Praca za granicą

maksik777mm

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2010
Posty
12
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Poznań/Nowy Tomyśl
Witam wszystkich

Poradzcie mi w jakim kraju można najwiecej zarobic a tym samym odłozyć żyjac w godnych warunkach (chce wyjachać z dziewczyna i miec swoja prywatnośc na zakwaterowaniu), chciałbym aby w odpowiedziach bylo wziete rownież pod uwage podejscie obcokrajowcow do polakow, z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi a jest to dla mnie warzne
 

ILIES

Nowicjusz
Dołączył
15 Grudzień 2009
Posty
134
Punkty reakcji
0
z tego co się orientuje to w Szwecji są największe zarobki w europie,
tyle, że tu raczej duża bariera językowa może być
klimat też nie każdemu się spodoba
jeżeli chodzi o podejście do obcokrajowców to się nie orientuję, ale myślę, że nie będzie najgorzej
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
No w szwecji owszem
A tak po za tym to Irlandia, Anglia, Holandia, Dania
Najprędzej w holandii i to przy kwiatach (tak mi doradzano)
W niemczech na szparagach sporo można, ale dopiero od kwietnia na chyba 6 tygodni.

Znajomość angielskiego otwiera "granice" bo bez znajomości to i za granicą ciężko o prace.

Pojechałem na początku stycznia do holandii na skręcanie dysków, z tego 4 dni przepracowałem, tydzień chorobowego >wyrostek (przynajmniej stratny nie byłem) ale
230 ludzi pojechało na różny okres, to 1 dzień przepracowali i z powrotem do polski... powody z palca wyssali, bo gadali, bo nie spodobali się, ale głównie zostali Ci co język dobrze znali.

Oczywiście są portale gdzie można znaleźć oferty pracy za granicą. np. niedziela.nl

Firmy wysyłające ludzi za granice załatwiają często dla par,
Czasami nawet firmy wymagają aby wyłącznie kobiety i mężczyźni nie związani ze sobą (dania) i wystarczy że na hotelu 1 incydent, spotkanie w nocy pary i następnego dnia deportacja...
 

maksik777mm

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2010
Posty
12
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Poznań/Nowy Tomyśl
Czyli w sumie na normalne zycie za granica niema zabardzo co liczyć, trzeba chapac i bac sie wrednego pracodawcy ktory traktuje nas tylko i wylancznie jako tania siłe robocza, tak? O normalne zakwaterowanie tj.swoj wlasny pokój, kuchnia, lazienka tez trudno czy poprostu za drogo to wychodzi?
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Byłem na hotelu gdzie w sumie 5 par mieszkało i nie było źle, te osoby nawet razem na jednej zmianie pracowały i nie było problemu. Lecz biuro zastrzegało sobie ze może przyjść taka sytuacja że mogą mieszkać osobno i pracować osobno.
Tak samo może firma wymagać że nie mogą pracować pary razem.
Podobno najgorzej jest z tym w belgii.

Zależy gdzie trafisz, przez jaką firme i do jakiej firmy.
W każdej firmie panują inne zasady. Jak coś nie będzie pasować to można wrócić raczej bez żadnych konsekwencji, bać sie nie ma czego.

Warunki dostaje się no w miare dobre, choć to często zależy od poprzednich lokatorów a także współlokatorów. Trafisz do 1 domu gdzie max 3 osoby mieszkają to będziesz miał wszystko pod kontrolą, a są domy tzw. hotele gdzie może mieszkać 20 ludzi i o spokój naprawde trudno.

Popytaj sie tych co tam mieszkają nadal, znajomych albo nawet tu kolege co w tym samym dziale pisze że już 15 lat jest za granicą i chce wrócić.
 

pokahontaz

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2011
Posty
27
Punkty reakcji
0
Byłem na hotelu gdzie w sumie 5 par mieszkało i nie było źle, te osoby nawet razem na jednej zmianie pracowały i nie było problemu. Lecz biuro zastrzegało sobie ze może przyjść taka sytuacja że mogą mieszkać osobno i pracować osobno.
Tak samo może firma wymagać że nie mogą pracować pary razem.
Podobno najgorzej jest z tym w belgii.

Zależy gdzie trafisz, przez jaką firme i do jakiej firmy.
W każdej firmie panują inne zasady. Jak coś nie będzie pasować to można wrócić raczej bez żadnych konsekwencji, bać sie nie ma czego.

