Ewelinkato
Nowicjusz
- Dołączył
- 27 Listopad 2005
- Posty
- 131
- Punkty reakcji
- 0
Witam,
mam dość nietypowy problem Otóż mój chłopak pisał w tym roku maturę z rozszerzonego WOSu.
Byłam z nim na egzaminie, wyszedł uśmiechnięty i zadowolony - twierdził, że świetnie mu poszło.
Sprawdził wyniki w necie i liczył na minimum 60%...
Przyszło do wyników 30 czerwca i okazało się, że dostał 38%. Jest załamany i wkur**** bo naprawdę liczył na więcej. Boi się, że nie dostanie się na wymarzone studia.
Czy można odwoływać się od wyniku matury? Można sprawdzić, czy faktycznie napisał słabo, czy nie zaszła żadna pomyłka????
Proszę o szybkie odpowiedzi...
mam dość nietypowy problem Otóż mój chłopak pisał w tym roku maturę z rozszerzonego WOSu.
Byłam z nim na egzaminie, wyszedł uśmiechnięty i zadowolony - twierdził, że świetnie mu poszło.
Sprawdził wyniki w necie i liczył na minimum 60%...
Przyszło do wyników 30 czerwca i okazało się, że dostał 38%. Jest załamany i wkur**** bo naprawdę liczył na więcej. Boi się, że nie dostanie się na wymarzone studia.
Czy można odwoływać się od wyniku matury? Można sprawdzić, czy faktycznie napisał słabo, czy nie zaszła żadna pomyłka????
Proszę o szybkie odpowiedzi...