Pomózcie

korwinka

Nowicjusz
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
1
Punkty reakcji
0
Cze! Proszę pomóżcie!
taki chłopak przyjechał do nas z ameryki (jest polakiem) jest odemnie o 1rok młodszy.
sytrasznie mi się on podoba, ja chyba mu też bo np.
cały czas się na mnie patrzy, kiedy była dykoteka i była chusteczka podszedł do takiego chłopaka i stnieli przedemna i ten chłopak co mi się podoba,pokazuje na mnie palcem i tak mówi do tego drugiego chlopaka :
-Patrz jak śliczna dzieczyna, bierz ją, ona jest taka ładna...
i ostatnio natarł mnie śniegiem :/ i takie inne.
jak sądzcie czy ja mu sie podobam?
i jak mam go podrwać.Tylko zeby to nie było takie nachalne i takie wprost.
I prosze pomózcie i nie piszcie mi ze kazdego sie inaczejpodrywa.Tylko piszcie swoje metody.

:)
 

nieznajoma 23

Nowicjusz
Dołączył
27 Listopad 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
ja niestety nigdy nie podrywałam chlopaka :D ale moim zdaniem powinnaś do niego podejść i jakoś zagadać. Najlepiej jak podejdziesz do nich dwóch będzie ci może łatwiej :) pozdrowionka :]
 

jankos16

Nowicjusz
Dołączył
3 Grudzień 2005
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wołomin
hmm...moim zdaniem to na maxa,ale i bez przypałowo wyłudz od niego pierwszy krok B) -wkońcu do męszczyzn należy pierwszy krok:) (no dobra, w większosći przypadków)
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
A co to znaczy wyłudzić pierwszy krok :)?
Wg mnie to nie do mężczyzn należy pierwszy krok tylko do tej osoby, która ma więcej śmiałości :)
 

kasiuniatt

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
396
Punkty reakcji
2
Wiek
32
Miasto
Rzeszów
Wiesz co, ja zawsze tak robie, że albo mowie komuś że on mi się podoba (zawsze do niego dojdzie :]) albo zdobywam jego numer koma i piszę eska
 
Do góry