Problemy rodzinne utrudniają mi życie.

mm123

Nowicjusz
Dołączył
10 Listopad 2009
Posty
11
Punkty reakcji
0
Witam. Może zacznę od tego, że jestem osobą młodą i wrażliwą, i niestety niektóre problemy z domu rodzinnego przeszkadzają mi w prowadzeniu normalnego życia z moim partnerem... Przejdę więc do rzeczy. Kiedy miałam jakieś 8 lat moja mama zdradziła tatę... Można się tylko domyślić, jak musiałam to przeżywać, będąc małą dziewczynką.. To bardzo źle wpłynęło na moją psychikę.. Miał być rozwód, ale rodzice postanowili spróbować ratować małżeństwo. Niestety, po latach ich starań stwierdzam, że ta próba się nie powiodła.. Mam wrażenie, że rodzice są ze sobą z przyzwyczajenia itd... Mój ojciec przez tą zdradę ma problemy z alkoholem... W dalszym ciągu nie potrafi sobie z tym poradzić, więc niestety sięgnął po alkohol... To tak tytułem wstępu.. Zmierzam do sedna sprawy.. Mam kochającego partnera.. On oczywiście wie o powyższych sytuacjach.. Przez to co działo się/dzieje się w moim domu ja mam problem w moim związku... Boję się, i to bardzo się boję!, że mnie też ktoś kiedyś zdradzi... Chciałabym ufać mojemu mężczyźnie w 100%, ale nie potrafię.. A bardzo chciałabym to zmienić! Tylko nie wiem jak! Przeraża mnie myśl, że mogę być kiedyś zraniona tak, jak mój ojciec.. Co więc mam zrobić, żeby w końcu komuś zaufać? Jak mogę nad tym popracować? I jeszcze jeden problem.. Mój facet, no cóż jak to facet, czasami lubi sobie wypić...Ostatnio jest to częściej.. A ja, z wiadomej przyczyny, nie lubię jak ktoś zbyt często jest pod wpływem alkoholu. Boję się, że skończę tak jak moja mama, która teraz użera się(bo inaczej tego nazwać nie można) z alkoholikiem. Ale niestety, mój luby lubi piwo itd. itd... I myślę, że ciężko byłoby mu całkowicie zrezygnować z tego typu przyjemności.. Jak więc ja mogę nad sobą popracować, aby w końcu mu zaufać, i aby w mojej głowie wciąż nie pojawiały się myśli, że on też kiedyś będzie alkoholikiem, i że mnie kiedyś zdradzi? Wiem, że go ranię takimi podejrzeniami, i chcę to zmienić. Tym bardziej chcę to zmienić, bo wiem, że im dłużej będę tak robić to tylko pogarszam sytuację... Proszę o pomoc!
 

Shaga

Nowicjusz
Dołączył
4 Październik 2009
Posty
41
Punkty reakcji
0
powinnaś iść do jakiegoś terapeuty, żeby porozmawiać bo problem wziął się z dzieciństwa i to tkwi w Tobie głęboko, użalanie się i myślenie o tym , że on Cię zdradzi jest nie dobre, nie wiesz co będzie za 10 lat, może Cię zdradzi bo będziesz go ograniczać?
a spytałaś kiedyś mamy dlaczego zdradziła tatę? spróbuj z nią o tym porozmawiać i dowiedz się co było powodem zdrady, nie bronię jej ale zawsze sa dwie strony medalu i głowa do góry najważniejsze to myślec pozytywnie :)
 
Do góry