Albinos
Nowicjusz
- Dołączył
- 24 Marzec 2010
- Posty
- 59
- Punkty reakcji
- 1
Okradam oszusta z zysku, który by miał, gdyby mi sprzedał kit, którego nie kupię znając produkt. A to paradne...
Zupełnie nie rozumiem twojego podejścia, dlaczego autor czy producent ma być oszustem- za to, że coś zrobił wkładając w to swoja kasę? Dla ciebie cos może być kitem a dla drugiej osoby już nie, nie można mówić, że ktoś jest oszustem bo nie podoba ci jego twórczość.
Nie mówisz kupować kota w worku, możesz podjąć decyzje o zakupie np. na podstawie opinii osób, które już widziały ten film i słuchały płyty. Ty się wręcz chełpisz tym, że "wykiwałeś" autora ściągając sobie jego twórczość, za która wiesz, że powinieneś płacić...
Takie masz zadnie i tak robisz ok - twoja sprawa. Ale nie pisz, że to jest legalnie i, że można tak robić.