Pozycje, do których wracacie

Ptysio37

W.Y.J.A.D.A.C.Z
Dołączył
2 Styczeń 2008
Posty
1 445
Punkty reakcji
47
Wiek
29
Miasto
TBG
Witam wszystkich serdecznie w literackim klubie Literata i Literatki.
Dzisiaj chcę się dowiedzieć, jakie książki wywarły wpływ na Wasze życie, co zmieniły w Was samych. Chodzi tutaj o tytuły, do których często powracacie, by na nowo dokonać przemyśleń,
pogłębiać studnię życiowej wiedzy. Piszcie i odnajdujcie radość... peace :)
 

niaboska90

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2009
Posty
3
Punkty reakcji
0
Miasto
Dom
Najlepsza książka świata, czyli 'Gra w klasy Cortazara :) Zmienia życie, reza psychę, jest genialna. Wracam do niej raz na parę miesięcy. W moim domu zajmuje honorowe miejsce na pralce, tuż przed tronem :p
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Ja na okrągło "5 osób, które spotykamy w niebie" Mitcha Alboma. Niby banalna, ale to istna skarbnica życiowych mądrosci, jeśli się ją czyta wielokrotnie.
 

Keehl

positive thinking sucks
Dołączył
4 Grudzień 2009
Posty
982
Punkty reakcji
35
Miasto
Śląsk Cieszyński
"Mistrz i Małgorzata". Dzień w którym całkowicie zrozumiem tą książkę i nie znajdę w niej już nic nowego będzie... dziwny będzie, no:)
Często też wracam do "Trylogii Husyckiej" Sapkowskiego i "Władcy Pierścieni" :D
A do wspomnianej wcześniej "Gry w klasy" ciągle się przymierzam.
 
K

kermitka

Guest
"Nieznośna lekkość bytu" i "Żart" Kundery- przynajmiej raz w roku. Kocham w nich wszystko-atmosferę, postacie i cudowny styl powieści. Nie wyobrażam sobie też nie zaglądnięcia "od czasu do czasu" do " Mistrza i Małgorzaty" Bułhakowa no i oczywiście Hrabala- zawsze poprawia mi nastrój.
 

abricot

Hate hippies.
Dołączył
5 Lipiec 2009
Posty
789
Punkty reakcji
23
Wiek
35
Miasto
m3
Ja mogę przy każdym śniadaniu otwierać w dowolnym miejscu "Świat według Garpa" Johna Irvinga i zawsze czuję jakbym czytała ją po raz pierwszy. Dla mnie genialna pozycja.
 

nekta

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2009
Posty
40
Punkty reakcji
0
Ja niezmiennie od podstawówki "Małego księcia". Na studiach polonistycznych przeczytałam wiele książek, ale do tamtej wracam nadal.
 

Tiana

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2009
Posty
462
Punkty reakcji
0
Ostatnio co chwila wracam do "identyfikatorów", bo też co chwila zauważam w okół siebie jakieś sytuacje, które odnajduję też w tej książce. Poza tym chętnie wracam do "Przebudzenia" de Mello, bo w niej również wciąż odkrywam coś dla siebie, co mi się przydaje. Lubię też wracać do ulubionych książek o miłości ("Wichrowe wzgórza", "Przeminęło z wiatrem"), ale ja taka romantyczka trochę jestem, więc mi się nie nudzą, nawet gdy czytam je po 10 razy :D
 
Do góry