A co tu uzasadniac? Kazdy kto chociaz troche interesuje sie polityka widzi "zaslugi" kwacha. Jest zamieszany we wszystkie afery (min pokazaly to komisje śledcze), wielokrotnie klamal (zapomnial ze niejest magistrem, obiecal mieszkania dla studentow, twierdzil ze niezna Kune i paru innych zlodzieji) Poza tyym takie zachowania jak beszczelne wysmiewanie sie z papieza, skladanie kwiatow na grobach Polskich zolniezy po pijaku itd...
Beznadziejna polityka zagraniczna w jego wykonaniu (siedzenie pare godzin na korytazu, uprzejmie czekajac az putin łaskawie go wpusci do pokoju itp)
To on jest winny naszym stosunkom z rosja!
Jako jego jedyne zaslugi uwaza sie wprowadzenie Polski do NATo i UE.
Co to za sukces niby? Walesa, Tusk, Kaczor, a nawet Lepper by bez problemu mogl tego dokonac rowniez (pozwolenie od rosji na wejscie do nato załatwil nam Wałesa od Jelcyna!!!)
Jestem pewien ze gdyby reprezentowal nas jakis polityk prawicy, a nie komuch (USA ani UE raczej ich nielubi przeciesz) to Polska weszla by na znacznie leprzych warunkach do tych organizacji