak, ale żebyś w tym samouwielbieniu nie zapomniał, którą stronę trzymasz. Nazwy tematu nie mogę zmienić, o czym by tu z Tobą rozmawiać? Do rozmowy o Bogu się nie garniesz(dlatego nie ma już chętnych, zauważyłeś?), no nie chciałbym być niegrzeczny i zaczynać swój słynny monolog o pośrednim wpływie pewnych znaków na możliwość istnienia większego wymiaru naszej rzeczywistości i takie tam...

Dobra, co według Ciebie powinno zniechęcać chrześcijan lub wpłynąć na ich "świadomość", tak aby zeszli ze złej drogi, co byś im doradził? Teraz odpal wszystkie silniki...(znowu nie zdążyłem z postem,Alan zwolnij)
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Hmm, dobrym początkiem jest wzięcie do ręki Biblii i skonfrontowanie jej z dogmatami które narzuca ich religia.
Co prawda w Boga przez to nie przestaną wierzyć, ale to świetnie wyrabia krytyczne myślenie :)

Z resztą ja nie czuję absolutnie żadnej potrzeby "nawracania" kogokolwiek do momentu, gdy nie mówi oczywistej nieprawdy (typu "wiara to decyzja", albo piekło "na pewno" istnieje, czy też "WIEM że Bóg istnieje" :) )
 

max242

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2012
Posty
368
Punkty reakcji
16
Nikt nie rząda natychmiastowego efektu, wiadomo to musi dojrzeć...
Ale po tym zabiegu zostanie jeszcze znaczna część różnych odłamów nie wyznających dogmatów kościelnych, może coś bardziej uniwersalnego.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Aaaaah pali ! :D

A tak na serio, to modlenie się o nawrócenie na forum jest co najmniej osobliwe :)


Skoro w temacie jest słowo Bóg,to dlaczego uważasz za osobliwe słowa krótkiej modlitwy,które zapewne usłyszałeś po raz pierwszy w życiu.
Skierowane są one głównie do autora tematu,który przechodzi aktualnie kryzys wiary.Mają one zachęcić Michała do trwania w wierze.
Tobie się to jednak nie podoba,gdyż wolałbyś,aby raczej przyjął Twoje stanowisko,czyli stanowisko szatana który Go od tej wiary odciąga. :tongue:
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Raczej nie bardzo stanowisko Szatana, bo ten (przynajmniej według tego co jest napisane w PŚ) nawet nie tyle wierzy, co wie, że Bóg istnieje :)

Manipulujesz słowami.czyli starasz się obrócić kota ogonem.
No właśnie ,szatan wie,że Bóg istnieje.
Szatan też wie,że Michał się wacha i chce skorzystać z okazji,aby Go odciągnąć od wiary .
A Ty pomagasz ,, satankowi'' w jego misji.Tzn.jesteś jego emisariuszem . :)
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Alanie nie jesteś w stanie nawrócić kogoś kto nie chce być nawrócony, poza tym większy pożytek z chrześcijanina który chce i wie po co wierzy.
 

Chrysalis

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2012
Posty
21
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Gdańsk
"Początkiem wiary jest decyzja pójścia za Chrystusem. Wiara nie jest teorią. Nie jest aktem intelektualnego uznania prawd i wartości. Wiara jest osobową relacją z żywym Jezusem; jest zaufaniem, miłością, oddaniem, posłuszeństwem. Wiara oznacza przyjęcie nowego sposobu myślenia, wartościowania, reagowania i postępowania. Wiara to nowy sposób życia, nowe narodzenie. Ale źródłem tej nowości nie jest człowiek, lecz Bóg. To On daje nam to wszystko, jeśli widzi, że Mu ufamy i jesteśmy otwarci na Jego dary, gotowi przyjąć Jego prowadzenie. Bóg czeka tylko na nasze: tak.
Oczywiście taka zgoda nie może być dziełem przypadku czy impulsu chwili. Takie pochopne i nieprzemyślane decyzje w ciemno, rzadko kiedy przynoszą trwałe owoce. Nasza zgoda ma być podjęta świadomie, ma wynikać z poznania Boga, a nawet z pewnej kalkulacji, przemyślenia, rozważenia za i przeciw. Dopiero wtedy przekonujemy się, że Bóg jest wiarygodny, że można Mu w pełni zaufać."

ks. Mariusz Pohl
 

Chrysalis

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2012
Posty
21
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Gdańsk
Każdy ma prawo przedstawić swój punkt widzenia. Przecież ateiści nie będą tworzyli definicji wiary z perspektywy ludzi wierzących i na odwrót. Nie rozumiem więc co w tym zabawnego widzisz.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Alanie nie jesteś w stanie nawrócić kogoś kto nie chce być nawrócony, poza tym większy pożytek z chrześcijanina który chce i wie po co wierzy.

Dlaczego wypowiadasz się za Michała.

To się nazywa wpieprzanie się między wódkę a zakąskę. :tongue:
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Manipulujesz słowami.czyli starasz się obrócić kota ogonem. No właśnie ,szatan wie,że Bóg istnieje. Szatan też wie,że Michał się wacha i chce skorzystać z okazji,aby Go odciągnąć od wiary . A Ty pomagasz ,, satankowi'' w jego misji.Tzn.jesteś jego emisariuszem .

Coś takiego przy odrobinie złej woli mógł byś zarzucić każdemu kto wyraża inny punkt widzenia niż katolicki :)
Skąd możesz mieć pewność, że przypadkiem nie jest odwrotnie i to To ty zostałeś zmanipulowany przez jakieś "siły nieczyste" a wraz z tobą cały Kościół ? Przecież równie dobrze rację mogą na przykład mieć na przykład hinduiści, a chrześcijaństwo jest efektem działania złych duchów czy też czegoś podobnego które chcą odciągnąć ludzkość od prawdy :)

Każdy ma prawo przedstawić swój punkt widzenia. Przecież ateiści nie będą tworzyli definicji wiary z perspektywy ludzi wierzących i na odwrót. Nie rozumiem więc co w tym zabawnego widzisz.

Tworzenie definicji czegokolwiek, w oparciu o jedną doktrynę jest absolutnie bezcelowe.
Wiara jest po prostu pewnego rodzaju wewnętrznym przekonaniem i efektem braku wiedzy/dowodów.
 
Do góry