Warunki dostaje się no w miare dobre, choć to często zależy od poprzednich lokatorów a także współlokatorów. Trafisz do 1 domu gdzie max 3 osoby mieszkają to będziesz miał wszystko pod kontrolą, a są domy tzw. hotele gdzie może mieszkać 20 ludzi i o spokój naprawde trudno.

Popytaj się tych co tam mieszkają nadal, znajomych albo nawet tu kolegę co w tym samym dziale pisze że już 15 lat jest za granicą i chce wrócić.

sporo zależy od tego jaką agencje wybierzesz, w końcu jacyś ludzie koordynują twoja pracę. większość niezadowolonych jest z samej opcji zarobków, jak dokonasz wyboru czegoś zaufanego, możesz zaoszczędzić sobie problemów. nie należy zapominać, że w obcym kraju jesteś najczęściej traktowany jako towar gorszej kategorii, dlatego warto postawić na wybór partnera z Polski.
porządną agencją jest eurokontakt, mnie nie zawiedli w czasie, gdy tak zarabiałam na studia.
 
N

Nina M.

Guest
sporo zależy od tego jaką agencje wybierzesz, w końcu jacyś ludzie koordynują twoja pracę. większość niezadowolonych jest z samej opcji zarobków, jak dokonasz wyboru czegoś zaufanego, możesz zaoszczędzić sobie problemów. nie należy zapominać, że w obcym kraju jesteś najczęściej traktowany jako towar gorszej kategorii, dlatego warto postawić na wybór partnera z Polski.
porządną agencją jest eurokontakt, mnie nie zawiedli w czasie, gdy tak zarabiałam na studia.

Taaa agencja ma znaczenie, większe ludzie z którymi pracujesz, a ci wierz mi mogą zajść za skórę. Dlatego warto wybrać dobrą zaufana agencję, gdzie w każdej chwili znajdzie się ktoś, kto poda dłoń. To ma znaczenie.
 

tommy66692

Jestem Bogiem
Dołączył
6 Grudzień 2008
Posty
1 953
Punkty reakcji
2
Miasto
Polska
znacie jakies firmy itp. ktore moga zalatwic prace przy zbiorach/w gospodarstwie dla 2-3 osob?
 

n i h i l i s t a

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2011
Posty
282
Punkty reakcji
15
Miasto
Katowice
Poradzcie mi w jakim kraju można najwiecej zarobic a tym samym odłozyć żyjac w godnych warunkach (...) Czyli w sumie na normalne zycie za granica niema zabardzo co liczyć, trzeba chapac i bac sie wrednego pracodawcy ktory traktuje nas tylko i wylancznie jako tania siłe robocza, tak?

Trudno się spodziewać, aby zaoferowali ci przytulny pokoik w ekskluzywnych warunków, gdzie mógłbyś spędzić romantyczne wieczory ze swoją dziewczyną... Jeżeli już masz zamiar wyjechać za granicę jako niewykwalifikowany robotnik, to z nastawieniem na jak największy zysk i jak najszybszą zmianę swego położenia. Nigdy w życiu nie pozwoliłbym sobie, aby zabrać własną ukochaną na jakąś harówę przy truskawkach. Ze wstydu przed własną nieudacznością poleciłbym jej prędzej, aby znalazła sobie nowego, bardziej zaradnego życiowo faceta.

Co innego, jeżeli masz jakiś konkretny zawód (dajmy na to - jesteś blacharzem) i jedziesz tam, gdzie akurat brakuje fachowców w danej dziedzinie.
 

pokahontaz

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2011
Posty
27
Punkty reakcji
0
Trudno się spodziewać, aby zaoferowali ci przytulny pokoik w ekskluzywnych warunków, gdzie mógłbyś spędzić romantyczne wieczory ze swoją dziewczyną... Jeżeli już masz zamiar wyjechać za granicę jako niewykwalifikowany robotnik, to z nastawieniem na jak największy zysk i jak najszybszą zmianę swego położenia. Nigdy w życiu nie pozwoliłbym sobie, aby zabrać własną ukochaną na jakąś harówę przy truskawkach. Ze wstydu przed własną nieudacznością poleciłbym jej prędzej, aby znalazła sobie nowego, bardziej zaradnego życiowo faceta.

Co innego, jeżeli masz jakiś konkretny zawód (dajmy na to - jesteś blacharzem) i jedziesz tam, gdzie akurat brakuje fachowców w danej dziedzinie.

