Jenna Vienna
Nowicjusz
- Dołączył
- 13 Sierpień 2010
- Posty
- 11
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 35
Witam. Chciałabym prosić o poradę. Otóż, od trzech dni pracuję jako lektor języka angielskiego na umowę o dzieło. Pracuję, ale jeszcze umowy nie dostałam. Na zapytanie kiedy mogę się jej spodziewać, dostałam od Pani takie dokumenty do wypełnienia, jak "karta zatrudnienia" i oświadczenie o tym, na jakie konto chcę, aby mi przelano wynagrodzenie. Mam to wysłać pocztą do innego miasta, ponieważ praca jest w filii tej firmy w moim mieście. Mam takie pytanie. Czy tutaj wszystko jest w porządku? Innymi słowy - czy nic tu nie "śmierdzi"? Czy faktycznie jest tak, że najpierw muszę wypełnić taką kartę, żeby dostać umowę? Jak szybko pracodawca powinien przekazać mi umowę? Czy taka karta zatrudnienia gwarantuje mi cokolwiek - mam tu na myśli czy jest to jakiś dowód na to, że w ogóle pracuję w tej firmie? Czy nie jest to tzw. praca "na czarno". Nigdy wcześniej nie podpisywałam żadnej umowy, dlatego nie bardzo się w tym orientuję.