Jergenie- punkt nie potrzebuje żadnego wymiaru, żeby istnieć. Jest to obiekt zero wymiarowy
Co do kwestii wydarzeń sprzed WW, to czytałem ostatnio książkę słynnego fizyka Stephen'a Hawking'a, w której padło bardzo ważne stwierdzenie. Mówiło ono mianowicie, że jakiekolwiek zdarzenie miałoby miejsce przed WW, to nie ma ono żadnego znaczenia dla fizyki, ponieważ nie jest możliwe, aby je zaobserwować w naszym wszechświecie.
Brave- podzielam Twój sceptycyzm co do przyjmowania bezdyskusyjnie wszystkiego, czego usłyszy się w szkole, w podręcznikach, w programach popularno-naukowych.
W mojej opinii ludzie powinni przede wszystkim dowiedzieć się jak najwięcej o samej metodzie zdobywania wiedzy w danej dziedzinie naukowej. Wówczas nabiera się nie tylko potrzebnego dystansu, lepszego zrozumienia teorii, praw, ale przede wszystkim nie jest się ignorantem.
Mam do Ciebie tylko jedno pytanie- czy Twój sceptycyzm w tym temacie, poza Twoim stanowiskiem filozoficznym, ma swoje żródło w wierze?
Ja jestem człowiekiem, który szuka Boga, ale okazuje się to ostatnio niezwykle trudne dla mnie.
Jeżeli chodzi o naukę, to uważam, że błędne jest podejście części ludzi wierzących (nieprawdą jest, że wszsystkich, to stereotyp), które polega na szukaniu miejsca dla Boga w lukach myślenia naukowego.
Czy nie łatwiej nam odnaleźć Boga, jeżeli więcej dowiemy się o świecie ?
9macan5 powiedział, że wewnątrz czarnej dziury nie może istnieć światło z powodu jej wielkiej grawitacji.
Nie jest to prawdą. Grawitacja czarnej dziury jest tak ogromna, że światło, które przekroczy "horyzont zdarzeń", czyli w wielkim skrócie "granicę" czarnej dziury, nie może już powrócić. Prościej- grawitacja czarnej dziury jest tak ogromna, że potrafi przyciągać światło z taką siłą, że nigdy już ono nie powraca.
Jest jeszcze oczywiście teoria tunelu czasoprzestnnego, ale tutaj się nie wypowiem, bo nie wiem, czy istnienie takiego zjawiska, byłoby równe z tym, że jednak obiekty, które wpadną do czarnej dziury wydostają się po przejściu takiego tunelu.