Ciężko jest się nie zgodzić z tym co powiedziałeś, no ale chyba nie chcesz powiedzieć, że gardzisz ludźmi, którzy w ten sposób zarabiają na życie. W końcu pracują uczciwie i to się liczy. Co do dalszej praktyki to w tym kraju nie tak łatwo o pracę w zawodzie. Znam też pary co razem wyjeżdżają na kilka miesięcy, żeby łatwiej wystartować, nawet biorą bezpłatne urlopy w stałej pracy, więc w czym tkwi problem?
 

n i h i l i s t a

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2011
Posty
282
Punkty reakcji
15
Miasto
Katowice
Niewolnicy w Ameryce i Żydzi w Birkenau też pracowali uczciwie (wybacz za to brutalne zestawienie).

Wiem, że nie tak łatwo o pracę w zawodzie (zakładam, że rzeczywiście mówimy o prawdziwych fachowcach), ale Europa jest długa i szeroka. Trzeba się było uczyć angielskiego, nie zakładać zbyt wcześnie rodziny i nie spędzać swego życia w trybie hulaszczym.

W czym problem, pytasz? Problem się pojawia wtedy, kiedy ludzie, którzy niewiele sobą reprezentują, zadają przydługawe pytania z dozą rozpaczy w głosie w stylu: "Czyli w sumie na normalne zycie za granica niema zabardzo co liczyć, trzeba chapac i bac sie wrednego pracodawcy ktory traktuje nas tylko i wylancznie jako tania siłe robocza, tak?" i sądzą, że im się cokolwiek od życia należy. Guzik się należy, jak nie wywalczysz własną krwawicą, jak nie zaczniesz poruszać mózgownicą, jak nie zaryzykujesz - to mieć nie będziesz.
 

pokahontaz

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2011
Posty
27
Punkty reakcji
0
Kto powiedział, że masz wyjechać i dawać się poniżać na lewo i prawo? Tzn. ze jak pracujesz w tym kraju w supermarkecie jako magazynier jesteś bardziej godny szacunku niż na zmywaku? Nie można dać sobą manipulować i pozwalać na jakiekolwiek przejawy braku własnej akceptacji.
 
N

Nina M.

Guest
To czy czujesz szacunek do swojej pracy i czy inni to szanują zależy głównie od osobowości człowieka.
 

modliszka23

specjalista
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
1 167
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
tam gdzie moje miejsce
Jesli praca za granica to tylko i wyłacznie kiedy dobrze znamy jezyk. Bez tego moim zdaniem w ogole nie ma co myslec o pracy, bo sami siebie pograzymy. Angielski to podstawa teraz we wszystkim.
 

GreatTraveler

Nowicjusz
Dołączył
17 Październik 2011
Posty
109
Punkty reakcji
1
ja polecam wyjazd za granice z agencja pracy, jest ich teraz naprawde duzo w kazdym duzym miescie, chociazby eurokontakt we wroclawiu czy jakes inne. to bezpieczniejsze o sto razy niz wyjazd w ciemno samemu i to jeszcze nie znajac jezyka!
 

znajoma1

Nowicjusz
Dołączył
3 Sierpień 2011
Posty
28
Punkty reakcji
0
W przypadku zagranicznych wyjazdów do pracy, warto najpierw pzrejrzeć oferty Euresu. Zawsze jest kilka do wyboru, a co ważne, te oefrty przynajmneij są sprawdzone. Jeśli ktoś ma problem z wyszukaniem tych ofert, można też zadzwonić na Zieloną Linię, wybrać usługę oferty pracy i zapytać o Eures (tel. 19524). Podobno niektórzy mają szczęscie i wyjeżdzają "w ciemno", jednak moim zdaniem warto lepiej się ubezpieczyć, znaleźć pracę,a później organizowac wyjazd....
 

GreatTraveler

Nowicjusz
Dołączył
17 Październik 2011
Posty
109
Punkty reakcji
1
no z agencją zawsze jest bezpieczniej. ja od siebie mogę polecić stronę epser.com, mają całkiem sporo ofert
 

before_fifty

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2012
Posty
2
Punkty reakcji
0
Oboje z żoną jesteśmy w przedziale wieku 45-50, ja znam angielski w stopniu dość zaawansowanym, moja żona niemiecki w stopniu elementarnym, poza tym oboje potrafimy się porozumiewać po czesku i rosyjsku (no, ale w Europie Zachodniej to raczej nie ma zastosowania). Poszukujemy czegoś na dłużej, a nie tylko sezonowo, no i chcielibyśmy pojechać tam i mieszkać razem (choćnie musi to być to samo miejsce pracy). Praca w budownictwie raczej odpada - nie znam się na tym i fizycznie nie jestem taki mocny. Czy moglibyście polecić jakąś uczciwą agencję pośrednictwa z sensownymi ofertami?
 
Do góry